(GRYFICE) Miesiąc temu napisaliśmy, że sprawą wejścia zwolnionego dyscyplinarnie dyrektora ZGK pana Jacka Zdancewicza do tego zakładu zajmie się prokurator. Podstawą było zawiadomienie złożone przez nowego dyrektora ZGK o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jednak tu nastąpiły dziwne zawirowania.
Przypomnijmy – Zwolniony dyrektor J. Zdancewicz zjawił się 10 sierpnia br. w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, twierdząc, że wrócił na swoje stanowisko i przystępuje do pracy. Powoływał się na pismo od wojewody, w którym to wojewoda stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza Gryfic, na podstawie którego J. Zdancewicz został zwolniony dyscyplinarnie. Wojewoda uznał, że burmistrz zwalniając dyrektora powinien o zgodę zapytać Radę Powiatu Gryfickiego, gdyż J. Zdancewicz jest radnym tej rady. Tego wymagają przepisy.
Dyscyplinarka – tryb nagły, czy przewlekły
Owszem, dotyczą one zwolnień w normalnym trybie, jednak ustawodawca nie odniósł się do trybu dyscyplinarnego, którego zasadniczy atrybut tkwi w natychmiastowym odsunięciu od pracy pracownika, który rażąco naruszył przepisy lub istnieje podejrzenie, że popełnił przestępstwo. Gdyby w takiej sytuacji pytać radę, okazało by się, że na jej odpowiedź można by czekać miesiąc, a nawet pół roku. Jaki sens miałoby wtedy zwolnienie dyscyplinarne, czyli natychmiastowe? Wystarczy przecież przypomnieć gryficki casus Rady Powiatu poprzedniej kadencji z utratą mandatu przez radnego Jana Symczyka z Trzebiatowa. Sąd orzekł, radny stracił mandat, ale dzięki odwołaniom i ociąganiu się rady „tracenie” jego mandatu trwało przez rok! Radny doczekał bodajże końca kadencji.
Pan Jacek Zdancewicz skierował sprawę do Sądu Pracy i ten rozstrzygnie, kto ma tu rację. Jednak powyższe są poważnymi argumentami na to, że sąd będzie miał twardy orzech do zgryzienia, więc wynik nie jest przesądzony dla żadnej ze stron.
ZGK powiadamia prokuraturę
Wróćmy jednak do głośnego „happeningu” w ZGK. Pan Jacek Zdancewicz pojawił się w zakładzie w gronie kilku radnych i mediów. Informuje sekretarkę, że wraca na swoje stanowisko i przystępuje do pracy. Wydaje polecenie na piśmie wydania akt personalnych trzech osób oraz zarządzenie o odwołaniu z funkcji nowego wicedyrektora Arkadiusza Radeckiego. Oba pisma przez niego podpisane własnoręcznie.
Właśnie one staną się podstawą (i dowodem) do sformułowania powiadomienia prokuratury w Gryficach o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego dyrektora ZGK Jacka Zdancewicza. Powołano się na art. 224 i 227 kodeksu karnego. Ten ostatni mówi, że kto podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynności związane z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Wicedyrektor twierdził również, że ujawniono dane osobowe z teczek personalnych nielegalnie pobranych.
Prokuratura nie będzie zajmować się tą sprawą
Szefowa Prokuratury Rejonowej w Gryficach pani Anna Brzózka zapytana o bieg tej sprawy, powiedziała nam, że Prokuratura wydała odmowę wszczęcia postępowania w tej sprawie. Dlaczego? Gdyż nie stwierdziła przestępstwa. Prokurator Brzózka stwierdziła, że pan Zdancewicz miał obowiązek stawienia się w pracy, po otrzymaniu pisma wojewody. A podejmując pracę, jako dyrektor miał prawo wglądu do akt osobowych. Zresztą – stwierdziła prokurator – jest pozew w Sądzie Pracy i ten rozstrzygnie, kto ma rację.
ZGK odwołuje się do sądu
Wczoraj zarówno szefowa prokuratury jak i dyrektor ZGK poinformowali mnie, że zostało złożone zażalenie na tę decyzję gryfickiej prokuratury do Sądu Rejonowego w Gryficach. Teraz sąd zdecyduje, czy prokuratura słusznie odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie, czy jednak powinna takie postępowanie prowadzić. Ale w sądzie jak w sądzie – sprawa musi poczekać w kolejce.
Argumenty prokuratury porażają
Przyznam, że argumenty prokuratury w sprawie odmówienia wszczęcia postępowania w tej sprawie po prostu porażają. Prokurator Brzózka, twierdząc, że Jacek Zdancewicz mógł przyjść do pracy, po otrzymaniu pisma od wojewody, ośmiesza własną instytucję. Po pierwsze – wojewoda nie jest pracodawcą dla dyrektora ZGK, więc nie może (i zapewne o tym nawet nie pomyślał) decydować, kto nim jest lub ma być. Po drugie – równie łatwo można było ustalić, gdyż wypowiadał to publicznie sam zainteresowany, że pismo do wojewody sformułował on jako radny Rady Powiatu w postaci interpelacji – zapytania. Odpowiedź na interpelację nie jest żadną decyzją administracyjną. Po trzecie – na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody, jakie wpłynęło do burmistrza w tej sprawie, przysługuje zażalenie do WSA, w określonym terminie, z czego burmistrz skorzystał, odwołując się od decyzji wojewody. Sprawa jest w toku. A więc to rozstrzygnięcie nie było i nie jest prawomocne. Rozumiem, że pan Jacek Zdancewicz może nie znać trybu administracyjnego załatwiania spraw lub nie rozumieć treści pism, chociaż był wicestarostą i dyrektorem ZGK, ale żeby nie znał tych procedur prokurator?
