(DRAWSKO POMORSKIE.) Marcową sesję Rady Powiatu Drawskiego przewidziano na piątek na godzinę dziesiątą z rana. We wtorek przed południem poprosiliśmy w sekretariacie starostwa o materiały na owo posiedzenie. Niestety, w otrzymanym grubym pliku materiałów dla radnych, nie było akurat tego, na który wielu czekało i czeka z olbrzymim zainteresowaniem: sprawozdania komisji rewizyjnej z jej pracy w drawskim szpitalu. Ot, taka ciekawostka.
Nie ma wymogu, a trzeba by był
W sekretariacie poinformowano nas, że nie ma prawnego wymogu, by tego rodzaju sprawozdanie było składane w formie pisemnej. Wybieg? Nie usłyszeliśmy podstawy prawnej tego rodzaju postępowania.
Radna Grażyna Dudka powiedziała Tygodnikowi, że Zarząd Powiatu pilnie od dawna baczy na wszelkie sprawy związane z lecznicą.
- Akurat ten dyrektor, na swoim stanowisku, sprawdza się doskonale, porównując jego prace z kilkoma poprzednikami. Sama korzystałam z pomocy lecznicy i muszę otwarcie powiedzieć, że jestem wprost zaskoczona tym, jakie tam zaszły zmiany. Myślę tu o oddziale wewnętrznym, ale rozejrzałam się i po całym szpitalu. Ten dyrektor sprawdza się na powierzonym mu stanowisku. A że są jakieś inne problemy, to – bądźmy szczerzy – gdzie ich nie ma. Trzeba otwarcie powiedzieć, ten dyrektor dobrze wykonuje powierzone mu zadanie. Nie można mu nagle za wszystko podziękować i ot tak sobie oddalić. Pamiętamy przecież, jakie problemy były z drawskim szpitalem. Teraz wszystko jest na drodze ku lepszemu. -
Zasadnicze pytanie do radnej
Pytaliśmy radną o jej orientację w tym, skąd dyrektor bierze środki na modernizację szpitala. Radna tego akurat nie wiedziała i odesłała nas z pytaniem do Zarządu. Zarząd tego rodzaju dane sprawozdaje szeregowym radnym, ale nasza rozmówczyni, okazało się, nie ma pamięci do tego rodzaju danych.
Co do osławionego byłego radnego Jan Barczaka, to od radnej usłyszeliśmy, że ów pan w swych publicznych wypowiedziach nie zawsze jest w zgodzie z prawdą. Zauważmy, że i Jan Barczak na temat środków, które służą dyrektorowi Przemysławowi Leyko do codziennych prac nad szpitalem, do tej pory też się nie wypowiedział. I ta sprawa wydaje się być kluczową w zagadnieniu.
Są tacy pracownicy szpitala, którzy utrzymują, że środki służące modernizacji lecznicy, to te same, które miały posłużyć podwyżce pensji. Najniższych. Sporo tu do wyjaśniania.
Nic o was z wami?
Zaskakujące jest, że na drawską sesję powiatu do tej pory nie został poproszony nikt z załogi placówki. Trzeba się zgodzić, że problem jest już doskwierająco nabrzmiały, dlatego powiatowa sesja bez głosów załogi na ten temat, wygląda albo na nieporozumienie, albo – a to byłoby bardzo złe – na świadome działanie. Teraz wychodzi jakby, że nie ma protokołu z prac komisji rewizyjnej w szpitalu, by nie było nad czym się wszystkim, powtarzam, wszystkim – pochylić.
Drugorzędną sprawą jest to, czy obecny dyrektor szpitala złożył prawdziwe oświadczenie o swej karalności, czy też nie. O tym nie powiatowi już rozstrzygać. Okazuje się, w świetle prawa wcale nie trzeba być aniołem, by móc być dyrektorem szpitala. Ważniejsze jest dzisiaj, czy dyrektor w swojej codziennej pracy nie dopuszcza się czynów wobec swych pracowników, które to czyny przez tych pracowników są uznawane za naganne. I w tej sprawie jest bardzo dużo wypowiedzi w internecie, nad którymi wspominana tu komisja nie może przejść do porządku dziennego. I nad nimi komisja rewizyjna winna się też pochylić. I w tej sprawie chyba najbardziej są oczekiwane wyniki pracy komisji rewizyjnej, którym do tej pory nie nadano formy pisemnej.
