Radni dorabiają na społecznych funkcjach. Diety biorą maksymalne
(POWIAT GRYFICKI) Wysokość diet radnych ustalają radni w ramach obowiązującego prawa. Zgodnie z definicją, dieta ma być rekompensatą wynagrodzenia utraconego z powodu nieobecności w pracy. Ma też służyć pokryciu innych wydatków związanych z wykonywanym mandatem, jak rachunki telefoniczne czy zakup materiałów biurowych. Czy tak jest w istocie?
Dieta radnego nie może przekroczyć półtorakrotności kwoty bazowej. Ale 100 proc. maksymalnej diety przysługuje radnym z powyżej 100.tysięcznych gmin, radni z gmin od 15 do 100 tys. mieszkańców mogą otrzymać nie więcej niż 75 proc. tej kwoty, a jeśli gmina posiada mniej niż 15 tys. mieszkańców, to górną granicą jest 50 proc. tej kwoty. Od wysokości kwoty bazowej zależą też pensje osób piastujących kierownicze stanowiska w budżetówce. Kwotę bazową uchwala Sejm w ustawie budżetowej. Diety nie są opodatkowane.
Trzebiatów
W tej gminie podstawą do ustalenia wysokości diet jest półtorakrotność kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 grudnia 1999 r. o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. nr 110, poz. 1255, wszystkie zmiany).
Tutaj warto zaznaczyć, że diety ustala się do owej półtorakrotności kwoty bazowej ustalanej co roku przez Sejm w ustawie budżetowej. Kwota bazowa na ten rok ze względu na oszczędności została przyjęta w wysokości z roku 2008 i wynosi 1766,46 zł. Jest niższa od ubiegłorocznej o 68,89 zł. Jak widać trzebiatowscy radni, zgodnie z uchwalą z 2006 roku, pobierają maksymalne stawki diet. Po obniżce kwoty bazowej w tym roku ubyło w dietach, bynajmniej jednak nie z ich własnej woli. W ubiegłym roku kwota bazowa wynosiła 1835,35 zł.
Kwota podstawowa do obliczania diet wynosi 2649,69 zł.
Przewodniczącemu Rady przysługuje 75 proc. tej kwoty, czyli 1987,26 zł. Przewodniczący Rady Miejskiej stracił miesięcznie do ubiegłego roku o 77,50 zł.
Wiceprzewodniczący otrzymuje 40 proc. tej kwoty, czyli 1059,87 zł, przewodniczący komisji 30 proc. - 794,90 zł, pozostali radni otrzymują 25 proc. czyli 662,42 zł (w roku ubiegłym 688,25 zł).
Członkowie Komisji Rewizyjnej otrzymują dodatkowo 5 proc., czyli 132,48 zł. Jeśli radny jest członkiem dwóch komisji, otrzymuje dodatkowo 264,96 zł, nie dotyczy to jednak wiceprzewodniczących, natomiast jeśli dojeżdża do Trzebiatowa, to 79,49 zł więcej.
Jeżeli radny w danym miesiącu nie bierze udziału w posiedzeniach komisji i sesjach Rady Miejskiej dieta nie przysługuje.
Za każdą nieobecność radnego na posiedzeniu komisji lub sesji Rady Miejskiej dietę miesięczną zmniejsza się o 10 proc. kwoty podstawowej.
Za częściową nieobecność na posiedzeniu organu Rady, gdy na liście obecności widnieje jeden podpis lub radny opuścił część posiedzenia, dietę miesięczną zmniejsza się o 5 proc. kwoty podstawowej.
Przewodniczącemu Rady Miejskiej nie przysługują zwiększenia diety, ani zmniejszenia.
GRYFICE
W Gryficach podobnie jak w Trzebiatowie, radni uchwalili sobie najwyższą możliwość, czyli półtorakrotność kwoty bazowej i 75 proc. podstawy dla przewodniczącego Rady Miejskiej. Tym samym Przewodniczący Rady Miejskiej w Gryficach pobiera tyle samo co w Trzebiatowie, czyli 1987,26 zł.
