Porażką nas wszystkich byłoby, gdyby doszło do degradacji szpitala
(GRYFICE) Posiedzenie Rady Społecznej w Gryficach było okazją do podziękowań i do pożegnania byłego dyrektora Jacka Pietryki, a także do zapoznania się członków Rady Społecznej z kondycją finansową placówki. Jacek Pietryka pełnił funkcję dyrektora szpitala od 2008 roku do ostatniego dnia lutego 2014 roku. Obrady ukazały również podziały w radzie wskazujące kto, jakie poglądy podziela.
W miniony poniedziałek w SPZZOZ w Gryficach wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Anna Mieczkowska przywitała nowego przewodniczącego rady społecznej przy SPZZOZ w Gryficach Konstantego Oświęcimskiego i pogratulowała mu ponownego pełnienia tej funkcji. Dotychczasowa przewodnicząca rady społecznej Magdalena Kochan była nieobecna. Wicemarszałek życzyła K. Oświęcimskiemu, aby dalsza współpraca rady przynosiła placówce wymierne efekty.
- Chciałam podziękować panu dyrektorowi za lata współpracy, za zaangażowanie, za decyzje, które przysporzyły szpitalowi wiele sukcesu. Jednostka jest wysoko oceniana. Trzeba powiedzieć sobie, jaka jest misja tej placówki, a misją jest pomoc osobom potrzebującym, czyli pacjentom. Myślę, że jeżeli dołożymy wszelkich starań, to szpital będzie funkcjonował dalej. Pamiętajmy o tym, że ten szpital pełni funkcję regionalną, a niektóre oddziały przyjmują pacjentów nie tylko z terenu Pomorza Zachodniego – powiedziała wicemarszałek.
Z konkurencją za plecami
W poprzednim tygodniu wicemarszałek gościła w powiecie łobeskim, gdzie podczas spotkania na zadane pytanie o powstający obok szpitala wojewódzkiego prywatny obiekt, w którym ma mieścić się ZOL i rehabilitacja, jak głoszą m.in. strony internetowe gryfickich urzędów, odparła zdecydowanie, że jest to dla szpitala wojewódzkiego konkurencja. W podobnym duchu, już w Gryficach, o prywatnych szpitalach wypowiadał się poseł Marek Hok.
- Nasze szpitale marszałkowskie nie są zadłużone. Jestem przekonany, że konkurencja będzie coraz większa na rynku usług medycznych szpitalnych. Dlatego bacznie przyglądam się szpitalom. Będę trzymał kciuki, aby szpital dalej się rozwijał, bo wydarzyło się tu bardzo wiele dobrych rzeczy i wydaje mi się, że byłoby porażką nas wszystkich, jak tu siedzimy, gdyby doszło do jego degradacji czy do turbulencji, które spowodowałyby przede wszystkim odejście pacjentów. Może to być świetna kadra, świetny szpital, z doskonałą diagnostyką, ale jak nie będzie pacjentów, to nie będzie szpitala, a pacjent musi czuć się bezpiecznie. Udało się stworzyć dobry szpital, dziękuję panu dyrektorowi Pietryce. Wiem, że wyzwania były bardzo duże. Myślę, że dużo udało się zrobić ze środków Urzędu Marszałkowskiego i z wypracowanych dochodów własnych, dlatego będę prosił panią marszałek o zdrowy rozsądek, który spowoduje, że nie zginiemy na rynku szpitali. Jestem przekonany, znając strukturę ochrony zdrowia i kierunki, które kiedyś zafunkcjonują, że będzie konkurencja, że będzie uwolnienie rynku usług medycznych. Powstają niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, które wypierają nasze publiczne. Powstają szpitale prywatne, operatorzy prywatni - to jest wielkie zagrożenie dla samorządowych szpitali. Namawiam panią marszałek, abyśmy inwestowali w nasze szpitale. Za parę lat będziemy chcieli utrzymać się na tym rynku i mieć na nim dominującą rolę. Bez takiego sprężenia i zaangażowania i kadrowego i finansowego - przegramy. Proszę was, żebyście pamiętali, że to jest szpital nie marszałkowski, nie powiatowy - to jest wasz szpital, to jest szpital mieszkańców – powiedział poseł.