Prokuratura gryficka powinna wyłączyć się
Szefowa prokuratury pytana o inna sprawę Jacka Zdancewicza sama przyznała, że prokuratura gryficka powinna się wyłączyć i przekazać sprawę Zdancewicza do innej jednostki, ze względu na powiązania rodzinne Jacka Zdancewicza z prokuratorem Krzysztofem Mejną. Przypomnę tylko, że przez wiele lat prokurator Mejna był szefem jednostki, a teraz jest zastępcą prokuratora rejonowego. Podlegali i nadal podlegają mu prokuratorzy gryfickiej jednostki. O ich rodzinnej zażyłości i współdziałaniu mogliśmy przekonać się niedawno przy głośnej sprawie radnego Krzysztofa Kozaka. Dlaczego więc prokuratura nie wyłączyła się? Czy przypadkiem happening spod ZGK nie przeniósł się do gryfickiej prokuratury?
Kazimierz Rynkiewicz
Ryży szykuje jakiś fajerwerek dla ludzi. Cały pic polega na tym, że teraz naradzają się z "manipulatorami od wizerunku" jakich słów użyć -by przekonać masy, że jest dobrze "daje nam poczucie stabilizacji" i "europejskie i polskie myślenie -pogodzić" -takie tam farmazony będzie pociskać. Zobaczycie ! :-(
~Mimek
2012.10.06 18.13.44
I robi ryży co niemra chce bez dyskusji bo mu stołek obiecała. Tutaj zostawi syf i zgliszcza ale sam będzie miał dobrze. Rudy dobry kombinatorek. Z menela co kominy malował jaka karierę zrobił. Przecież nie dlatego, że jest najpiękniejszy ani najmądrzejszy tylko dlatego, że jest bezwzględny nie ma żadnych zasad ani skrupułów.
~turew
2012.10.06 17.54.56
..raczej przebiera nóżkami jak sobie wymościć posadkę w eurokołchozie. ..i coś znczyć
~
2012.10.06 17.50.41
Teraz, jak zwykle zaszył się ze spinami od wizerunku (bo mu he-he słupek poparcia spada!) i narada jak znów wyjść i otumanić masy..
~
2012.10.06 17.47.30
Ryży ma napis na koszuli "na sprzedaż". Zobaczył euro i sprzeda wszystkich i wszystko byle jemu było dobrze.
~
2012.10.06 17.23.11
Ryży to pupilek Angeli :-) to fakt, ale kurdupel jest chory na władzę. ..no jest ideowy...jeden chrust...
~Wieszcz
2012.10.06 16.48.49
Remonty robił i trawniki kosił.
~Tul
2012.10.06 16.25.06
A co w ZGK robił Krupecki? Paranoja!
~
2012.10.06 13.30.14
Kurdupel jest chociaż ideowy rudy to bezideowy drań z symbolami euro w oczach.
~
2012.10.06 12.54.57
Ryży czy kurdupel -co za różnica ?
~Wieszcz
2012.10.06 12.07.24
Przepowiednia dla Polski:
Polską będzie rządził rudowłosy władca. Skarbiec doprowadzi do ruiny ale to nie wyjdzie tak od razu tylko po jego odejściu. Jedni będą żyć w biedzie i się buntować, widze wielki bunt, drudzy strumieniami będą wyjeżdzać z karaju za chlebem na obczyznę. Polskie kobiety przestaną rodzić dzieci. 20 lat Polska nie odzyska blasku po rządach rudego władcy. Strzeżcie się rudego!
~
2012.10.06 11.09.35
gryfickie bzdziuny rozmawiają -he-he
~Strażnik_Teksasu
2012.10.06 10.49.30
Jak już złapią tego parkowego golasa to wyjdzie kim naprawdę jest bo ekhibicjonista zawsze będzie ekshibicjonistą, bo jest zaburzony i nieważne czy pochodzi ze społecznych nizin czy pełni wysokie stanowiska nic go nie powstrzyma przed publicznym obnarzaniem się, jego niechlubnym procederem. Trzeba takich ludzi leczyć ale to bardzo trudne.
~
2012.10.06 08.51.26
Aniutka W.-przestraszona pinda :-)))). Uciekaj myszko do nory....
~
2012.10.06 08.18.36
Większość z nich to Wielcy Polacy -tylko dlatego, że zginęli !
~
2012.10.06 08.16.25
To masochizm - odgrzebywać na nowo i ciągle przeżywać tragedię i cieszyć się, że płaczę ! Ciekaw jestem czy po śmierci własnej matki tak długo płakałaś ?
~
2012.10.06 08.14.30
Ja już rzygam tym Smoleńskiem !
~,,
2012.10.06 08.12.47
Przestańcie nas pouczać, jak mamy się zachowywać w obliczu smoleńskiej tragedii. Weźcie w ręce czerwone znicze i zapalcie je na grobach czerwonoarmistów – wyzwolicieli. Waszych, nie naszych.
Nie będzie żadnego pojednania na waszych warunkach. Nie wmówicie nam, że mówienie o śmierci naszych Przyjaciół jest niemoralne, okrutne i złe. Jest inaczej i doskonale o tym wiecie. Dlatego to napawa was takim przerażeniem, że jesteście w stanie zrobić wszystko, by prawda nie wyszła na jaw. Teraz, po ponad dwóch latach smoleńskiej tragedii już wiadomo, że wam to się nie uda
~
2012.10.06 06.26.13
Rozwiązać Prokuratury w miasteczkach powiatowych i Sądy też !