Bywsze, a dzisiejsze
Powiatowa władza w Drawsku Pomorskim pochodzi z wolnych wyborów. Tak się jednak składa, że powiatowa wierchuszka, to przede wszystkim byli członkowie byłej pezetpeer, albo byłego zeteselu. Obecnie większość z nich w nowej pezetpeer, czyli w eselde. Jak by nie patrzeć, nie są to ugrupowania, które kiedykolwiek sprzyjały demokracji, zwykłym ludziom pracy, wolnym wypowiedziom, dobru nas wszystkich. Owe ugrupowania na terytorium naszego kraju miały zupełnie inne zadania.
I oto w roku 2010, w marcu, w dniach, kiedy w powiecie aż kipi od wypowiedzi na temat ciągłych wydarzeń w drawskim szpitalu (wystarczy zajrzeć na strony internetowe Tygodnika Pojezierza Drawskiego – tysiące ludzi odwiedzających stronę, setki wypowiedzi), komisja rewizyjna rady powiatu nie daje pisemnego sprawozdania ze swej działalności w szpitalu. Z tego wynika tylko jeden wniosek – zaszłości, które miały miejsce w tej placówce, winien chyba zbadać ktoś zewnętrzny wobec drawskiej władzy. Bo dyrektor też z identycznego ugrupowania politycznego. Za dużo grzybów w jednym barszczu. Dzisiaj się już mówi w „rosole”. Ważne to, bo są tacy w szpitalu, którzy twierdzą, że pieniądze idące obecnie w szpital są jakby wkładane do prywatnych kieszeni, bo – tak słychać – plan generalny na szpital, to jego prywatyzacja. A bez załogi w takiej sprawie już ani rusz. To już inne czasy.
Huraaaa!!! Koleżanka Jadwiga M. wygrała sprawę przed Sądem Pracy z dyrektorem P. Leyko. Serdecznie Gratulujemy Ci Jadziu wygranej!!! Nareście sprawiedliwość zwyciężyła!!!
~
2010.07.21 21.38.26
Pieprzysz-jak widać już zmora pomału wyłazi z ukrycia gdzie na krótki czas przyczaiła się .Już znowu \'niepokornych\' przenosi na inne oddziały .Ciekawe co teraz wymyśli....żeby nam umilić życie...ależ trzeba być dupkiem ,żeby w taki sposób walczyć z personelem...A co do władzy w naszych rękach...ależ jesteś naiwna ,przypomnij sobie kiedy ogłoszone było pogotowie strajkowe...WIELKA WŁADZA ,FIU , FIU, FIU....
~
2010.04.16 07.54.17
dyżurna oby ta burza była ze sprawiedliwym skutkiem.Dzięki nam PIELĘGNIARKOM szpital istnieje z całą odpowiedzialnością to stwierdzam.Wiem że mamy wielką władzę w rekach bez nas nie istnieje szpital.
~dyżurna
2010.04.15 19.14.43
zuza nie martw się bo Pana dyrektora też czeka burza i to wielka burza..., a co do prywatyzacji naszego szpitala to jeśli do niej dojdzie to nie za rządów obecnych radnych powiatowych z V-ce starostą Krauze na czele bo czasu im nie starczy żeby wszystkie procedury związane z prywatyzacją przeprowadzić
~zuza
2010.04.15 12.12.56
piguła Pan Dyrektor jest dobrym aktorem w każdym calu.Tak że jest to cisza przed burzą dla nas. Im spokojniejszy tym bardziej niebezpieczny.
~piguła
2010.04.15 11.20.49
Popieram ,choć ostatnio dyr jakoś dał nam spokój...chyba dlatego,że ma kilka kontroli na raz no i prokuratura podobno też się szpitalem zainteresowała .Ale jak to się już skończy ,i zacznie się ta upragniona przez VIP-ów prywatyzacja ,to dopiero nam pokaże.Chyba nie trzeba czekać ,aż zacznie czepiać się i zwalniać tylko zawczasu sobie coś znaleźć ..Powiedzcie jak to jest...wiadomo ,że prywatyzacja odbędzie się znowu NASZYM kosztem ,a te dziady tak lekką rączka przyklaskują temu.Znowu nas poświęcą..a niech by tak swoje diety oddali na ratowanie szpitala ,tak jak my kiedyś swoje marne grosze...jak jeszcze miałyśmy wiarę w uczciwość..
~zuza
2010.04.15 10.46.07
popieram wiolette może zbyt to chotycznie ujęła ale całą prawdę. Nie każdy umie to ubrać w ładną szatę.Trzeba tu w tym Szpitalu pracować żeby można było zabrać głos.Tu jest horror psychika nam już wysiada od tego zarządzania.
