Hołd Ruski w niepodległej i demokratycznej Polsce nadal utajniony
(FELIETON NA ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI) Szczęściem wielkim mamy i takich profesorów
Profesor Józef Szaniawski poinformował o czterechsetnej rocznicy Hołdu Ruskiego. Powiedział: - 29 października minęło dokładnie czterysta lat od wielkiego sukcesu, wielkiego triumfu w dziejach Polski. Na Zamku Królewskim w Warszawie miał miejsce Hołd Ruski. Był to nie tylko wielki, ale w ogóle był to największy triumf, podkreślam, największy triumf w całej historii Polski. Nigdy wcześniej i nigdy później Polska nie miała takiego triumfu, jak 29 października 1611 roku. W sobotę (29 X) minęło czterysta lat od tego pamiętnego wydarzenia.
Dlaczego my mamy obchodzić tę rocznicę? No właśnie dlatego, że ani w podręcznikach, ani w podręcznikach naszych ojców, nikt nigdy i nikogo o tym nie uczył. Ani w podstawówce, ani w szkole średniej, ani nawet na uniwersytecie. Data jest wykreślona z polskiej historii przez cenzurę nie sowiecką, tylko carską, rosyjską, w pierwszej połowie XIX wieku. Historycy złej woli, a nawet agentura rosyjska dzisiaj, i poprawność polityczna, nadal wymazują tę datę. Jeśli państwo zajrzą do Encyklopedii, do Leksykonu, pod hasło 29 października 1611 roku, pod hasło Hołd Ruski, to tam tego nie ma. A jednak był. Był Hołd Ruski i to było epokowe, najważniejsze ... największy triumf w dziejach Polski i są tego w książkach, ciekawe, że w rosyjskich, bardzo dokładne ślady.
Stanisław Żółkiewski
Wielki wódz polski Kanclerz Wielki Koronny i Hetman Wielki Koronny w jednej osobie - Stanisław Żółkiewski, rozbił potężną armię rosyjską w bitwie pod Kłuszynem. Niedaleko Smoleńska, czwartego lipca 1610 roku. W konsekwencji 28 sierpnia 1610 roku zdobył Moskwę i wziął do niewoli całe przywództwo państwa rosyjskiego. To byli wrogowie Polski, a w szczególności car Wasyl IV. I oto do Warszawy, do stolicy Rzeczypospolitej, zwycięski wódz Hetman Stanisław Żółkiewski 29 X 1611 roku przywiózł cara Rosji Wysala IV, jego żonę carycę Katarzynę, następcę tronu Wielkiego Księcia Iwana, i wreszcie dowódcę całej armii rosyjskiej Wielkiego Księcia Dymitra. Tych pomniejszych bojarów już w tej chwili nie wymieniam.
Tam, gdzie stoi Kolumna Zygmunta
Na Placu Zamkowym stolicy Polski, mniej więcej tam, gdzie dzisiaj stoi Kolumna Zygmunta, został wybudowany wspaniały Łuk Triumfalny nawiązujący do łuków rzymskich. I pod tym Łukiem przejechał najpierw zwycięski wódz Stanisław Żółkiewski, za nim inni dowódcy polscy, husaria, artyleria, na końcu pod konwojem polskich dragonów na piechotę szedł car Rosji konwojowany na Zamek Królewski. Zamek Królewski był nie tylko siedzibą króla, ale i był siedzibą Sejmu, Senatu – najważniejszych urzędów Rzeczypospolitej. I oto zebrał się na wspólnym uroczystym posiedzeniu Polski Sejm i Polski Senat. Odbyło się wspólne posiedzenie obu izb Parlamentu w obecności króla, prymasa, większości biskupów, większości wojewodów, wszystkich posłów, wszystkich senatorów, najważniejszych polskich polityków. Żółkiewski wprowadził na salę sejmową, a dokładnie na salę senacką Zamku Królewskiego wrogów Polski, jeńców rosyjskich. (...) Car Wasyl IV musiał paść na kolana przed polskim Sejmem, przed polskim królem i przed polskim prymasem. Klęcząc musiał dotknąć prawą dłonią podłogi sali sejmowej Zamku Królewskiego. Następnie