(GRYFICE) Gimnazjum nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Gryficach odwiedził 30 października 2013 roku prof. dr hab. Kazimierz Kozłowski, autor monografii „Pomorze Zachodnie w latach 1945 - 2010”, syntezy powojennej historii Pomorza Zachodniego, wydanej w 2012 roku.
Pierwsza książka na ten temat znalazła się w księgarniach w 2007 r. pt. „Pomorze Zachodnie w sześćdziesięcioleciu. Społeczeństwo-władza-gospodarka-kultura”. Jednak prof. dr hab. Kazimierz Kozłowski to przede wszystkim dawny nauczyciel odwiedzonej po latach placówki i wychowawca wielu pokoleń gryficzan.
Spotkanie odbyło się w bibliotece szkoły z okazji 50-lecia pracy zawodowej dostojnego gościa. Dyrektor Sławomir Czerniak, była pani dyrektor dawnej Szkoły Podstawowej nr 2 w Gryficach, pani Władysława Zdancewicz, koleżanki z ówczesnego grona pedagogicznego, przyjaciel Pana Profesora Andrzej Czerniecki z małżonką, przedstawiciel Burmistrza Gryfic - doradca do spraw oświaty Roman Łobożewicz, oczekiwali przyjazdu swojego kolegi z wielką niecierpliwością. Jak powiedział podczas powitania dyrektor Gimnazjum, Profesor wyraził chęć odwiedzenia szkoły i spotkania z bliskimi osobami, przy okazji także przekazania swoich książek znajomym, szkole i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gryficach.
- W 1966 zaczynaliśmy zakładać harcerstwo w naszym regionie. Jeździliśmy na wspólne obozy wędrowne. To były bardzo sympatyczne czasy nie tylko dla mnie, ale i dla tu obecnych. Wspaniały kolega. Jego błyskotliwa kariera zawodowa, olbrzymi dorobek sprawiają, że jesteśmy z Niego bardzo dumni. Zawsze czuł się gryficzaninem i jest najbardziej znanym mieszkańcem naszego miasta, który stąd się wywodzi - powiedział przyjaciel Pana Profesora, Andrzej Czerniecki.
- To był zawsze taki skromny, cichy, fajny chłopak. Kiedy tu zaczął pracę, to udostępniłam mu moje mieszkanie, a sama poszłam do koleżanki. Takie to były czasy. Później Kaziu wyjechał do Szczecina i te nasze kontakty były coraz rzadsze. Ale nigdy nie przestaliśmy interesować się, jak mu się wiedzie - dodała pani Czesława Wyszomirska.
- Jako nauczyciel był wzorowy pod każdym względem i lubiany przez młodzież. Ceniony przez dyrekcję szkoły, wśród rodziców miał bardzo dobrą opinię, każdy z nich chciał, aby jego dziecko trafiło do klasy Pana Kazimierza - wspomina była pani dyrektor placówki, Władysława Zdancewicz.
Mimo upływu lat, goście i dostojny jubilat znowu świetnie czuli się w swoim towarzystwie. Wspomnienia, zabawne anegdoty, refleksje z tamtych lat, pytania o losy kolegów i koleżanek, odniesienia do czasów współczesnych zdominowały czas wizyty.
Profesor urodził się w 1942 r. To historyk, archiwista, politolog. Przez wiele lat dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie. Aktualnie kieruje Zakładem Historii Społecznej i Badań Regionalnych oraz Studium Doktoranckim w Instytucie Politologii i Europeistyki Uniwersytetu Szczecińskiego. Jest autorem kilku tomów źródeł oraz biografii liderów życia społecznego regionu, a także szeregu monografii, w których przybliża czytelnikowi dzieje Polski, Pomorza, procesów historycznych od 1945 roku po czasy współczesne. Jest niekwestionowanym autorytetem dla wielu badaczy historii i cenionym wśród studentów wykładowcą.
Narzekamy na brak autorytetów. Rozejrzyjmy się i zauważmy, jak wielu ludzi z naszego otoczenia na to miano zasługuje. Profesor doktor habilitowany Kazimierz Kozłowski na pewno jest w tym gronie, a spotkanie po latach z pewnością przejdzie do historii szkoły.
Magdalena Halak