Pogarsza się ocena Policji w Łobzie - trzeba coś z tym robić
(ŁOBEZ) To nie jest alarmowanie gołosłowne – przez ostatnie lata nie było słychać o jakichś głośniejszych narzekaniach na łobeską Policję, ale w ostatnim czasie sytuacja się pogorszyła.
Przyczyn jest wiele i nie są one zawinione przez nowego komendanta, który dopiero niedawno zaczął tu pracę. Okazuje się, że ma sporo problemów do rozwiązania. Są one trojakiego rodzaju; wykrywalność, poczucie bezpieczeństwa i zachowanie policjantów.
Jeden z czytelników poinformował nas, że w miniony piątek złapano myśliwego, który zastrzelił daniela, a w tym dniu nie miał na pozwolenia, w dodatku był pijany i uciekł. Ponoć jest pracownikiem Nadleśnictwa. Materiały trafiły do prokuratury. Napiszemy o tym w następnym wydaniu, gdyż prokuraturę wizytował prokurator okręgowy i wszyscy byli zajęci.
Wykrywalność – chyba jest w miarę dobra, gdyż choćby w tym numerze piszemy o wykryciu sprawcy kradzieży torebki kobiecie oraz wandali cmentarnych. To pierwsze zdarzenie może być efektem ogromnego bezrobocia w Łobzie, które wzrosło ostatnio w kraju aż o 0,5 procent, i wynosi 13,4 proc., a powiat łobeski ma najwyższą stopę bezrobocia w województwie. Bezrobocie rodzi patologie, a rząd zamiast zajmować się tworzeniem miejsc pracy, debatuje o związkach partnerskich i wprowadzeniu euro. Minister Rostowski zaplanował ściągnięcie do budżetu 1,5 mld zł z radarów. Rząd czyści wszelkie instytucje z pieniędzy, tłumacząc to kryzysem. To dygresja w kierunku Policji, która jest pozbawiona etatów i nikt na to nie reaguje. Patologie nasilają się, a w Policji zmniejsza się liczba funkcjonariuszy. Ktoś powinien słać raporty w tej sprawie do Warszawy. Bardzo możliwe, że rząd chciałby również ściągać pieniądze poprzez Policję, narzucając jej normy „zarobkowania” na obywatelach. Oto jeden z komentarzy pod artykułem „Rozróby są niesamowite, w szczególności w soboty i niedziele”, na portalu naszego tygodnika.
„Policja dobra jest do łapania, ale nie tych co trzeba. Mój ojciec mieszka w Łobzie od urodzenia (urodził się na dawno nie istniejącej łobeskiej porodówce) czyli 63 lata - nigdy w życiu nie dostał żadnego mandatu ale ostatnio trafił na naszych dzielnych stróżów prawa którzy w trosce o budżet państwa dali mu 50 zł mandatu za przechodzenie przez jezdnię poza miejscem do tego wyznaczonym (spieszył się na pociąg do pracy). Mama 62 lata (mająca problemy z prawą stopą) dostała taki sam mandat za to samo tylko w innym miejscu - tak się zezłościła, że podarła go na oczach policjantki a ta zagroziła jej, by czasem nie rzuciła go na chodnik, bo dostanie drugi za zaśmiecanie. Brawo Panowie i Panie z MO. Młodzi robią co chcą bo takie czasy a i alternatyw też żadnych nie ma a starych trzeba za mordy trzymać bo są do tego przyzwyczajeni”.
I kolejny: „Nasi policjanci są bezradni wobec rozbrykanej młodzieży, której poprzewracało się w głowach!! Sama byłam świadkiem na Pl. 3 Marca jak nasi policjanci nie dali sobie rady z trójką pijanych młodzieńców...a nieraz jest tak,że zobaczą podejrzane zgromadzenie to szybciutko odjeżdżają nie interweniując... Na placu powstał sklep monopolowy i tu najczęściej przyjeżdżają młodzi po alkohol i tu często dochodzi do różnych awantur wyzwisk do bardzo późnych godzin nocnych można by było pisać jeszcze wiele na temat braku patroli w naszym Mieście...”
Wlepianie mandatów za przechodzenie przez ulicę nie powinno się zdarzyć. W ocenie mieszkańców wyraźnie obniżyła się jakość pracy policjantów. To także sprawa wadliwego od lat systemu naboru do Policji. O tym napiszę więcej następnym razem. Dzisiaj sygnalizuję tylko problemy, na które nowy komendant musi zacząć reagować.
Kazimierz Rynkiewicz
Ja jestem konserwatystą w kwestiach społecznych, w ekonomii opowiadam się za minimalną ingerencją państwa w gospodarkę !
~sceptyk
2013.02.13 07.25.45
dziwne ze nikt nie zwraca uwagi na ciągłe cięcia etatów f-szy a dlaczego nie dokoptować np.20 dodatkowo nie wiem,podejście rządu tylko potęguje liczbę odejść f-szy którzy widząc brak perspektyw wolą odejść,co do Łobza bezrobocie, brak zajęcia dla młodzieży daje takie rezultaty zachowań negatywnych jakie widać
~dar
2013.02.12 21.40.39
Zgodnie z zapowiedzią z poczatku artykułu miał być dalszy ciąg o trefnym polowaniu. Noi co? Ano od dwóch tygodni nic. Czyżby był to niewygodny temat i ktoś zamknął redakcji usta?
~Kazimierz
2013.02.12 17.47.28
ok, zrobiłem za duży skrót myślowy, chodziło mi o zajmowanie się gospodarką
~
2013.02.12 14.54.11
Kazik kiedy ty wreszcie zrozumiesz, że Rząd nie jest od tworzenia miejsc pracy ! Za Gierka było 50 tys. urzędników, teraz jest ich pół miliona czyli 500tys. Jeden urzędnik zabiera 4 miejsca pracy (podatek..pracuje przecież w "budżetówce", ktoś musi utrzymać pasożyta !?)