musiał pocałować środek swojej dłoni i koniuszki palców. Następnie złożył przysięgę, że Rosja nigdy już więcej na Polskę pierwsza nie napadnie. Musiał się uznać z pokonanego. Prosił króla, Sejm i Senat o łaskę. Car był przekonany, że mu w Warszawie utną głowę, tak jak to było w barbarzyńskim zwyczaju Rosji. W Moskwie. Tam wziętych do niewoli jeńców zawsze mordowano. Tutaj okazano mu miłosierdzie. Zgodnie z polską tradycją tolerancji i ludzkiego traktowania jeńców. Dopiero po tym wszystkim król Zygmunt III Waza podał mu trzy palce prawej ręki do ucałowania. Ten ceremoniał powtórzył dowódca armii rosyjskiej pobity pod Kłuszynem Wielki Kniaź Dymitr. On musiał uderzyć czołem o podłogę i też złożyć przysięgę, że jest pokonany i już nigdy więcej na Polskę nie napadnie. To samo zrobił następca tronu rosyjskiego Wielki Książe Iwan. On uderzył czołem o podłogę polskiego Sejmu trzy razy. Złożył przysięgę, że nie będzie brał udziału w żadnym napadzie na Polskę i rozpłakał się na oczach całego polskiego Sejmu. To był Hołd Ruski, a jednocześnie przed Sejmem, Senatem, królem, prymasem, wojewodami leżało kilkanaście zdobytych na Kremlu najważniejszych sztandarów, w tym ten najważniejszy - carski z dwugłowym orłem. Tak wyglądał Hołd Ruski. Miał ogromne znaczenie w skali Polski i Rosji, Europy. Cenzura rosyjska wykreśliła to z historii Polski. Wielkie zwycięstwo, wielki triumf w historii Polski.
Bywało...
Najważniejsze przemówienie wygłosił oczywiście Stanisław Żółkiewski. Oto fragment przemówienia podkanclerza Feliksa Kryskiego: „Bywało – siła triumfów. Bywało za pradziadów naszych – siła zwycięstw. Ale gospodarza moskiewskiego tutaj stawić, gubernatora ziemi wszystkiej przyprowadzić, głowę i rząd państwa moskiewskiego panu swemu i ojczyźnie oddawać, to dopiero dziwy, nowina. Męstwo rycerstwa i sama sława”.
Dlaczego musimy o tym pamiętać? A choćby dlatego, że wrogowie Polski nie chcą, abyśmy o tej dacie pamiętali. I w ogóle o niej wiedzieli. 29 października 1611 roku. Hołd Ruski – czterysta lat temu.
Niepodległość – to słowo też na indeksie?
W pewnych kręgach to słowo - niepodległość - jest bardzo źle widziane. W kręgach ogólnie biorąc ludzi, którym nie zależy na Polsce. Nie zależy na własnej ojczyźnie. Nie zależy na tym, co dla nas jest najważniejsze. Niepodległość, to jest zaprzeczenie podległości. Jeżeli ktoś jest niepodległy, to nie podległa nikomu. Proszę zwrócić uwagę, jak w niektórych gazetach pisze się słowo niepodległość. W jednych z małej litery, a w niektórych z dużej. To jest zasadnicza różnica, jak ktoś traktuje nie tylko niepodległość, ale i Polskę, własną Ojczyznę.
Oto niektórym nie przeszkadza, że Polska może być podległa. A przez prawie półtora wieku Rosji, Niemcom i Austrii. Niektórym nie przeszkadza, że Polska może być podległa także dzisiaj w różnych strukturach Unii Europejskiej. To jest ważny problem nie tylko na 11 Listopada, to jest ważny problem na cały rok. Na każdy rok.
Hołd Pruski kontra Hołd Ruski
Niech Państwo zwrócą uwagę, że Hołd Pruski jest w sposób właściwy pokazywany. Aczkolwiek znaczenie Hołdu Pruskiego, to jak mówią nasi studenci, jest „mały pikuś” wobec Hołdu Ruskiego. A Jan Matejko namalował nie tylko Hołd Pruski, ale namalował także Hołd Ruski. Są te obrazy, a namalował ich dwa. Nie są eksponowane w polskich muzeach. Są ukrywane tak samo, jak sam fakt Hołdu Ruskiego.
