Witam i pozdrawiam szanownych czytelników. Po raz kolejnym pragnę Państwu, oczywiście w dużym skrócie, zaprezentować aktualną sytuację w połczyńskim Uzdrowisku, w którym rządzi dwóch Panów z Platformy Obywatelskiej. Na kanwie ostatnich doniesień prasowych mówiących o niespotykanej do tej pory skali kolesiostwa w obsadzaniu stanowisk w spółkach skarbu państwa (z uwagą wysłuchałam wyliczanki senatora Krzysztofa Zaremby na ten temat w telewizji) przez aktualny koalicyjny rząd nie sposób nie odnieść się do Uzdrowiska w Połczynie, które jest przecież spółką skarbu państwa.
Tak jak myślałam zarząd uzdrowiska nie odniósł się w ogóle do postawionych przeze mnie pytań w moim ostatnim artykule. Na tym tle znamienne jest zwłaszcza pozostawienie bez odpowiedzi takich kwestii jak: wiarygodność konkursu na prezesa Zarządu, który ponoć Pan Koman wygrał, kwestia jego kompetencji jako filologa języka polskiego czy też kwestia poprzedniego miejsca pracy obecnego prezesa. Rozumiem, iż milczenie oznacza w tym wypadku przyznanie mi racji? Poza tym w pełni zgadzam się ze stwierdzeniami zawartymi w Gazecie Wyborczej z dnia 21.04.2009 r., a mówiącymi, iż partyjne powiązania z PO są jedynym wyznacznikiem obsadzania stanowisk w spółkach skarbu państwa. To samo powiedział ostatnio senator ze Szczecina Pan Krzysztof Zaremba, były już członek PO, który ostro skrytykował swoich byłych kolegów partyjnych. Niestety jest to święta racja, bo przecież to samo dzieje się właśnie w naszym uzdrowisku. Na stanowiska w Zarządzie powołani zostali dwaj młodzi, butni działacze PO, którzy niczym nadzwyczajnym się nie odznaczali w swojej dotychczasowej karierze zawodowej. Zrobili z uzdrowiska swój prywatny folwark i bawią się na całego niszcząc przy okazji wielu przyzwoitych ludzi. Powiem szczerze, iż słuchając senatora Zaremby i jego opowiadań o „dokonaniach” młodych działaczy PO w Szczecinie od razu przed oczyma ukazały mi się postacie Pana Komana i Pana Hryciów, którzy jak ulał pasują do opisów senatora Zaremby. Są podobnie jak ich koledzy z województwa bezwzględni w stosunku do innych ludzi, niemoralni, niekompetentni, a dla dobra własnych karier są nawet w stanie poświęcić nasze uzdrowisko.
Ale wracając do spraw związanych z uzdrowiskiem. Przede wszystkim chciałabym pogratulować dwóm nowo wybranym członkom Rady Nadzorczej Uzdrowiska: Pani Marii Falińskiej, która zdobyła największą ilość głosów (110) oraz Pani Lidii Wziątek, która zdobyła drugą w kolejności liczbę głosów (82). Przed nimi stoi teraz bardzo trudne zadanie stania na straży interesów pracowniczych w okresie, w którym wielkimi krokami zbliżają się przekształcenia własnościowe w zakładach państwowych. Osobiście cieszę się, iż pracownicy uzdrowiska wykazali się wielką odpowiedzialnością i wybrali te właśnie osoby. Pani Maria drugi raz z rzędu będzie pełnić tę funkcję, a z tego co wiem, w swoich działaniach jako członkini Rady Nadzorczej kierowała się zawsze dobrem pracowników, również za czasów prezesa Michela, kiedy potrafiła przeciwstawiać się Zarządowi w sprawach istotnych dla Spółki, a z którymi się nie zgadzała. Nie jestem pewna, ale Pani Lidia też chyba sprawowała w przeszłości tę funkcję. W każdym bądź razie przed Nią samą, jako żoną posła RP Pana Stanisława Wziątka (SLD), stoi szczególnie trudne zadanie dbania o prawa pracowników, którzy w obecnych realiach ekonomicznych spółki mają prawo czuć się zagrożeni.
