(ŚWIDWIN) Na najbliższej sesji Rady Miasta radni zmierzą się z problemem - czy wydać zezwolenie na wyszynk alkoholu w barze przy kościele pw. MBNP w Świdwinie. Protest w tej wprawie, w imieniu mieszkańców, wyraziła na ostatniej sesji przewodnicząca Zarządu Osiedla nr 4 Maria Kozak.
Pani Kozak stwierdziła, że z tego co wie, bar Tequila stara się o sprzedaż alkoholu i piwa. Zaapelowała do radnych, by na to nie wyrazili zgody. Przypomniała, że przy kościele znajduje się świetlica dla osób starszych, a w pobliżu Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - Te skromne zasiłki, po które tam ludzie chodzą, czy część tych zasiłków ma zasilić kasę baru? Dlaczego chcecie zgodzić się na to, żeby tam właśnie był wyszynk? - pytała. - Ja nie wierzę, że ktoś zbiera podpisy, że ludzie zgadzają się na sprzedaż alkoholu. Która matka i żona zgodzi się, by pod jej oknami działo się to, co ja przeżywam, bo mieszkam w pobliżu lokalu. Dlatego apeluję o odpowiedzialność za to miasto. Prosimy was bardzo, my, wasi wyborcy, nie skazujcie młodzieży, by tam był alkohol. Prosimy, zastanówcie się, czy dacie zgodę, ponieważ było zawsze mówione, że będzie to bar bezalkoholowy. - apelowała do radnych.
Projekt uchwały o liczbie punktów sprzedaży w mieście został wtedy przeniesiony na najbliższą sesję, która odbędzie się 24 listopada (czwartek) o godz. 11.00, w sali Urzędu Miasta. Radni wtedy zdecydują, co z tą sprawą zrobić.
Inne sprawy na sesji
Tradycyjnie na początku obrad radni będą mogli składać interpelacje i zapytania, a po nich przewodniczący zarządów osiedli. Zebrani wysłuchają informacji o stanie gospodarki odpadami komunalnymi, gospodarki wodno-ściekowej i mieszkaniowej na terenie miasta. Będzie też informacja o działalności Młodzieżowej Rady Miasta.
W punkcie uchwał radni rozpatrzą projekty w sprawach: ustalenia na terenie miasta Świdwin liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, jak i w miejscu sprzedaży; usytuowania na terenie miasta Świdwin miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych; w sprawie nadania honorowego tytułu „Zasłużony dla Miasta Świdwin” oraz w sprawie wyrażenia zgody na odpłatne ustanowienie prawa użytkowania cmentarzy w Świdwinie (projekt zakłada wieloletnią dzierżawę dla ZUK).
Sesję zakończą wolne wnioski, zapytania i odpowiedzi na interpelacje i zapytania. (r)
Pytanie do Redaktora Naczelnego - czy zna Pan znaczenie słowa wyszynk ? Chyba nie ! "Bo z tego co wiem" -cytujac ta Panią -a w gruncie rzeczy oglądając w telewizji REGA transmisję z obrad ostatniej sesji Rady Miasta dowiedziałem się, że bar Tequila starał sie o koncesję na sprzedaż tylko piwa. Nie lubię w prasie nierzetelnych informacji, a ta była do łatwego sprawdzenia przed drukiem.
~Witek
2011.11.27 11.51.59
Radni nie boją sie rydzykowatego proboszcza tylko burmistrza, który boi się proboszcza. Przydałby się tu Palikot !! A czy ktoś moze mi powiedzięć czym się to zakończyło ?
~Piotr
2011.11.26 10.18.36
Droga redakcjo.
Z tego co mi wiadomo to Burmistrz wydaje pozwolenie na sprzedaż alkoholu a Rada Miasta zajmuje się merytoryczną stroną tego zagadnienia czyli interpretacją ustawy poprzez uchwalenie czytelnej i nie budzącej żadnych wątpliwości uchwały, która to bedzie dotyczyła wszystkich punktów sprzedaży alkoholu.
Kroki jakie podjąłem w lutym br w celu uzyskania koncesji podyktował rynek konsumencki. Klienci, którzy przychodzą do baru zjeść, życzą sobie do konsumpcji szklankę piwa. Dostałem decyzję odmowną. Dlaczego ? Na podstawie uchwały Rady Miasta Nr VI/85/03 z dnia 28.04.2003r do której się odniósł organ wydający decyzję. I w tym momencie zdałem sobie sprawę, że przepisy prawa nie są dla wszystkich jednakowe, ze wzgledu na fakt, iż wiele punktów sprzedaży alkoholu w Świdwinie nie spełnia kryteriów w/w uchwały a jednak posiadają koncesję.
Pani Mario
Pani wiedza na temat asortymentu sprzedaży alkoholu w Barze jest nie pełna więc pragnę Panią doinformować, iż starałem się o koncesję na sprzedaż tylko i wyłącznie piwa i to z myślą o konsumpcji, a nie sprzedażą na wynos. Pragnę również zwrócić Pani uwagę, że nieomal naprzeciwko siedziby MOPSu działają dwa lokale gastronomiczne prowadzące wyszynk alkoholu. Dlaczego zatem zarzuty padły na akurat na bar Tequila, gdzie zdarza się nakarmić tależem ciepłej, darmowej zupy osobę starszą czy ubogą gdzie jedyną zapłatą jest uśmiech i wdzięczność. Więc proszę Panią ostrożnie z nieuprawnionymi osądami. Natomiast mam pewne odczucie, że Pani walka skupiła się tylko i wyłącznie na walce z barem Tequila i nie zauważyła Pani, że zniknął z nowej uchwały zapis o miejscach użyteczności publicznej (co powoduje zwiekszenie ilości punktów sprzedaży i podawania alkoholu), a przecież są to obiekty w których przebywa na codzień szczególnie duża ilość dzieci i młodzieży.
~Rega
2011.11.24 09.54.40
Teraz okaże się, czy radniu są ubezwłasnowolnieni czy nie. Czy radni boją się rydzykowatego proboszcza, czy też nie.
~Marco
2011.11.21 20.12.24
Oj Kobietko! Przeginasz! A Bajka czy Wiking to już nie przeszkadza. Paranoja!!
~Aleksander
2011.11.20 20.03.19
Przepisy z poprzedniej epoki, kiedy aby dostać się do knajpy trzeba było godzinę odstać w kolejce. Komu przeszkadza kulturalne wypicie piwa lub drinka. Menel tam nie pójdzie bo za drogo.