Kolumna Zygmunta
Kolumna Zygmunta na placu Zamkowym stoi tam nieprzypadkowo. Właśnie w tym miejscu, gdzie postawiono Łuk Triumfalny wcześniej. I kolumna, i łuk triumfalny, w starożytnym Rzymie to były symbole największych zwycięstw. Jak ten Łuk począł się sypać (był zbudowany w pośpiechu, z cegły), to potem postawiono w tym miejscu Kolumnę Zygmunta. Najpiękniejszy Pomnik w Polsce. Na nim jest wszystko w łacinie opisane, co ja tutaj opowiadam. Także zdobycie Smoleńska przez wojska polskie. Hołd Ruski ma dla nas także i takie znaczenie, że Rosjanie o tym oczywiście wiedzą, i o tym się uczą, mają dla nas ogromny respekt. Z tego powodu, że Polska i Polacy, słabsi i mniejsi od Rosji i od Rosjan, jednak pokonali ich.
Później
W kilka miesięcy później car Wasyl i jego politycy zostali zamordowani przez agenturę rosyjską w Polsce. Proszę sobie wyobrazić: do ich dyspozycji Rzeczpospolita oddała zamek w Gostyninie, w pobliżu Płocka. Oni tam byli więźniami stanu, ale cały zamek był do ich dyspozycji. Agentura rosyjska, Polacy w służbie Moskwy przedostali się tam i Wasyla IV i innych zgładzili. Historycy rosyjscy opisując to, piszą wprost o tym, kto tego dokonał. Mówią, że to było zainspirowane z inicjatywy patriarchy Moskwy Filareta i bojara Michała Romanowa. Dlaczego? Dlatego, że dopóki car Wasyl IV żył, car Rosji, to bojarzy na Kremlu nie mogli wybrać nowego cara. I trzeba było zamordować właśnie Wasyla IV, który w dodatku był w rękach Polaków, którzy mogli przez niego wpływać na politykę rosyjską. I tak agentura rosyjska działała już w Polsce nie tylko w czasach komuny, nie tylko w czasach PRL-u, nie tylko w czasach III RP, ale agentura rosyjska była w Polsce już na początku XVII wieku i jak widać skutecznie.
Z punktu widzenia triumfu, to zwycięstwo było największym w historii Polski. Nie myślę tu o skali wydarzenia, a o jego znaczeniu.
* * *
W Polsce, w Warszawie, przeciwnikami Listopadowego Marszu Niepodległości mają być w tym roku przybywający do nas z tej okazji bojówkarze zza Odry. Niemcy.
Tadeusz Nosel
być był, ale nie wierze w takie pierdy, że to spisek carskiej,rosyjskiej czy radzieckiej agentury, ze go nie obchodzimy.
~Elekt
2011.11.26 23.18.03
Ty gnido dworska!!
~Alojz
2011.11.26 23.16.37
Jano! Ale masz nawalone w tym swoich pustym łbie!!
~Jano
2011.11.26 19.31.39
Nie uwierzyłeś że był hołd ruski, a już myślałem, że jestem sam, może by Tusk zrobił sondaż, ilu Polaków w to wierzy
~Świrosław Kłamczyński
2011.11.26 14.50.59
Zmusiłem się i przeczytałem ten artykuł. Przecież to quasihistoryczny bełkot podlany sensacyjnym wątkiem o szpiegach, agenturze, tylko mgły i bomby próżniowej tam brakuje. Pytam, kto jest odpowiedzialny za to, że ten człowiek ma tytuł profesora?
A mnie się wydaje, że akurat ja dobrze zrozumiałem przesłanie tego skeczu o czym najlepiej świadczy ostatnie zdanie wypowiedziane przez jednego z aktorów. Nawet tak oczywisty fakt potrafisz odwracać do góry nogami. Nie wiem jak z tobą rozmawiać ZSD, naprawdę.
~ZSD
2011.11.25 16.40.05
Bardzo fajny skecz, ale obawiam się, że nie odczytałeś go w sposób o jaki chodziło autorom. Oni śmieją się z przesadnych fobii niektórych ludzi.
~BiBi
2011.11.25 14.12.25
http://vod.gazetapolska.pl/740-satyra-czy-proroctwo
Ten link w sposób satyryczny(Kabaret Moralnego Niepokoju) pokazuje nam jaka może być w przyszłości Polska jeśli do głosu dojdą ludzie tacy jak ZSD.
