Julia Pitera domaga się wyjaśnień na temat gryfickiego nepotyzmu
(GRYFICE) IX sesja Rady Powiatu Gryfickiego odbyła się w Gryficach, 15 lipca br. Podajemy miejsce sesji, bo często radni na obrady zjeżdżają np. do Trzebiatowa, Płotów, Karnic. Jeśli dobrze pamiętamy, to nie byli jeszcze na swoich obradach w gminach Brojce i Rewal.
Sesję otworzyła przewodnicząca Rady Powiatu Renata Teresa Korek. Obecnych było 17 radnych. Sprawozdanie z prac Zarządu Powiatu przedstawił wicestarosta Ireneusz Wojciechowicz.
Radni nie zgłosili interpelacji i nie mieli pytań.
Informację o stanie służby zdrowia w powiecie gryfickim w 2010 roku przedstawił wicedyrektor do spraw lecznictwa dr Rajmund Rajewski. Przedstawiamy ją w całości w odrębnym artykule.
Raport o ochronie środowiska
Raport z wykonania Powiatowego Programu Ochrony Środowiska dla Powiatu Gryfickiego za lata 2009 – 2010 oraz sprawozdanie z realizacji Powiatowego Planu Gospodarki Odpadami dla Powiatu Gryfickiego za lata 2009 – 2010 przygotowany przez spółkę Abrys Technika i przedstawiony przez referentów spółki był widocznie na tyle nudny, że obrady opuścił starosta Kazimierz Sać i gość sesji radny Sejmiku Artur Łącki, który chwilę później z obrad wywołał również przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Marka Gołuchowskiego.
Wnioski z raportu:
1. Na terenie gmin powiatu gryfickiego winien być zorganizowany jednolity dla wszystkich gmin regionalny system zbierania odpadów komunalnych.
2. Zadania z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi winien organizować i realizować powstały do tego Celowy Związek Gmin R-XXI z siedzibą w Nowogardzie. (I realizuje. Raz albo dwa razy w roku spotkanie z delegatami gmin, wypiją kawkę, zjedzą wystawny obiad, podyskutują o pogodzie i o dotacjach finansowych na utrzymanie CZG R-XXI - spora pensja dyrektora itp. i na tym, jak na razie wszystko się kończy).
Kolejnym punktem obrad były zmiany w tegorocznym budżecie. Zmniejszono dochody o 250.499 zł, a wydatki o 107.638 zł.
Po zmianach deficyt budżetu wynosi 7.633.642 zł. Uchwałę podjęto jednogłośnie, podobnie, jak zmiany w wieloletniej prognozie finansowej Powiatu Gryfickiego na lata 2011 - 2021.
Zmieniła się wysokość środków PFRON dla Powiatu Gryfickiego:
Rehabilitacja zdrowotna – plan po zmianach – 125.000 zł;
Rehabilitacja społeczna – plan po zmianach – 2.145.018 zł.
Pismo Julii Pitery
do Rady Powiatu
Przewodnicząca Rady Powiatu p. Renata Teresa Korek poinformowała radnych, iż do Biura Rady wpłynęło 1 lipca br. pismo od posła na Sejm RP Julii Pitery następującej treści:
„Szanowi państwo, na podstawie art. 19 i art. 20 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w związku z artykułem pt. „Nepotyzm po Gryficku”, jaki ukazał się w „Panoramie Gryfickiej” z 12 marca 2011 r. (Nr 6/160), którego kopię przesyłam w załączniku, uprzejmie proszę, aby Rada Powiatu wykonując obowiązek wynikający z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym, wyjaśniła szczegółowo wszystkie informacje zamieszczone w tym artykule dotyczące nieprawidłowości w Starostwie Powiatowym w Gryficach i zajęła w tej sprawie stanowisko. W szczególności proszę, aby Rada zainteresowała się i wyjaśniła sprawy zlecenia przez Starostwo lub podległe mu jednostki prac firmie „Land Art”.
Proszę o poinformowanie mnie o dokonanych ustaleniach oraz zajętym stanowisku.
Z poważaniem – Julia Pitera.
- Rada Powiatu doszła do wniosku, iż prośbę pani Julii Pitery kieruje do Komisji Rewizyjnej. Czy wysoka Rada po zapoznaniu się z pismem, zgadza się, żebyśmy ten wniosek przegłosowali i aby Komisja Rewizyjna odpisała na tę prośbę - zapytała przewodnicząca Rady.
- Ja tu czytam, że list podpisany jest przez – Julie Pitena, zauważył, któryś z radnych. Śmiech na sali uciszyła przewodnicząca Rady.
- Przystępujemy do głosowania - kto jest za wnioskiem, by pismo posła na Sejm RP Julii Pitery skierować do Komisji Rewizyjnej? Kto jest za? Kto jest przeciwny? Jeden głos przeciwny. - stwierdziła.
Przeciwko skierowaniu pisma do Komisji Rewizyjnej był sam przewodniczący tej komisji Marek Gołuchowski z PO (na zdjęciu). Sprzeciw radnego wywołał ogólną radość.
