(GRYFICE) Niespodziewanie dla wszystkich radni pokłócili się o kotłownię w Prusinowie. Dlaczego? Tego na sesji nikt nie wyjaśnił. Jednak podczas gorącej wymiany zdań padła mrożąca krew w żyłach informacja – kotłownia przynosi milion złotych straty rocznie.
Radni \"Razem dla przyszłości\" domagali się informacji o niej. Jednak powrót do tej sprawy może odbić się rykoszetem dla miłośników starosty zrzeszonych w tym klubie, gdyż tą kotłownią zawiadywał przez lata obecny starosta, gdy był prezesem PEC. Miała być ekologiczna, a więc tańsza, a jest bubel.
Na sesji informację o stanie przygotowań kotłowni gminnych do sezonu grzewczego w sezonie 2012/13 miał przedstawić burmistrza Andrzej Szczygieł. Poprosił o jej przedstawienie prezesa GTBS Zbigniewa Chabowskiego. Ten podszedł do mikrofonu i stwierdził: - Kotłownie są w stanie idealnym – i... wrócił na miejsce. Po zwróceniu mu uwagi przez przewodniczącego Krzysztofa Tokarczyka, że chyba zapomniał o kotłowni w Prusinowie, doszło między nimi do ostrej wymiany zdań.
- Ponieważ panu, panie przewodniczący do tej pory nikt nie zwrócił uwagi, że komentarze niech pan zachowa dla siebie. To, że pan jest przewodniczącym, poza prowadzeniem sesji, jak pan to raczył wcześniej zauważyć, nie ma pan żadnych szczególnych uprawnień. I w nosie mam pańskie komentarze.
- Pan jak zwykle potrafi tylko obrażać – zwrócił mu uwagę przewodniczący.
- Pana nie jest w stanie nikt obrazić. O niczym nie zapomniałem. Wymieniłem wszystkie kotłownie gminne zgodnie z wnioskiem - stwierdził prezes Chabowski.
Zareagował radny Krzysztof Kozak, który wniósł o zmianę porządku obrad i wprowadzenie do niego projektu uchwały zobowiązującej burmistrzowa do „osobistego, pisemnego, szczegółowego przedstawienia stanu zaawansowania przygotowań kotłowni komunalnych do sezonu grzewczego 2012/13” na kolejnej sesji, ze „szczególnym uwzględnieniem kotłowni w Prusinowie”. Uchwałę przyjęto.
- Zastanawiam się, dlaczego padł taki wniosek z Klubu Razem – głos zabrał radny Ryszard Bidler. - Przypomnę, że na początku roku, na komisji gospodarki, wpłynęło pismo prezesa GTBS, o stanie kotłowni w Prusinowie. Wszystkim radnym, zanim przyjęliśmy budżet, stan kotłowni był znany. Prezes GTBS apelował o zastrzyk finansowy dla tej kotłowni, gdyż nie gwarantuje w okresie grzewczym 2012/13, by kotłownia mogła spełniać swoje zadanie. Na sesji budżetowej też apelowałem do radnych, abyśmy się przychylili i chociaż 150 tysięcy z rezerwy budżetowej zostawili na awaryjne sprawy. Decyzją Klubu Radnych Razem pieniądze zostały rozdysponowane tak, a nie inaczej. Dzisiaj mówienie, że nie wiemy, jak wygląda sytuacja na kotłowni w Prusinowie, byłoby kłamstwem, gdyż mu wszyscy mamy świadomość, że sytuacja tam jest niewesoła. Pan przewodniczący dużo, dużo wcześniej o tej sytuacji wiedział. Apelowałem, żeby temat nie był zamiatany pod dywanik, żeby był rozpatrywany i rozpatrzony. Na dzień dzisiejszy nie jest. Chciałbym, żeby pan prezes Chabowski powiedział tę gołą prawdę, jak to wygląda, bo zostawiać w niepewności mieszkańców Prusinowa byłoby skandalem. - stwierdził Bidler.