Podziękowania
Wśród osób dziękujących dyrektorowi Jackowi Pietryce był wicestarosta powiatu łobeskiego Jan Zdanowicz oraz przewodniczący Rady Powiatu w Łobzie Marek Kubacki, którzy podziękowania złożyli zarówno w imieniu własnym, starosty łobeskiego Ryszarda Brodzińskiego, radnych powiatowych, samorządowców oraz mieszkańców powiatu łobeskiego.
- Szkoda, że to dzisiaj i tak szybko. Chciałbym podziękować za tak wspaniałą współpracę oraz jasną, perspektywiczną strategię rozwoju opieki medycznej w powiecie łobeskim. Szanowni państwo! Nie tylko tu, w naszym szpitalu, ale również w szpitalu w Resku i przychodni w Łobzie dzieje się bardzo dużo i dziękujemy za to – powiedział wicestarosta powiatu łobeskiego Jan Zdanowicz, wręczając byłemu dyrektorowi kwiaty i pamiątkowy grawerton. O podziękowaniach nie zapomniał również burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł.
- Akurat w tym roku w Gryficach prowadzimy 15. edycję skromnej akcji Serce Plus Święta. Jest to instytucja wolontariuszy gryfickich, która ma na celu zbieranie darów, produktów przed świętami Bożego Narodzenia i zorganizować paczki. Dyrektor Jacek Pietryka od dawna jest zaangażowany w to instytucjonalnie, a szczególnie jako osoba fizyczna i za to serdecznie dziękuję. Chciałbym w imieniu własnym oraz w imieniu samorządu Gryfic podziękować za pracę zawodową. Pozwoliłem sobie przekazać na ręce pana dyrektora grawerton o treści: „Serdecznie dziękuję za podejmowanie trudnych wyzwań przy realizacji wszystkich inwestycji zwiększających bezpieczeństwo pacjentów szpitala w Gryficach. Życzę dalszej wytrwałości w pracy zawodowej”. Wysiłki, które widzimy na co dzień, mogą być kontrowersyjne, bo z jednej strony spotykamy się z presją załogi ze względu na płace, a jednocześnie widzimy upór dyrektora, aby inwestować, aby stworzyć bezpieczeństwo dla pacjentów, o których mówiła pani marszałek. Za to chciałbym serdecznie podziękować i życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życiowej i zawodowej – powiedział burmistrz Gryfic.
Podziękowań nie złożył nikt z otoczenia starosty Kazimierza Sacia, ani sam starosta. Ten ostatni podczas składania życzeń nie ukrywał znudzenia. Nie wypowiedział się również nowy przewodniczący Rady Społecznej.
Podziękowania natomiast złożył były dyrektor szpitala Jacek Pietryka.
- Pięknie dziękuję za osiem lat pracy i pięć i pół roku na stanowisku dyrektora. Dzięki naszej wspólnej pracy, podczas ciężkiej dyskusji udało nam się wypracować strategię funkcjonowania szpitala. Jednocześnie chciałem państwa przeprosić. Czasami emocje mnie ponosiły, ale to tylko dlatego, że byłem mocno zaangażowany w tę firmę, w ten projekt i za to przepraszam. Liczę też, że nasze drogi jeszcze niejednokrotnie skrzyżują się i będziemy mogli mieć okazję pracować przy innym projekcie. Dziękuję pięknie – powiedział Jacek Pietryka.
Wszystko zostaje bez zmian?
Podczas przerwy o zdanie na temat kierunków rozwoju szpitala w Gryficach poprosiliśmy przewodniczącego Rady Społecznej posła Konstantego Oświęcimskiego.
- Wiemy, że szpital gryficki obejmuje swoim zasięgiem również powiat łobeski: szpital w Resku oraz przychodnię w Łobzie, która została niedawno otwarta. Trudno powiedzieć jak to się przekłada na finanse. Na służbie zdrowia się nie zarabia, służba zdrowia jest potrzebna dla mieszkańców i mam nadzieję, że będzie to funkcjonowało. Czy jest nadzieja, że Rada Społeczna będzie szła w kierunku rozwoju służby zdrowia na terenie powiatu łobeskiego? Tak, na pewno, bo teraz jesteśmy już tak powiązani, że trudno byłoby kłody rzucać i protestować przeciwko usytuowaniu ośrodków zamiejscowych szpitala gryfickiego. Na dzisiaj zostaje wszystko bez zmian. Mamy nadzieję - powiedział Konstanty Oświęcimski.