Ludzie święta idą PIS się wali. Jaki to piękny widok włączam telewizor a tam Ziobro z Kaczyńskim za łby się biorą. Jeszcze kilku rozłamowców i w PISie zostanie już tylko kilku oszołomów.
~ZSD
2011.11.23 21.02.53
Odsyłam wszystkich zainteresowanych tematem do ciekawej relacji z Marszu Niepodległości http://wpolityce.pl/dzienniki/jeden-taki/17925-dramatyczny-reportaz-piotra-zaremby-z-marszu-niepodleglosci-i-okolic-kto-kogo-naprawde-atakowal
~Nel
2011.11.23 19.08.37
Energetyka Cieplna sprzedana miała być za 2-3 mln. złotych.
Cóż, "dobre" serce p. burmistrz daje o sobie znać.
Może to "promocja" lu NIEUDOLNOŚĆ włodarzy miasta (jeszcze) Połczyn.
Jeżeli "tak" mają się gospodarzyć - to niech jedzie na nauki do Tychowa lub Gościna.
~Flis
2011.11.23 18.23.02
wy tu gadu gadu, a słyszałem na mieście, że w Połczynie chcą sprzedać Niemcom energetykę cieplną za hi hi 800 tysiaków. Jak wysługiwali się Ruskim, to teraz wysługują się Niemcom i Niemcami. szkoda, że tych komuchów nie pogonili 20 lat temu na Sybir
~Waldek
2011.11.23 10.52.31
ZSD bredzi jakby się dopalaczy najadł - a podobno są już zdelegalizowane.
~ZSD
2011.11.22 22.42.08
Raport przeczytałem z dużą ciekawości, ale niestety nie znalazłem tam nic czego bym wcześniej nie wiedział. Nie wątpię, że uczestnicy KN złamali prawo, ja w tym przypadku (udział grup skrajnie prawicowych w marszu) pewnie też bym tak zrobił. Tłumaczyłem już dlaczego, więc nie będę się powtarzał. Zaniepokoił mnie natomiast ton Pana wypowiedzi. Usprawiedliwia Pan hooliganskie wybryki, tylko dlatego że było one sprowokowane. A gdzie rola dla sądów? Żeby to bardziej uzmysłowić skorzystam z Pana przykładu, ale go trochę rozwinę. Przypuśćmy, że rozbiłby mi Pan nos, ale ja w odpowiedzi pobiłbym Pana, pańską rodzinne, spalił panu samochód i dom i skopałbym jeszcze dziennikarza Polsatu. Czy to też będzie Pan w stanie usprawiedliwić? A jeśli okaże się, że jestem prawicowym patriotą? Znajduje Pan dziwne argumenty dla obrony ludzi, którzy na to nie zasługują. Możemy sobie strzępić opuszki palców, ale obawiam się, że nie dojdziemy do porozumienia. Miejmy tylko nadzieje, że to na co przymyka Pan teraz oko, nie zdominuje tych ludzi, którzy biorąc udział w Marszu Niepodległości kierowali się patriotycznymi pobudkami. Zupełnie nie rozumie Pan środowiska ludzi z pod znaku krzyża celtyckiego czy szczerbca. Tam wśród kilku ideowców- którzy zasługują na szacunek- jest cała masa półgłówków, którzy nocami malują swastyki lub piszą "Jude raus". Proszę przeglądnąć za jakiś czas (na razie ze względu na poprawność polityczną moderatorzy ściśle inwigilują treści) fora tych organizacji, a przekona się Pan, kogo dziś broni.
~Kazimierz
2011.11.22 01.21.03
do ZSD
- nigdzie nie uciekłem. Mam sporo pracy. Nie lubię słowa obiektywny, bo kazdy z nas jest subiektywny. Obiektywne sa fakty, a nasz stosunek do nich subiektywny. Pan skupił się na tym, że ktoś tak kogoś szturchał, ganiał, bił itp. Ja szukam przyczyny tego co zaszło, a raczej zostało sprowokowane. Poszczególne incydenty są już wtórne, czyli konsekwencją prowokacji. A moim zdaniem sytuację sprowokowała Kolorowa Antifa. Późniejsze zdarzenia to już tylko następstwa.
19 listopada ukazał się Raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka z obserwacji zgromadzeń 11 listopada. Zanim przytoczę fragment, przypomnę co napisałem tutaj 16 listopada.
