(RESKO) W położonej wśród pól i lasów wsi Ługowina, w gminie Resko, do tej pory niewiele się działo. To miejsce wykorzystał jeden z jej mieszkańców, by w łatwy i szybki sposób zarobić spore pieniądze. Był zaskoczony, gdy na podwórku pojawili się policjanci.
Policjanci na posesji w Ługowienie pojawili się wczoraj, 9 sierpnia 2012 r. Po wcześniejszych działaniach operacyjnych policjanci Komendy Powiatowej Policji w Łobzie, wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Placówki w Szczecinie – Goleniowie, ujawnili na prywatnej posesji w Ługowienie uprawę konopi indyjskich. Na pobliskim polu naliczono 140 krzewów tej rośliny. W trakcie przeszukania zabudowań posesji ujawniono profesjonalnie wyposażone pomieszczenie, przeznaczone do uprawy sadzonek konopi indyjskich poza okresem letnim. Specjalistyczne oświetlenie, system nawadniający doniczki oraz termoizolacja sprzyjały rozwojowi roślin. W trakcie dalszych czynności ujawniono około 340 łodyg konopi oraz 3,3 kilograma suszu, przygotowanego do dystrybucji.
Mieszkaniec posesji, 50. letni Jarosław B., został zatrzymany i prowadzone są z nim dalsze czynności procesowe.
Szacunkowa wartość ujawnionych konopi indyjskich i suszu to ponad 300 tys. zł. Ponadto zabezpieczono urządzenia wykorzystywane do uprawy i pakowania o łącznej wartości ponad 100 tys. zł. Za uprawę konopi indyjskich grozi kara pozbawienia wolności do lat 8. (kp)
Gdybym wiedział, że tam taki pole istnieje sam bym z niego skorzystał. Tyle lat tam mieszkam a nic nie wiedziałem, szkoda!!
~Nieznajoma:P
2012.08.12 13.13.44
Wdze ze jeszcze istnieja ludzie z dobrym sercem jak Masa:) i zgadzam sie z tym komentarzem:)
~...
2012.08.12 13.09.58
nieźle gość sie wkopał choć pewnie to i tak tylko parobek bo skąd hajs by miał na sprzęt i sadzonki, musiał mieć inwestora a jak go wyda to życia mieć nie bedzie. człowiek nigdy sie nie dorobi nieuczciwą pracą...
~masa
2012.08.12 11.57.44
Ale wy wredni jesteście podli chamscy nie dziwie się że polak polakowi wrogiem innym życzycie złego a sami jak najlepiej to jest prostactwo kogo to obchodzi co kto robi zajmijcie się swoimi dupami bo nie u jednego nie lepiej pewnie w rodzinie plociuchy.
~Nieznajoma:P
2012.08.12 09.36.46
Cwaniaki to tu cwaniakuja a sa nie lepsi! Nie sprawiedliwe jest take ocenianie czlowieka! Kazdy jest tylko madry w pysku! Kazdemu moze sie noga powinac, takich jak on jest wielu. Nawet miedzy tymi co wystawiaja komentarze!! Jedni zabijaja dla kasy, drudzy kradna a inni zajmuja sie czym innym!! Sa potwory na tym swiecie a nie ludzie! Ploykowac to potrafia a wlasna dupa sie nie potrafia zajac! Jestem przeciwna takim komentarza mimo ze nie jestem za legalizacja marychulany!
~~.... .
2012.08.12 08.56.53
cwaniak znam go chcjał się szybko dorobić. uczciwą pracą się nie schanbił nawet na własnym gospodarstwie nie chce mu się pracować.
~Nieznajoma:P
2012.08.11 20.19.32
Wszyscy jestescie porabani. Nie osadza sie ludzi po jakims glupim artykule albo jakis plotka. Musi sie to wyjasnic moze Pan B jest niczego winny!! A niektore osobki to powinny sabie posiedziec za pobicie jego corki!!. Jednak ludzi nie ma sa pustaki i parapety ktorzy lubia plotkowac i dodawac bajki od siebie!!
jak koleżanka pobiła córkę to wypowiadał się w telewizji jak można krzywdzić drugą osobę a sam uprawiając konopie nie myślał o tych którzy zaczną ćpać i się uzależnią.
~Mietek Żul ]
2012.08.11 18.14.14
Nie poszło ci jak szmacie he he chciałeś dorobić a tu lipa
~jestem
2012.08.11 18.11.14
kolega nic nie podrzucił !!
~
2012.08.11 17.53.00
z Ługowiny na literę B. to znam p. Bińczyka.
~;)
2012.08.11 14.31.41
8 to za mało dobrze mu tak
~rafek
2012.08.11 13.10.56
ale pojechales gosciu dobre chociarz bylo
~antypies
2012.08.11 12.04.26
racja polska to kraj absurdu tak naprawde powinni ograniczyc prawa policji prokuratorom i sędziom i w koncu to zalegalizowac a dziennikarze zawsze jakos podkoloryzuja to wszystko. ..
Kolejny przykład, jak zaradnośc i przedsiębiorczość są tłamszone przez nieżyciowe prawo i żądne krwi dziennikarskie hieny, które z zaradnego cżłowieka zrobia przestępcę, ktorego trzeba zaraz ukamienować zanim orzeknie w jego sprawie sąd.