W tym momencie zapewne 20 tys. mieszkańców powiatu łobeskiego roześmiałoby się, a drugie 20 tysięcy otwarłoby usta ze zdziwienia – przede wszystkim dlatego, że pan poseł, który winien patrzeć całościowo na kwestię szpitala, a nie tylko na budynki w Gryficach, nie ma pojęcia o tym, co dzieje się w powiecie łobeskim i na jakim etapie są prace. Przychodnia w Łobzie nadal jest remontowana, pod znakiem zapytania są kolejne inwestycje, a rozbudowa szpitala w Resku została wstrzymana. Mieszkańcy powiatu łobeskiego będą jednak trzymać za słowo zarówno posła jak i Radę Społeczną, że będzie szła w kierunku rozwoju usług medycznych również na ich terenie.
Wypowiedź posła K. Oświęcimskiego wskazuje, jak niewielkim zainteresowaniem cieszyły się inwestycje dyrektora Pietryki wychodzące poza Gryfice. To również pokazuje, że skład Rady Społecznej pozostawia wiele do życzenia i jest co najmniej kontrowersyjny – zdecydowanie za mało jest osób z zewnątrz, które patrzyłyby na szpital z pozycji jego referencyjności, jak na wojewódzki, a nie „gryficki”, partykularny. Nie wiedzieć dlaczego znalazła się w niej dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gryficach Beata Smoleńska. Trudno też orzec, co przyświecało angażowaniu do pracy w radzie przedsiębiorcę Jana Krzywdę. Znajdują się w niej burmistrzowie wszystkich gmin, ale nie Trzebiatowa, a jest przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Ruszkowski. Powiat gryficki ma przynajmniej jednego przedstawiciela z każdej gminy, powiat łobeski ma tylko jednego przedstawiciela gminy – burmistrza Reska oraz dwóch przedstawicieli powiatu. W powiecie gryfickim mieszka 60 tys. osób, a w łobeskim – niemal 40 tys. Zbyt słaba jest reprezentacja właściciela. Tak źle skonstruowany skład powoduje, że rada staje się ciągle areną partykularnych rozgrywek politycznych.
Internet szerokopasmowy
Odejście dyrektora Jacka Pietryki postawiło pod znakiem zapytania kontynuację budowy sieci internetu szerokopasmowego w Łobzie, Stargardzie oraz w Goleniowie. - Budowa nie jest rozpoczęta, może w tym, może w przyszłym tygodniu będziemy o tym rozmawiać z panią dyrektor (p.o.) Kowalewską, to działo się bardzo dynamicznie. Musimy to wszystko bardzo dokładnie przeanalizować. To, co robił pan dyrektor Pietryka, niekoniecznie musi być spójne z wizja jego następcy, a robił to rzeczywiście świetnie, trzeba przyznać. Pozostawił po sobie piękny pomnik. Jeszcze rozpatrujemy, patrzymy, badamy umowy. Przyznam szczerze, że nie wiem na jakim to jest dzisiaj etapie, ale na pewno szpital w Gryficach jest na pierwszym planie naszych działań, kontroli. Byłam w Łobzie i w Resku. Wszystko pięknie się tam remontuje i rozbudowuje – powiedziała wicemarszałek.
Skoro ktoś coś robił świetnie, spójnie i z wizją, to rodzi się pytanie, czy rzeczywiście wszystko powinno zależeć od chcenia czy niechcenia przyszłego dyrektora? Czy właściciel, którym jest Urząd Marszałkowski nie ma w tej kwestii już nic do powiedzenia, nawet gdy za niechcenie będzie grozić szpitalowi utrata dofinansowań?
