Wycięli drzewa przy okazji czyszczenia terenu pod tor motorowy
(ŁOBEZ) Pomimo wielokrotnego nagłaśniania w „Tygodniku Łobeskim” i opisywania konsekwencji wycinki drzew bez zezwolenia, ciągle znajdują się tacy, którzy bezmyślnie to robią. Może jednak być
i tak, że robią to z innych pobudek, na przykład chciwości - wycinają i kradną drzewo, bo to dzisiaj cenny materiał. Do takiej wycinki doszło na terenach gminnych za osiedlem Hanki Sawickiej.
Za osiedlem znajduje się teren po starej żwirowni. Zdążył już zarosnąć samosiejkami. Teren spodobał się członkom łobeskiego Klubu Motorowego „Wilki”, którzy wymyślili, że zrobią tutaj tor do jazdy motorami, kładami i pojazdami terenowymi. Urząd Miejski w Łobzie w sierpniu 2011 roku podpisał z Klubem umowę i użyczył im ten teren. Na podstawie tej umowy mieli oni sami przygotować tor, między innymi oczyszczając teren z samosiejek. Prace zlecili firmie pilarskiej, zajmującej się wycinką drzew. Jednak po wycięciu krzaków i młodych drzewek okazało się, że wycięto również stare drzewa. Ile?
- Według wstępnego szacunku wycięto około dwudziestu drzew bez zezwolenia - informuje Katarzyna Trzcińska-Olchowik, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska starostwa w Łobzie. Dyrektor wszczęła już w tej sprawie postępowanie administracyjne, o czym wczoraj poinformowała pismami Urząd Miejski w Łobzie, jako właściciela terenu i Klub Motorowy Wilki - jego posiadacza. Za wycięcie drzew bez zezwolenia grożą bardzo wysokie kary pieniężne - nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych za drzewo. Kara może więc przekroczyć kwotę nawet 100 tysięcy złotych.
- Dokładną liczbę wyciętych samowolnie drzew ustali powołany rzeczoznawca - dodała dyrektor Katarzyna Trzcińska-Olchowik.
Z kolei Ewa Ciechańska, kierownik Wydziału Infrastruktury Komunalnej i Ochrony Środowiska w urzędzie miejskim twierdzi, że informowała, że klub może wyciąć tylko drzewa mające do 10 lat, a powyżej tego wieku tylko za zgodą starostwa. Jednak o taką zgodę do starostwa nikt nie występował.
- Gdyby Klub Wilki wystąpił, zapewne by ją dostał - mówi dyrektor Trzcińska-Olchowik.
Sprawa ma trzy aspekty; z jednej strony dotyczy kary za wycinkę drzew bez zezwolenia, czym zajmuje się starostwo, z drugiej kradzieży majątku gminnego - nielegalnie pozyskanego drewna, z trzeciej - ochrony środowiska.
Jak nam powiedział Mieczysław Fojna, kierownik Wydziału Rolnictwa i Gospodarki Nieruchomościami, w umowie użyczenia zapisano, że nie można bez zgody użyczającego dokonywać żadnych zmian w przedmiocie umowy, zaś pkt 7 mówi wręcz, że użytkownik nie może szkodzić roślinności na tych terenach (użyczono trzy działki). Dodaje, że sam pomysł był dobry, gdyż stara żwirownia służyła wielu mieszkańcom Łobza i Suliszewic za wysypisko śmieci. Teraz, mając gospodarza, miało się to zmienić.
Burmistrz Ryszard Sola jeszcze wczoraj zastrzegał się, że nie wiedział, że wycięto tam drzewa bez zezwolenia. Ma dzisiaj jechać obejrzeć teren. Dodaje, że pozyskane drewno z wycinki samosiejek Klub miał zagospodarować we własnym zakresie. Zastrzegał również, by nie przesądzać, że w ogóle wycięto dam drzewa inne, niż samosiejki i że zrobił to Klub Wilki.
Jednak sprawy toczą się już od tygodnia i starostwo ustaliło już sprawców.
- Klub przyznał się do wycięcia drzew bez zezwolenia, ale prezes tłumaczy, że nie byli świadomi, że nie mogą tych drzew wyciąć. - mówi dyrektor wydziału starostwa Katarzyna Trzcińska-Olchowik.
Niestety, wygląda na to, że znowu zabrakło nadzoru ze strony Urzędu Miejskiego w Łobzie, a przecież już takie sprawy tu przerabialiśmy. Wydając zgodę na wycinkę samosiejek, do lat 10., ktoś z urzędu (Ewa Ciechańska z Ochrony Środowiska?) powinien jechać na ten teren i wskazać, które drzewa można wyciąć, a których nie wolno. Czy każdy mieszkaniec miasta wie „na oko”, jaki obwód ma drzewo 10-letnie? Chociaż akurat w tym przypadku trudno mówić o pomyłce. Pokazane na zdjęciach pniaki po wyciętych drzewach jednoznacznie wskazują, że były to stare, wyrośnięte drzewa. Być może komuś przydały się na deski, gdyż drewno z młodych drzew wciąż leżało na wyrębie, a drewno po starych drzewach już wywieziono.