Dla wiceprzewodniczącego uchwalono 60 proc. kwoty podstawowej, czyli 1589,81 zł. Radny pełniący funkcję przewodniczącego komisji otrzymuje 50 proc. podstawy czyli– 1324,84 zł. Dla radnego (nie pełniącego żadnej dodatkowej funkcji) uchwalono 43 proc., co daje kwotę 1139,36 zł.
Radni spoza gminy Gryfice otrzymują dodatkowo 15 proc. diety radnego, czyli 170,90 zł.
Za każdą nieobecność radnego na sesji Rady Miejskiej bądź na posiedzeniu komisji stałej, potrąca się 10 proc.
POWIAT GRYFICKI
Tutaj uchwala została zmieniona na początku tego roku. Zgodnie z uchwałą przewodniczący Rady Powiatu otrzymuje 90 proc. z 85 proc. półtorakrotności kwoty bazowej. Oznacza to, że zryczałtowana wysokość diety przewodniczącego Rady Powiatowej wynosi 2027,01 zł.
Dieta wiceprzewodniczącego wynosi 1576, 56 zł, tyle samo otrzymuje przewodniczący komisji, wiceprzewodniczący komisji – otrzymuje 1351,38 zł, pozostali radni otrzymują diety w wysokości – 1126,11 zł.
Członek Zarządu Powiatu otrzymuje tyle samo co przewodniczący Rady, czyli 2027,01 zł.
Za każdą nieusprawiedliwioną nieobecność na posiedzeniu Rady, Komisji, Zarządu lub innym wyznaczonym spotkaniu wysokość należnej diety pomniejszana jest o 10 proc. Dieta nie przysługuje w przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności radnego w żadnych pracach na rzecz Rady w danym miesiącu. Dieta w danym miesiącu ulega potrąceniu w proporcji odpowiadającej stosunkowi liczby nieusprawiedliwionych nieobecności radnego na posiedzeniach komisji, sesji i zarządu do liczby wszystkich posiedzeń komisji, sesji i zarządu, w których był on obowiązany w tym miesiącu uczestniczyć. MM
Są też doniesienia że wczoraj od godzin porannych trwała kontrola Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w Starostwie Powiatowym w Gryficach. Najprawdopodobniej ma to związek z doniesieniami prasowymi o wykorzystaniu danych osobowych w kampanii wyborczej.
~Pirnaw
2011.09.10 10.12.23
A Matusewicz i Roszkowski to szwagry- to wiem. Ale co tak naprawdę wykazała kontrola Izby Obrachunkowj, czy tylko same bzdety?
~Lucic
2011.09.10 10.09.25
Że staroata i "bąbel" to bracia.
~Pirnaw
2011.09.10 10.06.55
Co wykazała kontrola RIO?