Słowa przedmówcy potwierdził radny Wiesław Malaca. - Na którejś marcowej lub kwietniowej komisji budżetu i finansów prezes Zbigniew Chabowski wyszedł z tym problemem. Pamiętam, że powiedział, jakie ta kotłownia generuje w ciągu roku straty, związane z awaryjnym umożliwianiem jej funkcjonowania. Okazuje się, że są one bardzo, bardzo duże. Sięgają około jednego miliona złotych. Mój wniosek na tej komisji – proszę sobie przypomnieć – był taki, żeby wziąć kredyt, żeby sprawę definitywnie załatwić, bo tego inaczej rozwiązać się nie da. Był czas i problem był postawiony, tylko że nikt tego problemu nie podjął. Osoby, które dzisiaj mówią, że trzeba to zrobić, przecież dokładnie wiedziały, że jest taka sytuacja. - przypomniał radny Malaca.
Radny Kozak w ogóle nie odniósł się do problemu, tylko stwierdził: - W tej chwili 150 tysięcy to nie starczy na wynagrodzenie jednego z prezesów, a nie budowę gazociągu. Ja usłyszałem, że wszystkie kotłownie w tej gminie działają idealnie i będą działały idealnie. Nie wiem, czy się mylę, ale Prusinowo jest jeszcze w gminie Gryfice, a więc rada musi zobowiązać burmistrza, by do sprawy podszedł poważnie, w odróżnieniu od prezesa GTBS. Zobaczymy, co o tym myśli. - powiedział Kozak.
Od Redakcji.
Ujawniona milionowa strata na kotłowni w Prusinowie musi zaszokować każdego normalnego podatnika, którego podatki są w ten sposób marnowane. Wręcz odrażające jest wykorzystywanie tej sytuacji, sytuacji ludzi, do walki politycznej, a taka zaistniała z całą siłą na tej sesji. Burmistrz oczywiście ponosi tu wielką winę, bo przez lata nie potrafił sytuacji naprawić, a wielokrotnie była ona tam dramatyczna, ale też gdy już chciał to zrobić prezes Chabowski, stawiając problem na początku roku, radni z Razem dla przyszłości zbyli temat. Dzisiaj zadowolą się informacją burmistrza na następnej sesji, może we wrześniu, ale wtedy będzie za późno, by przed zimą cokolwiek zrobić.
Kazimierz Rynkiewicz
Ps. Dla przypomnienia powtórzę apel, jaki skierowałem do gryfickiej prokuratury półtora roku temu, opisujący całą sytuację związaną z kotłownią w Prusinowie i jej dramatyczne dla mieszkańców następstwa. Czyżby miała się tej zimy powtórzyć?
czytaliscie okladke Gazety Gryfickiej ??? podobno za pieniadze podatnikow Zdancewicz robil sobie reklame w gazecie. A za czyje pieniadze pracuje i pisze dla Gazety Gryfickiej Baboclop ??? Przyganial kociol garnkowi. Panie Rynkiewicz ile Gazeta Gryficka dostala od Burmistrza kasy za reklamy itp ???
~
2012.08.07 12.28.00
To teraz wyszło kto wsadzał na stołek TBS Chabowskiego, Kozak i spółka, udzielili mu rekomendacji i Kozak biegał do Burmistrza żaby powołać prezesa, widać jednak że Chabowski zmądrzał i dał sobie spokój z tymi ludźmi z Idziemy Razem bo tam nikogo normalnego nie ma.
~
2012.08.07 12.03.04
To pewne: Swoim powrotem do Gryfic SEKRETARZ CHABOWSKI wywołał burzę z piorunami.