Niestety z uzdrowiska dochodzą również niepokojące pogłoski jakoby aktualny zarząd wraz z nie wybranymi kandydatami i dwoma związkami zawodowymi nie pogodzili się do końca z porażką i planują doprowadzić do referendum celem odwołania dopiero co wybranych członków Rady Nadzorczej. Nie wiem czy jest to prawda, ale na wszelki wypadek radzę załodze uzdrowiska mieć się na baczności i nie dawać się omamiać fałszywą propagandą sianą przez niechętnych nowo wybranym członkom. Swoją drogą to dlaczego tak bardzo zależy zarządowi, aby w Radzie Nadzorczej nie było ludzi niezależnych? Czy ma on jakieś konkretne plany wobec uzdrowiska, o których nie chce aby wiedzieli zwykli pracownicy? Czy wiąże się to może ze sprawą pomysłów na konsorcjum trzech uzdrowisk, jakie podobno chciałby powołać prezes Koman? Czy takie rozmowy są prowadzone z zarządem uzdrowisk w Kamieniu Pomorskim i Kołobrzegu? Czemu miałoby służyć powołanie takiego konsorcjum? Przecież wiadomym jest, że w razie powołania do życia takiego tworu pracę utraci wielu pracowników wszystkich trzech uzdrowisk w związku z łączeniem i likwidowaniem istniejących tam działów, które by się dublowały. Oczywiście pozostałyby trzy odrębne Zarządy pobierające ogromne pieniądze z kas uzdrowisk. Niech Zarząd Uzdrowiska w Połczynie odniesie się do tych pytań. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że to naprawdę są tylko plotki, a Prezes Koman uspokoi mnie i wielu pracowników po prostu je dementując.
Inną sprawą, do której chcę się odnieść, jest pismo związku zawodowego pielęgniarek Uzdrowiska Połczyn wydane przed drugą turą wyborów do Rady Nadzorczej, będące jakoby odpowiedzią na mój ostatni artykuł. Po pierwsze chciałbym przypomnieć, iż „Wieści Świdwińskie” są gazetą jak wiele innych i kto chce to ją kupuje lub nie. Nikt nikomu na siłę mojego artykułu nie wciskał. Z kolei pismo związku zawodowego pielęgniarek było kolportowane we wszystkich obiektach Uzdrowiska, wywieszane na tablicach informacyjnych, rozdawane w sekretariacie Spółki i przez niektórych kierowników poszczególnych działów, za wyraźną aprobatą Zarządu. Czyli była to po prostu zwykła ulotka propagandowa, zwłaszcza kiedy weźmie się pod uwagę jej treść. Nie wiem dlaczego związek zawodowy pielęgniarek nie chce zamieszczać swoich artykułów w gazecie i przedstawiać swoich racji w sposób uczciwy i wyczerpujący. Ja nie mam z tym problemu i myślę, że Panie pielęgniarki też by nie miały. Przecież żyjemy w kraju demokratycznym, gdzie każdemu przysługuje wolność słowa. Poza tym osobiście nie mam nic przeciwko Paniom pielęgniarkom. Wręcz przeciwnie, uważam, że jak wielu pracowników uzdrowiska wykonują One bardzo ciężką pracę za zdecydowanie zbyt małe pieniądze. Wydaje mi się jedynie, że wiele z Nich jest wprowadzanych w błąd przez zarząd związku, który prowadzi dziwną politykę względem swoich własnych członków. Ale to już wewnętrzna sprawa tegoż związku.
Ja chciałbym tylko odnieść się do kilku stwierdzeń zawartych w powyższym piśmie.
Po pierwsze ja nigdy nie mówiłam, że związek zawodowy pielęgniarek układa się z Zarządem Uzdrowiska Połczyn, ale jeśli chodzi o sprzyjanie mu to chyba tylko ślepiec musiałby stwierdzić coś innego. Zabawne jest stwierdzenie, jaki to terror panował za czasów poprzedniego Zarządu a ja miałam mieć się dobrze. Terrorem za czasów prezesa Michela było przywrócenie normalnych standardów pracy w zakładzie, w którym od wielu lat panowało rozprzężenie dyscyplinarne i moralne. Niektórzy pracownicy uzdrowiska pamiętają jeszcze czasy, kiedy z uzdrowiska wynosiło się to co tylko komu wpadło w ręce. Pamiętają czasy kiedy część pracowników musiała harować jak woły, a inni, głównie kadra kierownicza, bawiła się na całego serwując sobie różnego rodzaju rozrywki. Czy nie prawdą jest, iż dawne czasy w Uzdrowisku charakteryzowały się licznymi libacjami, w których uczestniczyli uprzywilejowani pracownicy uzdrowiska? Czyż nie prawdą jest, iż były przyznawane wysokie nagrody tylko nielicznej kaście zaufanych pracowników? Czy w końcu prawdą jest, iż nierzadko dochodziło do przypadków rozwiązłości moralnej delikatnie rzecz ujmując? Czy do tego właśnie tęsknią niektórzy pracownicy z rozrzewnieniem wspominający dawne czasy? Wiele osób pełniących wtedy wysokie funkcje kierownicze nie miało do tego ani wykształcenia, ani umiejętności ani żadnych kwalifikacji zawodowych. I wiedzą Państwo jaka była różnica między zwolnieniami dokonywanymi przez Pana Michela a tymi, których dopuszcza się Pan Koman obecnie. Ano taka, że prezes Michel zwalniał z pracy właśnie tych ludzi, którzy doprowadzili Uzdrowisko do ruiny, a prezes Koman zwalnia te osoby, które doprowadziły do tego, iż Spółka podniosła się z kolan. Kto wypracował pieniądze, które ostatnim czasem były wypłacane pracownikom uzdrowiska w formie podwyżek i premii? Pan Koman? Nie Pan Michel. Jak się wykaże pod względem ekonomicznym obecny Zarząd to zobaczymy dopiero na początku 2010 roku.