~Jarun
2011.09.10 09.18.30
Tym razem zwracam się do pana Kazimierza Rynkiewicza, redaktora tej gazety. Zanim odejdę z forum/blogu chcę zwrócić uwagę na to jak ludzie są odmóżdżeni, wyjałowieni. Nie potrafią samodzielnie myśleć. Dotyczy to większości. Jeżeli autorytet powie jak należy myśleć i postępować to się z tym zgadzamy. Mówią nam co mamy jeść, jak się ubierać-doradza dziwacznie ubrany pedałek, czego się uczyć-przeważnie głupot, które nam w życiu nigdy się nie przydają, że trzeba się uczyć w szkole i przedszkolu od najmłodszych lat. Kompletna i szkodliwa bzdura. A. Mickiewicz miał niepiśmienną nianię i nie chodził do przedszkola. Proszę poczytać wiersze dzisiejszych współczesnych poetów. Toż to bełkot i dziamganie, ani ładu, ani składu. Jedzenie „śmieciowe” z fast-fudów –nie ma czegoś takiego jak jedzenie śmieciowe.(chyba, że ze śmietnika). Powiedzcie to tym co przeżyli obóz koncentracyjny, lub głodującym w Afryce. To brak ruchu u dziecka powoduje tycie, a nie jedzenie. Dziecko musi się „wybiegać”. Organizm sam wie czego potrzebuje- „mam ochotę na to” i tego trzeba słuchać, a nie jakichś nawiedzonych popierdułek. Polacy się kształcą – a jakże, kończą studia (przeważnie humanistyczne) po to by w Anglii pracować przy zlewozmywaku. Należy powiedzieć prawdę: Nie potrzebujemy 200 tys. pedagogów, 100tys, astrofizyków, milion psychologów –rynek pracy ich nie wchłonie. Jest to czas zmarnowany z punktu widzenia państwa i młodego człowieka. Nam potrzeba fachowców, murarzy, stolarzy, z „fachem w ręku”, a nie magistrów od gadania. Ale polityka państwa jest pod publikę-no bo są wybory. Niech przestaną mówić co dla nas jest dobre. Tylko ja wiem czy mnie but ciśnie. Jadę do Płot czy do Płotów? (Co za różnica) –jaka poprawność i kto ma ją ustanawiać? Prof. Miodek człek niewątpliwie mądry mówi: to mieszkańcy ustalają ”regułę” a językoznawcy dostosowują się. Następny przykład: Józef. Nie ma odmiany Józef na Jozefa, więc powinno być Juzef i tak było (np. w Piśmie Św.- w przekł. Wujka), tylko jakiś idiota (podejrzewam, że pijany profesor) zmienił. Mam nadzieję, że coś wniosłem do dyskusji na łamach pańskiej gazety. Starałem się pobudzić do myślenia, rozważanie „za i przeciw”, a nie „huzia na Juzia”. Trzeba na zło mówić zło, na dobro - to jest dobro. Zło dobrem zwyciężaj! Nieszczęściem naszego kraju jest wyjazd na zachód młodych ludzi. Dlatego tez trzeba dążyć do poprawy warunków tu w gminie, powiecie. Panu pozostaje walka piórem.. .."ducha nie gaśmy".Życzę powodzenia. Jarun
W powiecie gryfickim RIO na pewno nic nie wykaże -bo też nic się nie dzieje. Trudno o jakieś większe nieprawidłowości "przewalanki" jak jest: marazm, zastój i zatwardzenie. Brak polotu, osoby charyzmatycznej, myśli nietuzinkowej. Tępe, małe, wredne ludziki siedzą na swych małych stołeczkach (to o radnych miasta). Pętaki, które myślą, że coś znaczą (to o burmistrzach, staroście) tak naprawdę nie mają nam nic do powiedzenia. Są tyle warci co ich fotele.
~Piraw
2011.09.10 06.48.11
Grzeczny pacjent.
~Owca1
2011.09.10 06.29.43
Kończę i idę na oddział, porcja psychotropów i spać. Ale mnie wali w czuprynkę...
~Jarun
2011.09.10 05.41.47
Zawsze na połączeniu państwo-prywatne będzie możliwość korupcji. To dziwne, że w sumie nie tak dużym mieście jak Gryfice, wy nic nie wiecie o "ustawionych" przetargach, nepotyzmie, szwindlach, nieprawości. Mieli taki jeden z drugim ozorem, bez pożytku. Puste naczynia najwięcej robią hałasu.
~Owca1
2011.09.09 20.24.52
Magdalena...bardzo ładne imię.
~Owca1
2011.09.09 20.22.52
A o lucicu nie wspomnę,po prostu pominę to coś.
~Owca1
2011.09.09 20.20.51
I o to właśnie chodziło:)wyprowadzić piernafa z równowagi,której i tak nigdy nie może utrzymać.beeee