- Do Komisji Rewizyjnej wpływa bardzo dużo skarg i różnych wniosków - zaczął tłumaczyć swoje stanowisko radny Gołuchowski. - Jestem wręcz zdumiony, bo w poprzednich kadencjach, jak dobrze pamiętam, rzadko tyle napływu pracy było. W związku z powyższym ja uprzejmie proszę Wysoką Rade o to, jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej, żeby wzięła pod uwagę, że ten natłok skarg, który wpływa... Komisja ma tam jakiś swój plan działania i w tej chwili jesteśmy na rozpoznaniu dwóch skarg, a kolejne trzy wpłynęły. Kolejna tam jakaś skarga, czy wniosek pani minister Pitery... My naprawdę potrzebujemy na to trochę czasu. Realnego czasu do wykonania, więc w tym momencie będę wnioskował, że jeśli są to skargi, które się powielają w treści - tak, zaznaczam - w treści, a niestety tak się dzieje, że niedawna skarga na czynności dyrektor DPS w Jarominie jest jakby powieloną dzisiejszą skargą (kolejne skargi na DPS Jaromin), żeby nie rozpatrywać tego, bo my się ciągle zagłębiamy w tym samym temacie. Były wypowiedzi nasze, były informacje dla wojewody, były informacje do skarżącego, do pani dyrektor. Jako rada podjęliśmy uchwałę, więc naprawdę wnioskuję, zanim komisja kolejny raz podejmie temat, może wcześniej na komisjach wewnętrznych omówię ten temat i zanim rada skieruje kolejną skargę do rozpatrzenia, żeby się nad tym pochylić – powiedział przewodniczący Komisji Rewizyjnej Marek Gołuchowski.
Od Redakcji.
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej stwierdził, że do jego komisji wpływa zbyt dużo skarg i w związku z tym ma nadmiar pracy. Przecież to bardzo proste, z funkcji można zrezygnować i mieć święty spokój.
Jednak stawianie na równi pisma minister Julii Pitery i jakiejś skargi na dyrektora np. DPS Jaromin jest co najmniej skandalem. Minister w swoim piśmie nie pyta, czy w DPS wolno trzymać np. kota czy psa. Minister Julia Pitera, poseł na Sejm RP, prosi o wyjaśnienie informacji zawartych w artykule redaktora naczelnego Wiesława Wojciecha Schmidta „Panoramy Gryfickiej” z podtytułem „Idziemy Razem (po kasę)” i tytułem „Nepotyzm po Gryficku”.
Podobnie jak minister Julia Pitera społeczeństwo powiatu gryfickiego oczekuje na wyjaśnienia, czy prawdą jest, że córka starosty Kazimierza Sacia wykonywała wiele zleceń dla gmin: Rewal, Płoty, LO „Chrobry”, Zarządu Dróg Powiatowych (ul. 3 Maja) i czy w związku z tym nie doszło do naruszenia prawa. Czy prawdą jest, że największym beneficjentem Powiatowego Urzędu Pracy była „Sandra” w Pogorzelicy? Ośrodek, który w ciągu dwóch lat otrzymał 526 tys. zł (!) i o innych dużych dotacjach z PUP.
Mamy nadzieję, że do wyborów parlamentarnych poznamy stanowisko Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu i że pismo nie będzie rozpatrywane przez 14-18 miesięcy, jak to było w minionej kadencji, gdy rozpatrywano skargę na działanie dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, by w końcu dojść do wniosku, że tam nic złego się nie działo.
Dodamy jeszcze, że bardzo poważnym beneficjentem Urzędu Pracy w Gryficach był Ośrodek Wczasowy „Gryf” zarządzany przez panią Wiolettę Łącką, który 13 lipca 2010 r. z PUP otrzymał kwotę 99.491 zł, a więc w czasie, gdy Artur Łącki był radnym Rady Powiatu z PO i chwilę później rozpoczął kampanię wyborczą do Sejmiku.
Maria Jakubowska
A wiecie, że CAŚ pracował kiedyś ciężko u Dorotki naturystki z Trzebiatowa.
~aniakasia
2011.07.21 18.39.23
Pewnie,że prawda,śp Wojtek już dawno o tym pisał. Żal tylko,że nie zobaczy efektów swojej pracy...
~bolek
2011.07.21 16.53.06
A JOP MAĆ TAKICH BARANÓW WYBRANO DO RADY ROBIĄ CO CHCĄ A GOŁUCHOWSKI SKORO JEST ZAPRACOWANY SKLEPÓW MA ZA DUŻO TO PO CO PCHAŁ SIĘ DO RADY DLA KASY TAK JAK KOREK DOMANSKI KLIMOWICZ I INNI SACIOWI FORNALE WSTYD I POROSIMY GAZETĘ GRYFICKĄ O POINFORMOWANIE NAS SPOŁECZENSTWA DOKŁADNIE O NEPOTYZMIE W GRYFICACH
~Anda
2011.07.21 11.22.29
Należy dodać,że nad listem Pani Minister chichotali się radni a najgłośniej Pan Gołuchowski.