Czy tak właśnie wyglądał terror za czasów Pana prezesa Michela w rozumieniu zarządu związku zawodowego pielęgniarek? Powrót do czasów kiedy pracowników uzdrowiska szykanuje się za to jakie mają poglądy, a nie za to jak wywiązują się ze swoich obowiązków, mamy właśnie za rządów obecnego Zarządu. To właśnie teraz zwalnia się z pracy młodych i wykształconych pracowników takich jak Pani Anna K. i Pan Łukasz J., a przywraca się do łask tzw. starą gwardię.
Najzabawniejsze jest już stwierdzenie, abyśmy wszyscy przestali rozpamiętywać stare złe czasy, abyśmy porzucili wojny i wzajemne obrzucanie się błotem. Brzmi to niezwykle cynicznie zwłaszcza w ustach, niektórych z Pań pielęgniarek nieustannie prowadzących kampanie pomówień i szykan wobec niepokornych pracowników uzdrowiska. Może ja wyjaśnię mechanizm działania tego niezbyt skomplikowanego systemu. Niektóre pielęgniarki mają bardzo dobry kontakt z dyrektorem ds. lecznictwa uzdrowiska Połczyn, który z kolei ma bardzo dobry kontakt z prezesem Zarządu Uzdrowiska. Czy wszystko jest już jasne? Ja mam propozycję - niech Panie skierują swoją propozycję o zawieszeniu broni do pracowników szykanowanych przez obecny Zarząd i do ludzi, którzy dzięki ich intrygom zostali zwolnieni z pracy.
Niestety pismo napisane przez związek zawodowy pielęgniarek nie przyniosło żadnego efektu i kandydaci popierani przez związek nie weszli do Rady Nadzorczej. Naprawdę jest mi przykro z tego powodu. Okazało się, iż pracownicy Uzdrowiska powoli zaczynają dostrzegać co się dzieje wokół nich i kto może ich najlepiej reprezentować w tym trudnym dla nich czasie. Dokonali po prostu najmądrzejszego wyboru dla własnego dobra. Teraz na pewno już pracownicy będą wiedzieli jakie są plany Zarządu wobec nich samych i ich firmy.
Kolejną, ale zdecydowanie najbardziej bulwersującą sprawą, którą chcę się tutaj zająć jest sprawa niedostatecznych zabezpieczeń przeciwpożarowych w obiektach uzdrowiskowych. Pokrótce przedstawię tutaj Państwu na czym cała sprawa polega. Otóż poprzedni Zarząd podjął zaawansowane działania mające na celu spełnienie wszystkich wymogów przeciwpożarowych w sanatoriach, co wiązało się z wybudowaniem specjalnych konstrukcji przeciwpożarowych. Z tego co wiem, to była już nawet przeznaczona odpowiednia suma pieniędzy na realizację tej niezbędnej dla bezpieczeństwa ludzi przebywających w budynkach inwestycji.