"Policja złamała prawo, gdyż organizatorom Marszu miała zapewnić bezpieczny przemarsz. Nie zapewniła, więc ludzie musieli iść inną trasą. Kolorowa Antifa złamała prawo, bo nielegalnie zablokowała trasę marszu. Jeżeli manifestowali na trasie, a widziałem to z góry, były dwa pasy, to policja powinna usunąć Antifę na jeden pas, udrożnić przejście dla marszu drugim pasem, bo tak zarejestrowano przemarsz i pozwolić ludziom manifestować NIEPODLEGŁOŚĆ."
A teraz fragment Raport Fundacji:
ZGROMADZENIA NA ULICY MARSZAŁKOWSKIEJ
Zgromadzenie „Kolorowa Niepodległa” na ulicy Marszałkowskiej (w odcinku od Placu Konstytucji do ul. Wilczej) obserwowało łącznie ośmiu obserwatorów, w godzinach od 12.30 – 16.00.
Od godziny 12.30 do 13.15 wiec „Kolorowa Niepodległa” odbywał się wokół platformy na dwóch pasach jezdni ul. Marszałkowskiej, w kierunku ronda Romana Dmowskiego.
Demonstracja miała swoich liderów, którzy ze sceny kierowali zgromadzeniem – przemawiali, inicjowali przyśpiewki, zapewniali, że policja ochroni demonstrantów przed uczestnikami Marszu Niepodległości.
Od strony ulicy Wilczej, Placu Konstytucji oraz od strony torów tramwajowych zgromadzonych otaczał ich kordon policji. Około godziny 13.10, na pozostałych dwóch pasach jezdni zebrała się grupa około 30 osób, które usiadły na jezdni. Otoczyła ich policja.
Około godziny 13.20 pozostali manifestujący z „Kolorowej Niepodległej”, bez wyraźnego znaku ze strony organizatorów, przerwali kordon policji od strony torów tramwajowych i zaczęli przesuwać się na pozostałe dwa pasy jezdni w stronę, zebranej tam wcześniej, grupy około 30 osób. Funkcjonariusze policji próbowali powstrzymać napierający tłum. Policjanci
nie używali pałek ani żadnych innych środków przymusu. Kiedy protestujący przedarli się przez kordon policji i zajęli tory tramwajowe oraz dwa pozostałe pasy jezdni, policja stworzyła kordon wszerz obu jezdni ul. Marszałkowskiej (oddzielając zgromadzenie od strony Placu Konstytucji).
Protestujący wznosili transparenty z hasłami „Faszyzm nie przejdzie”, „Faszyzm nie przejdzie. Antifa łowcy nazioli”, a także flagi „Młodych socjalistów”. Kilkudziesięciu uczestników miało zasłonięte twarze. Około godziny 14.00 policja rozciągnęła kordon wszerz całej ulicy Marszałkowskiej od strony Placu Konstytucji. Osoby idące od strony Placu Konstytucji w stronę centrum, policja przekierowywała na boczne uliczki.
Ma więc pan "obiektywne" fakty z obserwacji niezależnej Fundacji. "Faszyzm" nie przeszedł, grupka prowodyrów łamiąca prawo blokująca nielegalnie trasę zmusiła tysiące normalnych ludzi do przejścia inną trasą. Jest pan zadowolony? Jutro ja złamię prawo i rozbiję panu nos. Czym to będzie się różniło? W hajd parku możemy mówić i wykrzykiwać co chcemy, bo jest wolność, ale jak zaczynamy łamać prawo, to do tego zaczynały zarówno bolszewizm (był pierwszy, od 1917) jak i narodowy socjalizm. Obie ideologie lewackie. Obie lubią wykorzystywać ludzi młodych i naiwnych do swoich celów.
"Bibi: bardzo trudno się z tobą rozmawia, bo bardzo szybko zapominasz o czym piszesz. Brzydko jest pokazywać palcem, ale skoro nalegasz. Po pierwsze, w swoim poście z dnia 2011.11.19 10.09.57 napisałeś "A Ciebie ZSD odsyłam na youtoube gdzie są dziesiątki fimików (sic!) pokazujących jak się zachowywały w tym dniu bojówki lewackie ze szkopami na czele". W poście z dnia 2011.11.19 13.11.25 napisałem więc "Odsyłasz mnie to dziesiątków filmów, a pokaż mi chociaż 10 rożnych." Tyle odnośnie filmów.