~lech
2012.08.07 10.26.24
...radny Malaca broni Chabowskiego, widocznie zmnienia sie jak kameleon, przed i po wyborach wieszał wszystkie " psy"na plecach dzisiejszemu chlebodawcy.Jest poprostu fałszywy, no cóż musi patrzeć z czego ma chleb, gazetek już sprzedawać nie chce. Poprostu MASAKRA !!
~Janek
2012.08.07 10.11.24
Prezesie Chabowski rozlicz się Pan z dzialałności " INVIT-u" !! do dzisiaj ludzie nie otrzymali zwrotu pieniędzy z Pańskiej EXTRA Spółdzielni za działki przy ul. Niechorskiej. Nie wiem dlaczego Redaktor MARYJA dzisiaj w tej sprawie milczy
( Lista czeka do wglądu), jeszcze niedawno opluwała " Go" jak cholera, odwracała głowę. Brawo Panie Prezesie i Pani Redaktor reprezentujecie siebie na wzajem. Pozdrawiam ;(
~
2012.08.07 07.22.44
Fiasko programu ochrony jednostek wojskowych przez firmy zewnętrzne. Z kontrolą wkracza Żandarmeria Wojskowa – informuje "Nasz Dziennik".
Po profesjonalizacji armii i rezygnacji z poboru ochrona jednostek wojskowych nie jest realizowana wyłącznie przez żołnierzy. Ich miejsca zajęły zewnętrzne firmy ochroniarskie - tzw. Specjalistyczne Uzbrojone Formacje Ochronne. Funkcjonują też: Pułk Ochrony, który chroni tylko wybrane, strategiczne obiektyw Siłach Zbrojnych, oraz Odziały Wart Cywilnych, których pracownicy zatrudniani są na etatach danej jednostki wojskowej.
Według zapewnień wiceministra obrony Czesława Mroczka, wprawdzie rozważane jest rozszerzenie ochrony przez żołnierzy wybranych, najważniejszych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i Sił Zbrojnych obiektów, ale z pewnością wojsko nie zrezygnuje z usług firm zewnętrznych.
Aktywność znajomych z facebooka
Sprawdź, co zainteresowało Twoich znajomych na Onecie!
Zaloguj się
Dowiedz się więcej
Tagi: Kontrole, Armia, Pieniądze, Nasz Dziennik, Żołnierze, Żandarmeria Wojskowa
Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: duży Drukuj
IVONA Webreader. Wciśnij Enter by rozpocząć odtwarzanie
"Nasz Dziennik": wojsko źle chronione
dzisiaj, 07:35
Fiasko programu ochrony jednostek wojskowych przez firmy zewnętrzne. Z kontrolą wkracza Żandarmeria Wojskowa – informuje "Nasz Dziennik".
Fot. Łukasz Ogrodowczyk / Agencja Gazeta
Fot. Łukasz Ogrodowczyk / Agencja Gazeta
Po profesjonalizacji armii i rezygnacji z poboru ochrona jednostek wojskowych nie jest realizowana wyłącznie przez żołnierzy. Ich miejsca zajęły zewnętrzne firmy ochroniarskie - tzw. Specjalistyczne Uzbrojone Formacje Ochronne. Funkcjonują też: Pułk Ochrony, który chroni tylko wybrane, strategiczne obiektyw Siłach Zbrojnych, oraz Odziały Wart Cywilnych, których pracownicy zatrudniani są na etatach danej jednostki wojskowej.
Według zapewnień wiceministra obrony Czesława Mroczka, wprawdzie rozważane jest rozszerzenie ochrony przez żołnierzy wybranych, najważniejszych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i Sił Zbrojnych obiektów, ale z pewnością wojsko nie zrezygnuje z usług firm zewnętrznych.
Powodem utrzymania dotychczasowego modelu są pieniądze. Głównym problemem zewnętrznych firm jest niedotrzymywanie wymaganych norm. Remedium na tego typu problemy ma być Żandarmeria Wojskowa, która będzie odpowiedzialna za kontrolowanie jakości pracy zewnętrznych firm ochroniarskich.
