105 - rocznica powstania Związku Nauczycielstwa Polskiego
Na uroczystość związaną ze 105 – rocznicą powstania Związku Nauczycielstwa Polskiego do sali widowiskowej Gryfickiego Domu Kultury przybyli najmłodsi nauczyciele i ci najstarsi, już na emeryturze.
Wśród zaproszonych gości obecni byli: prezes Zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Adam Zygmunt, starosta Kazimierz Sać, burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł, przewodnicząca Rady Powiatu Renata Korek, była prezes ZNP Wanda Bezoń, Halina Modzelewska, obecna prezes Irena Nowak, dyrektor ZPO Roman Łobożewicz, dyrektorzy Przedszkoli Nr 2 i Nr 1.
Krótką historię Związku Nauczycielstwa Polskiego tj. najstarszej organizacji związkowej w Polsce przedstawiła prezes Irena Nowak, mówiąc m.in., że w 1905 r., kiedy Polski nie było na mapie Europy, nauczyciele w obronie języka polskiego powołali Związek Nauczycieli Ludowych w Pilaszkowie koło Łowicza. To był nasz związek, który dał początek naszemu związkowi. Od tej pory Związek istniał nieprzerwanie pomimo rozbioru i dwóch wojen.
-Swoimi wspomnieniami i to bardzo barwnymi podzieliła sie pani Maria Mikulin, która do Gryfic trafiła w 1963r. z nakazem pracy. Tak to kiedyś było, zdawało się maturę w Liceum Pedagogicznym gdzieś w Starym Sączu, a z nakazem pracy przyjeżdżało na „dziki zachód”, bo tak w centralnej Polsce mówiono o naszych ziemiach. Młodzi ludzie w wieku 18 - 19 lat otrzymywali czasem zupełnie pusty pokój i musieli rozpoczynać nowe życie z dala od rodziny i przyjaciół. Pionierskie czasy, choć był to już rok 1963. Wracając do uroczystości, to Złotą Odznakę ZNP otrzymała pani Ewa Wilczewska nauczyciel kształcenia zintegrowanego w SP 3. Odznakę wręczył członek Zarządu Głównego ZNP pan Adam Zygmunt. Dyplomy uznania i nagrody otrzymali nauczyciele z wieloletnim stażem.
Spotkanie kończyło się w kawiarence Gryfickiego Domu Kultury, gdzie wspominano stare „trudne” czasy, ale piękne z dzisiejszej perspektywy. Bo tamte czasy choć trudne były piękne wspólnotą dziejów, a nauczyciele, młody czy stary, cieszyli się poważaniem i uznaniem w społeczeństwie. Dziś jest zupełnie inaczej, choć za lat kilkanaście lat też będą mówić, że było pięknie. Bo zawód jest piękny. M
Dlaczego w ZNP są jeszcze do tej pory, świadomi donosiciele do "bezpieki" PRL? Pan Romuś Łobożewicz świadomy kapuś i jego koleś Zbysio Hłąd pracownik organów UB, pracują jeszcze w placówkach oświatowych i to na wysokich "stołkach", otrzymując emerytury służb mundurowych. Za swoje świadome kapowanie i znęcanie nad ludżmi walczącymi o niepodległy byt i wiarę katolicką, otrzymywali w PRL wysokie wynagrodzenia. Teraz śmieją się z władzy demokratycznej i niepodległej Polski. ZNP nic nie robi w tym kierunku, ażeby ich ozięble pożegnać i wyrugować tą " zarazę" ze związku, bo oni kompromitują ZNP. Są nawet kandydatami z KWW Ziemia Gryficka, do władz samorządowych (Rady Powiatu). A to już wielki blamaż Powiatowego Komitetu Wyborczego, że takich ludzi "sprzedawczyków" zaakceptował i zezwolił im na kandydowanie do władz samorządowych. Agenci ci powinni być rozliczeni i ponieść zasłużoną karę, a nie ubiegać się o stołki w Radzie Powiatu. Jak widać, nie mają honoru ani wstydu, są bezczelnymi typkami totalitarnej władzy dawnego systemu.Tacy już są komunistyczni świadomi kapusie. Należy ich wyrugować ze społeczeństwa gryfickiego.
~Walenty
2010.11.16 16.58.23
Ten związek powinien być ROZWIĄZANY....
~wasyl
2010.11.16 16.31.43
Co robią w ZNP ci komunistyczni i świadomi donosiciele do UB, jak Romeczek Łobożewicz i jego kumpel po fachu Zbysio Hłąd, pracownik służb organów bezpieczeństwa PRL. Co na to zarząd powiatowy ZNP i jego prezes??? Ci faceci przynoszą wstyd i kompromitację. Należy ich na pysk wyrzucić ze związku!!! Takich ludzi nie chcemy mieć w oświacie!!!
~Walenty
2010.11.14 19.37.17
Co Pan Zygmunt dokonał dla oświaty? Nic. Puste gadanie, buntowanie, opowiadanie bzdur, namawianie do strajku.. Są nauczyciele którzy naprawdę pracują, mają osiągnięcia..I ich trzeba nagradzać. A ilu jest antynauczycieli? Szlak trafia jak Pan Zygmunt nagradza takich nauczycieli..Gdzie podziały się Autorytety? Mało ich. .A pan Zygmunt na pewno nim nie jest. Wstydzę się, że taki ktoś reprezentuje brać nauczycielską.
~Walenty
2010.11.14 14.34.11
ZNP zawsze wspierało. ..Strajkowali jak rządziła prawica Jak lewica to oświata była ok.. Jest to polityczny związek, który broni Słabych nauczycieli. Taka jest prawda. A pan Broniarz Pan Zygmunt to pomniki przeszłości Pajace...Biorą grbą kasę. ...
~Abnegat
2010.11.14 07.12.00
Hans, byłem tym "docenianym" przez tych z artykułu.
~Hans Kloss
2010.11.14 00.03.59
Abnegat, ciekaw jestem co Ty robiłeś za Peerelu? Coś mi się wydaje, że się całkiem niedawno radykalnie przefarbowałeś. A kto wie, może TW? Tak mi jakoś zapachniało.
~Abnegat
2010.11.13 06.37.57
...a i owszem. Przedwojenny Związek Nauczycielstwa - tak, peerelowski - NIE!
Ten Związek był satelitą PZPR. Zawsze dobry nauczyciel, a bezpartyjny był złym nauczycielem. ZNP nagradzał zawsze tych, których Partia nagradzać przyzwalała. Dziś patrząc na co niektóre w.w nazwiska chyba nie ma zbyt wielkiej różnicy. Oni są pewnie po "właściwej stronie?!"
~Gabrś
2010.11.11 23.53.30
Przyłączam się do opini obiektywnego. Pójdę nawet dalej. Powinno się również zlikwidować Kodeks Pracy, bo broni złych pracowników, tzw. pseudopracowników. Ci dobrzy nie potrzebują żadnych kart ani kodeksów. Wystarczy gumowe ucho i długi język.
~Obiektywny
2010.11.10 07.13.34
Zlikwidować Kartę Nauczyciela. Karta chroni słabych i złych nauczycieli. Tzw. pseudonauczycieli. A pan Zygmunt na Emeryturę. Czas Najwyższy.