Witam. Widzę tutaj bardzo ciekawe komentarze. Są tam osoby, które nie pochodzą (wbrew pozorom) z rodzin patologicznych. Są tam również młodzi ludzie którzy np. uczą się (studiują), dbają o siebie. Robią bardzo dobre szkoły, podwyższają swoje kwalifikacje. I co?. Pani Dorotka D.(z tego co wiem) też podjęła naukę na uczelni wyższej. I co w sytuacji, kiedy to uczestnik i instruktor robią taką samą szkołę, a Pani D. stoi jak kat, a uczestnik zapieprza jak talib???.
Atmosfera jest bardzo zła. Tam każdy obgada każdego, a później podchodzi do obgadanej osoby i uśmiecha się wprost. Owszem, są tam ludzie faktycznie chorzy psychicznie(ale to Jednostki), są również osoby z różnymi problemami, zaburzeniami.. lecz ludzie, miejcie trochę więcej rozumu w głowach i oceniajcie ogólnikowo wszystkich! (na zasadzie brania wszystkich do jednego worka). Jedna osoba, dostaje opieprz od p. Kierownika... nieważne czy ma L4 (bo była chora), czy ważny egzamin. To nie ważne. I tak dostaje ochrzan cały czas. Podczas gdy inne osoby, za swoją nieobecność nie otrzymują żadnych niemiłych słów. Każdy tutaj pisze anonimowo..bo po co ktoś ma wiedzieć, kto to napisał. Tym bardziej że mogą znajdować się osoby które pracowały i pracują. Jest coś takiego jak mówienie po imieniu do Instruktorów. Okazywanie swojej znajomości w pracy; traktowanie(lepsze i gorsze) na podstawie tego czy Instruktor lubi daną osobę,czy też nie bardzo. To wszystko jest popieprzone. Dziwię się tylko, że nikt nie chce wysłuchać uczestników. Albo odpowiednie osoby,służby powinny zrobić anonimową ankietę(do której nawet sam p. Kierownik nie będzie mieć dostępu). Jeden chłopak swego czasu próbował coś z tym zrobić, poszedł do Kazimierza Sacia.. i niepotrzebnie się tym pochwalił... DOBRZY instruktorzy donieśli kierownikowi... potem było zebranie, wszystkich opieprzył. Tak to wygląda. LUDZIE, CZY NIKT NIE MOŻE SPRAWDZIĆ TEJ PLACÓWKI?? BEZ WCZEŚNIEJSZEGO UPRZEDZENIA O KONTROLI???. TO DOPIERO JEST PATOLOGIA! A NIE LUDZIE, KTÓRZY NA PRAWDĘ MAJĄ PROBLEMY.. A SĄ TRAKTOWANI JAK ŚMIECIE. ALBO ZWIERZĘTA.