Jeśli dobrze rozumiem to wygląda to tak:
1.Obywatele płacą podatki państwu a państwo tworzy armię która ma chronić obywateli,w skali kraju
oczywiście.
2.Armia wynajmuje firmy prywatne które za pieniądze obywateli mają chronić ją,tzn.armię.
3. Dodatkowo armia każe swojej żandarmerii pilnować te firmy prywatne.
4.W sumie firmy prywatne chronią armię a armia pilnuje firmy prywatne.
5.Kto pilnuje i chroni obywateli ?
Ja chyba zwariowałem,te stado operetkowo ubranych generałów,kapelanów,wzajemne pilnowanie
przecieram oczy i nie wierzę.Naprawdę rządzi tym cyrkiem ktoś normalny??
Odp. Donald Tusk z PO i jego minister obrony
~
2012.08.06 21.02.11
Gdzie on sie pojawi to jest burza z piorunami i jeszcze błyskawica Do rodziny do szczecina
~
2012.08.06 18.06.41
Swoim powrotem do Gryfic SEKRETARZ CHABOWSKI wywołał burzę z piorunami.
~
2012.08.06 16.43.38
Własnie w szczecinie taki wielki fachowiec chabowski już go nie chca i wraca do Gryfic ale my też jego nie chcemyOn nie zrezygnuje z TBS bo gdzie pójdzie a teraz wielki kolega zs szczyglem Jak ci czerwoni sie trzymaja
~
2012.08.06 15.38.31
Z komunistami trzeba postępować tak samo jak z kartoflami, na jesień wykopać a na wiosnę posadzić :P
~
2012.08.06 14.29.05
Ale to do czasu bo jeśli rada miejska cofnie komuś rekomendację, to chyba nie powinien ani dnia dłużej być prezesem w spółce miejskiej. Powinien za to mieć na tyle kidersztuby, żeby samemu zrezygnować z zajmowanego stanowiska. Jak taki świetny fachowiec to w Szczecinie go z otwartymi ramionami powitają. Prawda?
~
2012.08.06 08.23.01
teraz jest spólka sami towarzysze
~
2012.08.06 08.07.34
A co na to SEKRETARZ CHABOWSKI.
~
2012.08.06 06.19.05
Już tak wszystko jest zaciemnione waszymi wpisami, że nie wiem czy to jemu ukradli czy on ukradł ale na pewno był zamieszany w kradzież... Nic już nie wiadomo.
~
2012.08.05 21.40.53
Z całą pewnością, za burzę z piorunami odpowiada SEKRETARZ CHABOWSKI.
~
2012.08.05 20.59.08
Jak zimą przyjedzie TVN do Prusinowa to kto gwiazdą telewizji zostanie? ;)
~
2012.08.05 20.41.05
Przyjdzie mróz i zweryfikuje to co mówią towarzysze.
~
2012.08.05 19.40.32
A radny Malaca broni chabowskiego bo to jego pracodawca i bzdury o kotłowni opowiada Problem ten jest od dawna ale nie potrafią go rozwiązać
~
2012.08.05 19.38.33
Szczygoieł zamiast wziąc sie za kotlownię w Prusinowie to dodatkowo zatrudnił chabowskiego ktory ma też wysokie wynagrodzenia a to mozna bylo dać na remont kotlowni Ta sprawa już trwa z 10 lat i nic szczygiel nie zrobil tylko pozatrudnial radnych w TBS czy potrzeba czy nie Tam było dosyć pracowników A skad radni mieli mu dać tyle kasy Od dawna gada o gazie do Prusinowa i co z tego Tak samo jak z basenem i obwodnicą On tylko obiecuje a nic mu nie wychodzi Na emeryture
~
2012.08.05 19.13.55
nie wierze wlasnym oczom, ten artykul napisal Rynkiewicz ??? Rynkiewicz popiera komune ???