Memoriał Braci Chojnackich już na mapie piłkarskich wydarzeń w Złocieńcu
(ZŁOCIENIEC) Wystartowało w Złocieńcu wydarzenie piłkarskie niezwykłe. Poświęcone pamięci braci Kazimierza i Andrzeja Chojnackich. Pierwszy z nich to były bramkarz Olimpu, później wieloletni szkoleniowiec w Klubie. Postać Kazimierza w Olimpie – długie lata będziemy czekać, nim pojawi się ktoś, kto potrafi mu dorównać w zaangażowaniu w pracy dla Klubu.
Taki plon
To z jego pracy zrodził się awans Olimpu do Ligi Makroregionalnej. Także awans dwóch drużyn juniorskich do ligi międzywojewódzkiej. Brat Kazimierza, Andrzej, był kilka lat prezesem Olimpu. Wyjątkowo wczesne odejście na zawsze nie pozwoliło, jak się wydaje, w zbudowaniu z Klubu prawdziwej jak na nasze warunki potęgi piłkarskiej. Brak Braci w codziennym życiu sportowym Złocieńca jest wyjątkowo boleśnie odczuwany do dzisiaj.
Sobota, ósmy grudnia 2012 r
Memoriałowy Turniej wystartował w sobotę dziewiątego o godzinie 10.00. Serdecznie powitaliśmy Panią Halinę Chojnacką, wdowę po naszym Kazimierzu. Przybyli z rodzinami synowie braci: Marcin - syn Kazimierza, były świetny pomocnik w drużynie Ojca, i Grzegorz – etatowy obrońca w drużynie, syn Andrzeja.
Mecze rozegrano w hali przy ulicy Stefana Okrzei. Przybyły wszystkie zaproszone drużyny. Serdecznie rodziny Braci, przybyłych gości przywitał burmistrz miasta Waldemar Włodarczyk. Organizatorzy powiedzieli nam, że Ojciec Miasta ma duży udział w tym, że w Złocieńcu doszło do inicjacji jakże istotnego wydarzenia piłkarskiego – Memoriału Braci Chojnackich. A i starostwo powiatowe w Drawsku Pomorskim nieodpłatnie użyczyło wspaniałej hali.
Była tu ta myśl od kilku lat
Wiemy w Tygodniku, że z pomysłem Memoriału już od kilku lat nosił się Piotr Chojnacki. Mimo tego samego nazwiska, nie ma tu żadnego pokrewieństwa. Pomysłodawca, to obecnie bardzo istotny na tym terenie przedsiębiorca, a poprzednio jeden z najlepszych pomocników w Klubie, właśnie i za pracy w nim Kazimierza. Piotr do tej pory dysponuje strzałem – petardą, czemu daje wyraz w meczach Oldbojów Olimpu grających w I lidze w tej kategorii wiekowej. Oldboje Olimpu to aktualny lider I ligi. Nie ukrywają, że chcieliby to miejsce utrzymać do końca rozgrywek
Piotr pytany o sprawy organizacyjne Memoriału mocno wybijał współpracę z pułkownikiem Pawłem Melą, prezesem Olimpu i napastnikiem w Oldbojach, liderach I ligi. A Piotr to także członek zarządu klubu.
Zagrali - wygrali
W turnieju wzięło udział osiem drużyn, rzecz prosta razem z organizatorami. Na trybunach nie było jeszcze kompletu publiczności, ale to był dopiero start Złocienieckiego Memoriału Braci Chojnackich. Kto turniej wygrał? A któż mógł wygrać, jak nie Oldboje Olimpu, liderzy I ligi! Nie tylko, że zajęli pierwsze miejsce, ale nadto Piotr Chojnacki został królem strzelców zdobywając sześć bramek.
Nie jest tajemnicą, że sportowe spotkania oldbojów odbywają się w atmosferze serdecznych więzów towarzyskich. I tym razem było podobnie. Uczestnicy Memoriału po rozegraniu wyczerpującego turnieju spotkali się w renomowanej restauracji złocienieckiej o zapadającej w pamięć nazwie PIEROGARNIA – PIZZERIA WENECJA. Tutaj już w zupełnie innej atmosferze dzielono się pierwszymi wrażeniami. Nie było końca komplementów pod adresem organizatorów Memoriału, nawet jakby dopraszania się – za rok też przyjedziemy! Były szczere podziękowania pod adresem władz miasta, że te znacznie pomogły w organizacji Memoriału imienia ludzi niezwykle wprost zasłużonych dla tutejszego piłkarstwa. Były słowa zazdrości – taka hala sportowa i nam by się przydała …
Jeszcze nie raz
Przyjdzie nam do tego wydarzenia jeszcze powracać. Po to, by pokazać, jak wiele osób i instytucji przyczyniło się do zaistnienia w Złocieńcu memoriałowego wydarzenia piłkarskiego. To też jakby asumpt do tworzenia w mieście nowych podstaw do budowy u nas silnego piłkarstwa. Choćby tylko takiego, by dogonić Lecha Czaplinek, Drawę Drawsko Pomorskie. Za braci Chojnackich z tymi przeciwnikami nie mieliśmy większych kłopotów. A nawet grali niżej od nas, podobnie jak my dzisiaj.
Pani Ania
Pani Ania Chojnacka, małżonka Piotra, dzielnie wspomagała męża w organizacji Memoriału. Nie można tu o tym zapomnieć. I nie zapomnimy.
2 x złoto olimpijskie, rekord świata w trójskoku
I jeszcze o tym. To do sklepu Andrzeja Chojnackiego w Drawsku Pomorskim wiele lat już temu wszedł Józef Szmidt. Podwójny złoty medalista olimpijski z Rzymu i Tokio. Także rekordzista świata w trójskoku. Widać było, że przybyły człowiek potrzebuje pomocy. Od tej chwili obecność Józefa Szmidta w powiecie drawskim stała się bardziej znana. Burmistrz Drawska Pomorskiego Zbigniew Ptak więcej niż serdecznie wziął wybitnego sporowca pod swoją opiekę, także urzędową. I tym sposobem słynny do dziś w świecie trójskoczek został na powrót oddany do społecznego istnienia, ku wielkiej radości w całym kraju, i chyba nie tylko w kraju. Wiele imion ma ten nasz Memoriał. A wydawało się przecież, że to tylko sport. Że to tylko futbol. A przecież to dopiero początek tych naszych spotkań. To był pierwszy Memoriał Braci Chojnackich.
Lech Poznań pod trenerem piłkarzem Kazimierza Chojnackiego
Jeszcze i to. Obecny trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak, grał w Olimpie pod okiem trenera Kazimierza Chojnackiego. W dzień po Złocienieckim Memoriale Lech Poznań pod trenerem Mariuszem Rumakiem w Kielcach wygrał w ekstraklasie z Koroną 1:0. Piłkarską jesień zakończył na drugim miejscu w T-Mobile Ekstraklasie. Jakże wieloznaczny jest ten nasz Memoriał. Za to wydarzenie ku pamięci Braci Chojnackich – serdecznie wszystkim dziękujemy.
Tadeusz Nosel