Szpital może utracić wszelkie dofinansowania
Jako że ani przewodniczący rady społecznej, ani wicemarszałek województwa nie potrafili powiedzieć, na jakim etapie jest realizacja budowy sieci internetu szerokopasmowego, przypominamy, że 30 stycznia 2014 nastąpiło uroczyste podpisanie umowy o dofinansowanie projektu pn. „Rozbudowa sieci szerokopasmowej dla jednostek medycznych Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Gryficach w celu stworzenia usługi nowej generacji NGA”. Urząd Marszałkowski reprezentowany był przez wicemarszałka Andrzeja Jakubowskiego, a szpital w Gryficach reprezentował dyrektor Jacek Pietryka.
Przypominamy również, że w poprzednim projekcie wybudowano około 45 km sieci szerokopasmowej łączącej szpitale, urzędy i podległe im placówki. Projekt obejmował tereny Goleniowa, Koszalina, Gryfic, Płotów, Reska. Ten podpisany w styczniu oszacowany na około 4,5 mln zł, z czego szpital otrzymał dofinansowanie w wysokości 75 proc., zakładał rozbudowę istniejącej infrastruktury teletechnicznej i umożliwienie dostępu do szerokopasmowego internetu pracowniom mammograficznym, laboratoriom, zakładom radiologii i innym podmiotom współpracującym lub należącym do SPZZOZ w Gryficach. Projekt miał być zrealizowany na terenie: Goleniowa, Stargardu i Łobza. Ale nie tylko, bowiem w głównej serwerowni SPZZOZ w Gryficach w ramach tego projektu miały być zamontowane nowoczesne urządzenia sieciowe służące przetwarzaniu i gromadzeniu danych. Przystąpiono do tego projektu, bowiem miał on przyczynić się do postępu w zakresie jakości wykonywanych badań i otrzymywania wyników. Zakończenie projektu przewidywano na pierwszy kwartał przyszłego roku. To wszystko być może zostanie zaprzepaszczone, jeśli tylko członkowie rady, w większości z Gryfic, uznają, że mieszkańcy powiatu łobeskiego są gorszej kategorii i takie s-f nie jest im do niczego potrzebne. Grunt, że mają już windę, co w mniemaniu przewodniczącego Rady Społecznej jest już zakończeniem prac w przychodni.
Inna rzecz, że odstąpienie od realizacji projektu, gdy już jest przyznane dofinansowanie i podpisana umowa, może skutkować problemami z pozyskiwaniem kolejnych funduszy przez szpital. Kara za takie działania bywa dotkliwa. W szpitalu jest jednak inna tendencja; odnosi się wrażenie, że to nie inwestycje obchodzą członków rady ani dobro mieszkańców regionu, których szpital obsługuje, a populizm – w końcu jest rok wyborczy i lepiej dać podwyżki pracownikom, aby mieć wsparcie podczas wyborów. A, że nie zostanie na inwestycje? MM
p.o. dyr Kowalewksa to rodzina Kowalewskiego tego od sacia?
~
2014.04.09 15.45.56
ZA TAKIE ZAROBKI TO WSZYSTKO ZROBIĄ
Na funkcję Asystenta koordynatora w ramach projektu „Innowacyjny Powiat Gryficki – przeciwdziałamy wykluczeniu cyfrowemu”, została złożona jedna oferta, przez Przemysława Kowalewskiego na kwotę 63.840 zł brutto.
RZECZNIK POWIATU(STAROSTY) kwota 60.000 zł brutto
PREZES GRYF ARENY kwota 80.OOO zł brutto
~
2014.04.09 15.43.37
No cóż kaska płynie sobie w majestacie prawa dla kolesi od stołu bilardowego. Za te prawie 70 tys. pan starosta mógłby stworzyć dodatkowe 3 etaty, na warunki gryfickie, zmniejszyło by się bezrobocie a Pan rzecznik dał by sobie rade z jeszcze dwoma pensjami miałby 140 tys rocznie. A pani Herba tez w prezencie dostała, ciekawe za co, prawie 60 tys, to dodatkowe dwa etaty dla gryfic, razem 5 osób mogło by mieć prace za pieniądze dodatkowe, dla dwóch osób ze starostwa które pracują tam na etatach. Tak to nasz starosta dba o bezrobocie i nas mieszkańców.