I cóż się stało. Oto nagle, w momencie kiedy młody pracownik uzdrowiska, który notabene został niedawno zwolniony z pracy, przypomniał pisemnie o konieczności realizacji tego ważnego zadania obecnemu Zarządowi, ten wpadł w ogromne zakłopotanie i gniew. Na spotkaniu ze związkami zawodowymi pan prezes Koman rozdał pismo owego pracownika skierowane do konkretnych instytucji, przedstawicielom związków z komentarzem, że z powodu konieczności wykonania inwestycji, o której konieczności realizacji wiadomo było od dawna, nie będzie w tym roku żadnych podwyżek, premii i nagród. Oto właśnie prawdziwa twarz prezesa Komana. Swoją nieudolność i brak kompetencji chce zwalić na młodego pracownika, który najwidoczniej lepiej od niego orientuje się w sprawach związanych z prawidłowym funkcjonowaniem Spółki. A przecież bezpieczeństwo pensjonariuszy i pracowników jest dobrem najwyższym. Ludzkie życie nie ma ceny panie Prezesie. Poza tym nasuwa się pytanie - czy w taki właśnie sposób Prezes chce wykazywać się gospodarnością, aby móc później powiedzieć pracownikom, że to właśnie Ja prezes Koman wygospodarowałem odpowiednią sumę pieniędzy na podwyżki i premie? Kosztem inwestycji, o której konieczności realizacji bardzo dobrze wiedział? Jeśli to nie prawda, to proszę bardzo - niech Pan Prezes to zdementuje na łamach gazety. Czy prawdą jest więc Panie Prezesie, że chciał Pan tę sprawę zamieść pod dywan, żeby móc się wykazać przed pracownikami? Na tym mają polegać Pana działania marketingowe? Dlaczego wpadł Pan w taką panikę, przecież niedawno stwierdził Pan, że zyski w tym roku będą znacznie większe niż przewidywano, a z tego co słyszałam to mają wynosić nawet kilka milionów? Więc pieniędzy powinno wystarczyć na wszystko, zarówno na inwestycje jak i na podwyżki, premie i nagrody. Poza tym proponowałabym zrobić oszczędności w innych sektorach działalności Uzdrowiska, chociażby obniżyć pensje Zarządu Spółki i mianowanych przez niego kierowników o połowę, a gwarantuję, że w przeciągu kilku miesięcy znajdą się pieniądze na wskazaną inwestycję. Przy okazji niech Zarząd powie pracownikom pracującym w Spółce po kilkadziesiąt lat, dlaczego zarabiają kilkakrotnie mniej od nowo zatrudnianych ludzi spoza Połczyna. Jest dużo takich możliwości oszczędności, ale Pan chciał zaoszczędzić właśnie na tym? Pytam się więc. Poprzedni Zarząd miał zrealizować to ważne przedsięwzięcie i podwyżki dla pracowników, a obecny tylko podwyżki? Jak to jest? Może Pan Prezes powie łaskawie czytelnikom - w jaki sposób chciał załatwić tą niezwykle ważną i pilną sprawę.
W czasie kiedy w Polsce ma miejsce wiele wypadków związanych z pożarami budynków myślę, że tok rozumowania zarządu Uzdrowiska w Połczynie znajdzie niewiele zrozumienia wśród władz samorządowych, od Pani Burmistrz począwszy na Panu Wojewodzie Zachodniopomorskim skończywszy.
To co zrobił Zarząd Uzdrowiska Połczyn zwalając na karb młodego pracownika swoją nieudolność i brak koncepcji zarządzania zasługuje na najwyższe potępienie. Rozpowszechnianie wśród pracowników uzdrowiska jakoby przez pismo Pana Łukasza J. miało nie być podwyżek i premii jest naprawdę ohydne. I radziłabym pomawianemu, aby oszczerców podawał do sądu, bo to jest oszczerstwo.
A do tego wszystkiego Pan Koman szykanuje i piętnuje związek zawodowy „Solidarność”, którego członkiem jest Pan Łukasz J., a który jakoby byłby inicjatorem tego słynnego już pisma. Pytam się więc Zarządu: czy Pan Łukasz wystosował pismo w imieniu związku zawodowego „Solidarność”? Jeśli nie to jakim prawem oczernia Pan ten związek i to w dodatku za swoje własne zaniedbania?
Tak właśnie rządzą młodzi, bezwzględni przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Nie swoje sukcesy, jak chociażby wybudowanie centrum SPA w Gryfie, przypisują sobie (artykuł w Głosie Koszalińskim), a swoje zaniedbania zwalają na innych. Wymyślili więc, iż ewentualnym powodem nie dostania przez pracowników uzdrowiska podwyżek i premii jest pismo młodego pracownika, a nie polityka Zarządu, który jedyną innowację jaką wprowadził w życie Spółki jest powszechna psychoza, niepewność i strach o własną pracę.
Dziękuję za uwagę.
Zatroskana.
zatroskona moglibyście być pożyteczni dla społeczeństwa i nawet trochę zarobić pisząc rozprawki naukowe.A tak puszczacie śmierdzące bzdety.Na co tyle wysiłku?Pewnie macie udziały w tej gazetce?
~mieszkaniec Połczyna
2009.05.05 16.35.20
Kiedy te tłuki dadzą Wam spokój?
Cel osiągnięty! Pani Maria jest w Radzie Nadzorczej,a Zatroskana dalej szuka zaczepek.