~zuza
2010.04.14 09.54.17
pital nie było stać na takie imprezy rozrywkowe jak tera się odbywaja i nik nie ma prawa się głośno odezwać.Fundusz Socjalny jest w tej chwili bez kontroli.Pan Dyrektor z tego wszystkiego zapomniał o emerytach . Ciekawa jestem czy wogóle robi odpis na nich.Raz w roku należało by byłym pracownikom sprawić paczkę żywnościową .Uważam ze sobie na to zapracowali długoletnią pracąWszystko jest zaprzepaszczone .Jest to żałosne.
~do wioletty -pielęgniarka
2010.04.05 15.12.45
Mam nadzieję ,że nie jesteś pielęgniarką...bo spaliłabym się za Ciebie ze wstydu. Za Twoje pisanie.....
~wioletta
2010.03.30 22.25.58
pan dyro myslal ze na peryferiach sie dochapie bo za duzo dlugow bylo za poprzednie neki rozbudowuyje szpital za pielęgniarskie pensje ciężko pracujemy za 1400 1600 a on twierdzi ze mamy za duzo to skandal zniesc mizeraka -do szczecinka wraz z zaloga kolesi z ortopedi piguly bierzcie sie w koncu w garsc wywiezcie na taczce leyko ktory zaprzecza ze w szpitalu nie ma pensji pielegniarskich do 1500 prawie wszystkie a on ma za jeden dzien tyle kary godne zastrasza nas pielegniarki ze jak zastrajkujemy to zwolnienie dla ortipedow na splyw kajakowy z wodeczka wydal 8000 a dla pigol z intensywnej na socjal po 13.50 na osobetj 13 pigul rozrywkowiec dla ortopedow i na wizus dla szpitala kosztem biednych zacharowanych pielegniarek-skandal
~do komentatora powyżej
2010.03.25 18.08.24
Dlatego ja osobiście nie uważam, że ktoś jest „męski” gdy poniża innych, a zatem i tego nie mówię. Gdybyś przeczytał uważniej to napisałem, cyt.” Większość ma mu to za złe, ale są i tacy, co go za to cenią. Podoba im się jego męskie, otwarte stawianie sprawy, bez konwenansów i obłudnej nieszczerości.”. Zawarłem w tym zdaniu informację o zaobserwowanym ciekawym dla mnie zjawisku, jak dalece skrajne mogą być opinie na temat zachowań tej właśnie osoby. Ja nie uczestniczę w tym konflikcie i nie jestem w nim stroną, dlatego tez podchodzę do niego beznamiętnie okiem jakby reportera..Oczywiście to co się dzieje budzi chyba w każdym jakieś refleksje, we mnie też. I to co powyżej napisałem to też ma wątek refleksji i zadawanych sobie pytań. Ile w jednym człowieku jest dobra i zarazem zła? Czy są osoby idealne? Gdy wysłucha się strony konfliktu to nie jest tak prosto wydać jednoznaczną opinię. Wygląda na to, że nikt nie jest tak idealny jak sam uważa, ani tak zły jak mówią i myślą o nim inni. Druga sprawa to alternatywa, albowiem wszystko w przyrodzie jest względne. Każda ocena jakiejś cechy polega na porównywaniu do jakiegoś wzorca. I do tej oceny, tego Pana przydałby się jakiś wzorzec, tylko gdzie on jest? Drawski szpital stał się poligonem doświadczalnym, na którym testuje się przydatność osób na stanowisku dyrektora. Póki co żaden nie przeszedł pozytywnie przez ten test. Można nawet odnieść wrażenie, że każdy z dotychczasowych dyrektorów, który okazywał się w pewnym momencie złym, był zamieniany z reguły na jeszcze gorszego od niego. Potem ten nowy gorszy był wymieniany na jeszcze gorszego od poprzedniego. Ciekawe co będzie teraz? Jaka jest alternatywa?
~do przedmówcy
2010.03.25 15.30.35
..proszę Cię ,nie mów że ktoś jest męski,będąc za razem aroganckim i lekceważącym kobiety...można wiele rzeczy powiedzieć nie depcząc przy tym godności drugiego człowieka.