Odnosząc się to tej części twojej wypowiedzi, w której piszesz:"Człowieku o czy ty wogóle (sic!) bredzisz? Jaki kibic Legii? Skąd ty masz takie informacje? Z Krytyki Politycznej? Naprawdę nie da się z takimi ludźmi rozmawiać. Zaraz będę musiał Ci się jeszcze tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem." Muszę Cię zasmucić, bo od teraz patrząc w lustro będziesz widział wielbłąda. Informacja ta pochodzi z oświadczenia policji, które wydane było po zatrzymaniu Norberta B., ale, że pewnie wg. Ciebie policja to podpora tego represyjnego i nie do końca demokratycznego ustroju, to wkleję Ci link z artykułem Ziemkiewicza na ten temat. Mam nadzieję, że zadasz sobie trochę trudu i go przeczytasz http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/11/19/kto-ma-internet-niech-patrzy/
Cholera, na koniec zostawiłem sobie najtrudniejsze. Jak Tobie, człowiekowi, dla którego wszystko jest jasne, oczywiste i jednoznaczne, wytłumaczyć, że można opisywać jakieś wydarzenia z różnych perspektyw (zastrzegam,że nie mam tu na myśli kłamstw), i jest to normalne w demokratycznym kraju. Żeby zbytnio nie komplikować spróbuję na przykładzie matematycznym: 2 2=4, 7-3=4 Wynik ten sam sposób różny. Problem w tym, że niektórzy nalezą do ludzi, dla których 2 2=3. Mało tego ludzie Ci wmawiają innym,że mają wydrenowane mózgi i że nie da się z nimi rozmawiać. :-)
~WiWi
2011.11.21 12.41.33
Brawo BiBi!! Z tym ZSD nie da się rozmawiać, bo nie ma o czym! Jak się za długo czyta jedynie słuszną, ,Gazetę - Koszerną - Wyborczą" i ogląda Tusk Vision Network (TV), WSI24 (TVN24), czy inne polskojęzyczne media to się ma sieczkę z mózgu!
~BiBi
2011.11.21 10.11.39
I to jest najlepszy przykład na manipulacje i kłamstwa takich lewackich gości jak ZSD. Gdzie jest napisane, że ja miałem przesłać Ci filmiki o wybrykach lewackich bojówek? Sam sobie to ubzdurałeś? Jasno powiedziałem, że chcę pokazać prawdziwą twarz Marszu Niepodległości z dnia 11.11.2011 r. i taka była moja intencja a za tym filmiki jakie przedstawiłem. A poza tym w jednym z tych filmików wypowiada się w szpitalu chłopak, który został ciężko pobity przez niemiecką antifę co jasno pokazuje jakie były intencje tych szmaciarzy z Niemiec. Człowieku o czy ty wogóle bredzisz? Jaki kibic Legii? Skąd ty masz takie informacje? Z Krytyki Politycznej? Naprawdę nie da się z takimi ludźmi rozmawiać. Zaraz będę musiał Ci się jeszcze tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem.
Straszny z Ciebie człowiek. Jak czytam Twoje wypowiedzi typu, że każda telewizja pokazuje jedno wydarzenie w różnych kontekstach i jest to jak najbardziej normalne to naprawdę zaczynam się czuć jakbym żył w Chinach lub Korei Północnej, o których pisałeś, a któych ustroje muszą ci być bardzo bliskie jako typowemu lewakowi. Przecież to wasi bohaterowie, towarzysze: Che Guewara, Mao, Lenin, Marks, Engels, Kim Ir Sen, Pol Pot, Castro itp.. Dla twojej wiadomości jest tylko jedna obiektywna prawda, którą można przedstawić w zgodzie z faktami. Chyba, że będziemy kierować się słynną sentencją jakoby są 3 rodzaje prawd: prawda, półprawda i gówno prawda. To się tyczy właśnie takich mediów jak "gazeta wybiórcza" czy PO-TV czyli TVN24.
No ale po co ja z tobą wogóle dyskutuję, szkoda czasu na takie polemiki z osobami Twojego pokroju. I mało mnie obchodzą twoje sądy jak powinni odbierać moje teksty tutejsi czytelnicy. Jak są inteligentni to wyciągną odpowiednie wnioski.