Jak się właściwie zwracać do Zatroskanej? Raz pisze chciałabym innym razem chciałbym to może chcielibyśmy? ZATROSKANI ?
Zarząd zmieszaliście z błotem, kandydatów do Rady Nadzorczej również, teraz kolej na pielęgniarki, do których „właściwie nic nie mam” – to jest bomba.! Obsmarowali dziewczyny , a później takie stwierdzenie.
Tak jak inni mieszkańcy obserwuję co się dzieje w tej firmie od lat. I nie twierdzę, że było tam zawsze super. Wszyscy w Uzdrowisku są be według Zatroskanej-nych tylko Solidarność cacy. Strach pracować wśród takich ZATROSKANYCH. Na kogo teraz się czają? A! nie wiem jak inni czytelnicy, ale ja śmiem twierdzić, że Zatroskana była w dobrych układach z tak wychwalanym przez nią Prezesem PIS i chyba nie może przeżyć tej straty.
~xxxxx
2009.05.05 15.44.04
Łukasz J facet bez jaj
~
2009.05.05 11.13.05
Tym ludziom nigdy się nie znudzi srać w swoje gniazdo,bo wiedzą że ,,mali,,ludzie takimi bzdurami się podniecają.PiS to tawrdogłowcy,a ŁukaszJ to ich marny żołnierzyna.Nauczyli dzieciaka pisać i pisze co mu każe świta,ale on nie ma nic do stracenia,bo Uzdrowisko dla niego nic nie znzczy.Oni mają opsesje na punkcie władzy.Jesli nie Oni to zniszczyć!
~nie PIS nie PO
2009.05.05 07.46.00
Lepiej było podpisać się jako ZAKOMPLEKSIONA, a nie \"Zatroskana\"
Chwilę przy korycie było się, teraz nie i ..... kociokwik!!!
Panie Prezesie - ....czyń WAŚĆ swoją powinność....
~Fifi
2009.05.05 07.09.54
Te listy Zatroskanej zaczynają być nudne. Czy ta osoba nie ma nic do roboty?! Ona ma problem natury psychicznej! Kolejny raz na łamach prasy, w paskudny sposób opluwa ludzi i robi szambo z firmy, w której pracuje. Może warto skorzystać z wiedzy pielęgniarek, które dadzą namiary do dobrego psychiatry?
Słusznie, że nikt nie odpisuje na państwa zarzuty PANI ZATROSKANA. Nie warto zniżać się do pani poziomu.Wyraźnie czuje się niechęć PISOWCA do PO to typowe.
~obserwator
2009.05.05 06.57.26
HA HA HA no to Bea pojechał-a po bandzie FAN ja też tak myślę
~Bea
2009.05.04 20.04.47
Czemu tej zatroskanej ciągle mało?Ma już emeryturę,pracuje nic nie robiąc czyli płacą jej za obecność no i jest w radzie -też kasuje.Przecież to zatroskana blokuje miejsce pracy.Co Pan na to Panie Prezesie?Brawo Panie Fan,to bardzo dobra propozycja.
~mniej zatroskana-y
2009.05.04 18.48.56
szkoda ,że takie szuje szkalują tą biadną Firmę na cały powiat.A któż to za specjalista ten p.Łukasz J ?,Pani Mario-zatroskana.Zasada w Waszym działaniu jest prosta-koryto ciągle jest to samo tylko konsumenci przy nim się zmienili i to Was boli.Ciągle tęsknicie za Miszelem to dopiero była psychoza,tyle że to Was dowartościował,a resztę niszczył.A personel podstawowy jak nic nie miał tak dalej nic nie ma.A to na jego uczuciach Pani gra.Za mało macie pracy,a stanowczo za dużo czasu i piszecie te paszkwile,żeby tylko dolewć olwy do ognia.
~obserwator
2009.05.04 18.31.15
Pielęgniarki żeby mieć miękkie serce trzeba mieć twardą dupę tak mówi stare przysłowie. Duża część załogi była z wami w trudnych dla was chwilach i to osoby które są w zawiązku Solidarność i OPZZ. Odwaliłyście kawał dobrej roboty. Trzymajcie się razem a tym pomówieniom o jakiejś komitywie z Zarządem to wielka ściema - nie WY.
~FAN
2009.05.04 12.18.32
ZATROSKANA NIECH SIE ZATROSZCZY O SWOJĄ DUPĘ I NIE WYPOWIADA SIE NA TEMAT FIRMY I ZAŁOGI , ATEGO POSZKODOWANEGO DEBILA NIECH USYNOWI.