Szkoda, że przecież w gruncie rzeczy dobry pomysł na tor motorowy „zarżnięto” już na samym początku.
Kazimierz Rynkiewicz
Hehehe wielce przeszkadza a gdzie policja je....b... Ty le oni potrafiom a że są idioci co jedżom bez tablicy i tłumika to normalne Zawsze tak było a pomysł toru jest bardzo dobry bo to ze kościelne dzwony dudnia rano i wnocy to jest wporzontku szukacie ludzie sensacji
~KOZAK ;D
2012.09.28 11.40.09
LUDZIE DAJCIE MŁODYM LUDZIOM KORZYSTAĆ Z TEJ MŁODOŚCI,KTÓREJ WY JUZ PEWNIE NIE MACIE,JESTEM PEWIEN, ZE SAMI BYŚCIE TAK POJEZDZILI,ALE NIE MACIE CZYM...CIĄGLE JEST MOWA,ZE W ŁOBZIE NIC NIE MA, NIC SIĘ NIE DZIEJE ITP A JAK COŚ POWSTAJE,TO JEST WIELKA AFERA ZAJMIJCIE SIĘ SWOIM ŻYCIEM, A NIE NAGLE WAS DRZEWA ZACZĘLY INTERESOWAĆ JAK WAM NA NICH TAK ZALEŻAŁO TO TZREBA BYŁO SIE DO NICH PRZYWIĄZAĆ.NAJLEPIEJ WSZYSTKIEGO SIE CZEPIAC,NO ALE Z NUDÓW TAK JEST...ZAZDROŚĆ SIE KŁANIA BO KTOŚ MOŻE A JA NIE...
~ŁOBEZ WILK FG
2012.09.27 20.14.23
ZNAJDZIE SIĘ TAKI JEDEN ODWAŻNIAK WIELKI ANONIMOWY WIELBICIEL TYGODNIKA ŁOBESKIEGO dddddddd - CHYBA OD KSYWKI DUPA I WYPISUJE. PRZYJDŹ DUPNY CWANIACZKU JAK NA TORZE TEREN RÓWNAMY I POWIEDZ NAM W TWARZ CO CIĘ BOLI, TO MOŻE PÓKI NIE ZA PÓŹNO TO CIĘ WYLECZYMY Z TWOICH NAD WYRAZ POCHOPNIE WYCIĄGANYCH WNIOSKÓW. KIM TY JESTEŚ, ŻEBY ROZLICZAĆ BURMISTRZA, PANA FOJNĘ, PANIĄ CIECHAŃSKA, CAŁY URZĄD I NASZ KLUB? UJAWNIJ SIĘ, A NIE WYBRAŁEŚ NAJŁATWIEJSZĄ FORMĘ OBRAŻANIA LUDZI JAKĄ JEST FORUM INTERNETOWE. PO CO PYTAĆ MIESZKAŃCÓW OSIEDLA O ZDANIE, SKORO, GDYBY TOR BYŁ ODDALONY NAWET O 2 KM TO MOCHEROWE BERETY NIE ZGODZIŁYBY SIĘ. TOR LEŻY 200 M OD OSIEDLA, A CISZA NOCNA OBOWIĄZUJE PO 22. JEŻELI TAK PILNIE STRZEŻESZ PRZEPISÓW TO SIĘ DO NICH DOSTOSÓJ. ROZUMIEM JAZDA PO OSIEDLU, LUB PO TEJ GODZINIE NIECH POLICJA MANDATUJE, BO TYLKO TO DOBRZE ROBIĆ POTRAFI. TO TAK JAKBY ZABRONIĆ JEŹDZIĆ MOTOCYKLEM PRZEZ MIASTO, PONIEWAŻ ZA GŁOŚNY JEST.NASTĘPNA KWESTIA PRZESTAŃCIE LUDZIE Z TYM DRZEWEM WYPISYWAĆ, BO ROBI TO SIĘ NUDNE. ŻEBY CHĘTNY ZNALAZŁ SIĘ DO WYCINKI JAK POTRZEBOWALIŚMY TO BRAKOWAŁO, A TERAZ PROBLEMY WIELKIE STWARZACIE. DAJCIE COŚ OD SIEBIE MOŻE KTOŚ W KOŃCU POMOC JAKĄŚ BY ZAOFEROWAŁ - KOPARKĘ, FADROMĘ, DETA, A NIE CIĄGŁE DOGRYZANIE. MY CHCEMY COŚ OSIĄGNĄĆ, A NIE TAK JAK NIE KTÓRZY USIĄŚĆ I WYKLIKAĆ KILKA BZDUR NA KLAWIATURZE, CZŁOWIEKU DOROŚNIJ W KOŃCU. PRZEMAWIA W TOBIE ZAZDROŚĆ I DO KOŃCA NIE WIESZ CO MASZ Z NIĄ ZROBIĆ. WYPISUJĄC CHOCIAŻ TROCHĘ SIĘ ODREAGOWUJESZ. ALE LUDZIE INTELIGENTNI POSTĘPUJĄ INACZEJ. NIESTETY NIGDY NIE DOWIESZ SIĘ JAK TO JEST. ..