~do \"czytelnika x\"
2010.03.24 21.30.21
Pogratulować takich stosunków w pracy za granicą. Ja też długo pracowałem za granicą, ale bywało różnie, nie zawsze tak różowo jak u ciebie. Uważam, że tam też jest tak jak się trafi, z ta różnicą ( to przyznaję ), że prawdopodobieństwo trafienia na takiego zarządcę jak w tutejszym szpitalu jest znikome. Facet jest niezwykle oryginalny. Ma w sobie cechy człowieka zarówno niezwykle zaradnego i twórczego, jak i niezwykle konfliktowego i destruktywnego. Potrafi cos tworzyć, budować i równocześnie wiele niszczyć swoim zachowaniem. Zrobił przez te niecałe 3 lata nad podziw dużo dobrego dla tego szpitala. Pociągnął dalej nieskończone dzieło Kuczerawego i to w czasach cholernie trudnych finansowo. Gros prac jak się bliżej przyjrzeć była wykonywana systemem gospodarskim, z wykorzystaniem własnej siły roboczej. Tempo tych prac było szalone. Ustabilizował sytuacje kadry lekarskiej. O dziwo z lekarzami nie wchodził w konflikty. Natomiast beznadziejnie mu idzie w relacjach z personelem średnim. On po prostu nie umie docenić pracy tych ludzi i traktuje ich w sposób arogancki i lekceważący. Czy to jest taka jego potrzeba okazywania wyższości nad nimi? Nikt nie lubi być poniewieranym i dołowanym, niezależnie czy na to zasługuje czy nie. Większość ma mu to za złe, ale są i tacy, co go za to cenią. Podoba im się jego męskie, otwarte stawianie sprawy, bez konwenansów i obłudnej nieszczerości. Mówi co myśli. Jeśli myśli, o kimś że jest beznadziejny, to mu to mówi, ot tak prosto w oczy, nie ubierając tego w piękne słowa. Wielka szkoda, że w ciele jednego człowieka na równi egzystuje i ANIOŁ i DIABEŁ.
~c.d.
2010.03.24 18.26.11
...i masz rację...chciałabym żyć w normalnym kraju..
~Piguła
2010.03.24 15.29.13
Brawo czytelniku x .Ja też mogę wyjechać ale tu są groby moich najbliższych...
~czytelnik x
2010.03.24 08.00.59
Drogi czytelniku w d. byłeś i g. widziałeś,jeśli dla Ciebie jest normalną sprawą że miliony ludzi opuszcza swoje rodziny wyjeżdżając za granicę by polepszyć byt swoich najbliższych,to nic tylko pogratulować Twojego toku rozumowania.Ktoś kiedyś powiedział że ojczyzna jest jak matka,ale jak kochać taką matkę która wygania cię z domu.I dla twojej wiadomości akurat ja pracuję za granicą i tam jestem traktowany jak człowiek-partner a nie jak Tobi (Kunta Kinte)Mimp że jestem obcokrajowcem mam prawo do własnego zdania i za nie, nie jestem szykanowany ani zastraszany przeniesieniem na inne stanowisko czy też obniżką poborów.Za nim zaczniesz pisać takie głupie uwagi zastanów się czy chcesz nadal żyć w kraju gdzie jesteś tylko tanią siłą roboczą bez własnego zdania po prostu śmieciem.No chyba że akurat Ty zajmujesz wysoki stołek i to Ty traktujesz ludzi jak śmieci. Z poważaniem czytelnik x.
~Do pozostalych wieszajacych psy na dyrektorze...
2010.03.24 02.05.00
Moze i nie jest to najlepszy dyrektor ale trzeba mu przyznac ze szpitalem sie zajal jak tylko mogl. A to ze tygodnik zajmuje sie plotkami niezadowolonych jednostek to naprawde wstyd i jak napisal CZYTELNIK - juz czas sobie odpuscic i zajac sie sprawami naprawde waznymi dla Drawska i regionu. Zbieranie i drukowanie plotek to zajecie brukowcow i szkoda ze Tyg. wlasnie sie tym zajmuje... Az zal...
~Do Czytelnikax
2010.03.24 02.01.35
Drogi Czytelniku - jesli jak piszesz \"Polska to dziki kraj\" to z niego wyjedz i szukaj szczescia w bardziej cywilizowanym...moze tam bedzie Ci lepiej...
~mieszkaniec
2010.03.21 16.32.25
No Pani Radna , dlaczego Pani milczy? Była Pani pacjentką VIP-em a teraz nie broni Pani swojego stanowiska i Pana Dyrektora, oj nie ładnie, nie ładnie...
~c.d.
2010.03.20 17.29.18
Pani radna proszę konkretnie napisać z czym mieszkańcom Drawska jest lepiej...