Trzy promile i kilka stłuczek nie były dla niego przeszkodą!
(POWIAT ŚWIDWIŃSKI) Wydarzenie pewnego przedpołudnia, to kolejny przykład beztroski i bezmyślności mieszkańca powiatu łobeskiego. Próba zatrzymania kierowcy volkswagena golfa i dramatyczny ciąg zdarzeń o mało nie doprowadziły do tragedii.
Przed godziną 10.00 dyżurny świdwińskiej jednostki otrzymał zgłoszenie kierowcy, o próbie zatrzymania samochodu, którego kierujący jest prawdopodobnie nietrzeźwy. Pojazd miał jechać ze Świdwina w kierunku Brzeżna. W czasie jazdy samochód uderzył w drzewo, a po przejechaniu kolejnego odcinka drogi zjechał na lewy pas drogi i wywrócił się do rowu. Pomimo poważnych uszkodzeń pojazdu i prób zatrzymania przez świadków zdarzenia, mężczyźnie nadal udało się kontynuować jazdę.
Podejmujący działania patrol policji zatrzymał rozpędzony pojazd, a podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy potwierdziły się. Mężczyzna miał niemal 3 promile alkoholu! Trudno uwierzyć, że samochód z tak wieloma uszkodzeniami nadal jechał. Wybite szyby, pogięta karoseria i koło bez opony, nie były przeszkodą do przejechania kilkunastu kilometrów! Kierowca jednak nie doznał żadnych obrażeń, a dla trzeźwego spojrzenia na swoje czyny następne godziny spędził w policyjnej celi. (kp)