Jeżeli Urząd się na to zgodził to dlaczego teraz są o to pretensje.? Zgoda była. W końcu Klub ma gdzie jeździć i może zagospodarować jakoś teren dla siebie. Nikomu nic nie przeszkadzało a nagle tę sprawę dopiero zaczyna się nagłaśniać i każdemu zaczęło przeszkadzać. To są jakieś kpiny.! Dajcie młodym ludziom spokój mają swoje hobby i mają swój teren. My powinnyśmy się cieszyć z tego a nie narzekać. Lepiej takie hobby niż tak jak inni. Osobiście jestem za tym iż by pozostało tak jak było.
~dddddd
2012.08.29 12.30.41
Chciałbym dodać że część dzrzewa 50 letniego może i więcej lat,było w lokomotywowni koło krochmalni tam powstał zakłd samochodowy i śmieszy mnie że ci ludzie nie potrafją odróżnić 10letniego od 60 letniego jakby zpłacili odpowiednio to by umieli odróżnić.Z TEGO CO WIDZIAŁEM TO BYLI PRESJONALIŚCI Z ODPOWIEDNIM SPRZĘTEM DO ROZDRABNIANIA DRZEWA,PIŁAMI,SAMOCHODAMI DO PRZEWOZU TEGO DRZEWA A TEN KIT TO MOGĄ WCISNĄĆ BURMISTRZOWI I JEGO EKIPIE ALE NIE DLA MNIE.TAKICH TRZEBA KARAĆ I TYLKO KARAĆ WTEDY ZACZNĄ ODRÓŻNIAĆ DRZEWA STARSZE OD 10 LETNICH.Z TEGO CO WIEM TO DRZEWA TE MIAŁY OD25 DO 80 LAT.
~dddddd
2012.08.29 12.12.56
Chciałbym się zapytać burmistrza,Fojne czy p.Ciechańską co oni robili przez 2 miesiące jak drzewa były wycinane teraz wszyscy udają głupa, tak jak zresztą w partii pana burmistrza PO czy wogóle ktoś pytał mieszkańców tutejszego osiedla odnośnie czy chcą by banda rozwydrzonych motokrosistów rozjeżdzała i chałasowała na osiedlu.Pan burmistrz mówi że nic nie wie to niech zaprosi ich koło siebie i zobaczymy czy będzie zadowolony. jest to potworny chałas, po zatym wiele osób wstaje wcześnie do pracy i chciała by miec spokój po południu.Ludzie nie pracują jak p.burmistrz od godz.7,30.Ten tor w lini prostej miałby leżeć 150m od osiedla,już teraz robi się głośno jak jeżdza bez tłumików,jestem przeciwny temu pomysłowi.Pan burmistrz niech udostepni żwirownie koło Unimia tam nikomu nie będą przeszkadzać.Ostatnio widziałem jak, ,debil"wyjechał na szosę Świdwińską na jednym kole bez rejstracji i tłumika pytam się gdzie jest POLICJA to samo dzieje się na osiedlu gdzie chodzą małe dzieci.Jak burmistrz i jego ekipa zrobią ten tor to niewykluczone że będa protesty mieszkańców i niech zapomni że ktoś zagłosuje na niego w następnych wyborach.Najśmiszniejsze w tym jest jak zwykle nikt o niczym nie wie a dzrzewo znikneło i ile zarobiła gmina na tej wycińce.Chciałbym aby te osoby dostały odpowiednią karę za wycinke tych drzew a burmistrz i jego urzędnicy powinni tego dopilnować jak tego nie zrobią to będzie swiadczyło że z nimi współpracowali.
A ja tak trochę z innej beki. Co z wycinaniem drzew na rzekomych terenach Natura2000? Bo jeżeli rzeczywiście tereny za ogródkami działkowymi przy ul. Wojska Polskiego do Natury 2000 należą, to jest to gwożdzisko już nie gwóźdź do trumny gminy Łobez. W Hiszpanii za ingerencję w tereny Natura2000 gminy bulily kary w wysokosci około 35 tys euro za każdy dzień. Wystarczy maly donosik oczywiście nie anonimowy do KE.