Idę za ~rudym. Ludzie, którym niewiele w Zyciu wychodzi mają w sobie tyle jadu,że nie jest łatwo,się go pozbyć.
Też mi jet Pana Żal.Szczerze.
PS. Czy uprzątnął Pan już ten "chlew" w którym Pan jeszcze 2 lata temu mieszkał?
wpadłem tam przypadkowo. (To ten pokoik nad redakcją)
Mieszkam w Łobzie od 55 lat. A Pan, Panie Redaktorze?
Pamiętam,jak po upadku PGRów przejeżdżałem przez wioski i widziałem ludzi siedzących przed sklepem o godz.900 z piwem,lub winem w ręku czekających chyba na cud albo śmierć.
Proszę przeprowadzić wywiad z ludżmi stojącymi już o rana pod "Biedronką"i "Netto" ( tylko proszę wziąć gotówkę,bo im zawsze brakuje od 20gr do 1.20)czy Oni chcieliby podjąć jakąś pracę? Podejrzewam, że Pana wyśmieją.
Często chodzę na spacery z psem i widzę Ludzi z CISu koszących trawniki,grabiących liście,pielących klomby.
Są czyści,zadbani i uśmiechnięci. Często mówią pierwsi Dzień Dobry,porozmawiają i nie widzę,żeby byli "wykorzystywani".
Proszę sprawdzić, jak wyglądałby Nasz Łobez gdyby Oni przestali wykonywać swoją pracę przez 3 tygodnie.
Brawo Panie Dyrektorze Namaczyńki i Pani Błaszczyk. Robicie wspaniałą robotę. Gdyby nie było takich ludzi jak Wy,trzeba by ich sprowadzić z zagranicy(dewizy,znowu koszty). Powinniście zarabiać dużo więcej i ja bym Wam nie zazdrościł.
Często przejeżdżam koło CISu w Sobotę i w Niedzielę wieczorem i widzę palące się światło w CISie.
Po co Wy tam siedzicie? Czy nie lepiej byłoby usiąść w fotelu z piwem w ręku i "wysmalić" jakiś krytyczny felieton dla Tygodnika Łobeskiego? Proponuję Panu Redaktorowi,żeby przyjął się jako uczestnik CISu,czytałem, że zacznie się nowa edycja.Nauczyłby się Pan rzetelnej pracy,odwykł od nałogów,a może nawet CIS zrobiłby z Pana porządnego CZŁOWIEKA.