(GRYFICE) Starostwo poinformowało, że zakończona została kolejna turystyczna inwestycja Powiatu Gryfickiego - budowa ścieżki rowerowej Mrzeżyno - Pogorzelica.
Starostwo zaprosiło na jej otwarcie 14 sierpnia, a już dwa dni później dostaliśmy list od pana Marka Zadwornego (poniżej), który próbował tą ścieżką pojechać, ale utknął w lesie, zaraz za Pogorzelicą.
Próbowałem sprawę wyjaśnić w Powiatowym Centrum Marketingu, Rozwoju Gospodarczego i Integracji Europejskiej. Chciałem się też dowiedzieć, ile to zadanie kosztowało. Niestety, Powiatowy Marketing to przykład antypromocji Powiatu. Dzwoniłem cztery razy. A to pani Herba, p.o. dyrektora, rozmawiała przez telefon, a to wyszła na spotkanie i już dzisiaj nie wróci i tym podobne tłumaczenia, za każdym razem kogoś innego. Co ciekawe, w BIP dyrektorem tego przybytku nadal jest Tomasz Aniuksztys. Nikt nie potrafił udzielić mi prostej jak drut odpowiedzi o koszt tej ścieżki. Wysłałem więc zapytanie mailem, załączając fragment listu naszego czytelnika o braku oznakowania tych leśnych ścieżek, które jakimś cudem stały się rowerowymi. Czekam na odpowiedź.
Współczuję mieszkańcom i turystom, którzy chcą dowiedzieć się czegoś w Powiatowym Centrum Marketingu. KAR
Foto ścieżki rowerowej: Starostwo w Gryficach.
List do redakcji
Ścieżka rowerowa, czy leśne ostępy?
Środa, 15 sierpnia, święto narodowe. Umawiamy się z kolegami na wspólną przejażdżkę rowerową. Plan trasy - nasze wybrzeże: Pobierowo, Trzęsacz, Rewal, Niechorze, Pogorzelica … i tu chcieliśmy przejechać nowo otwartą ścieżką rowerową do Mrzeżyna. O otwarciu tej ścieżki dowiedziałem się przeglądając rano internet. Mówię sobie - wreszcie się coś dzieje w naszym powiecie, jeśli chodzi o infrastrukturę rowerową.
Przez całą drogę do Pogorzelicy chwaliłem Starostwo za pomysł i chęci. Jedziemy do końca Pogorzelicy, koniec drogi asfaltowej, zaczynają się płyty i dwa kierunki - w lewo lub w prawo. Szukamy jakieś tablicy informacyjnej o kierunku ścieżki rowerowej - bez skutku. Tylko ze względu na to, że jesteśmy \"miejscowi\", domyślamy się, że trzeba jechać w lewo, w kierunku morza, wszak ścieżka rowerowa, z tego co czytałem, biegnie blisko brzegu. Po chwili kończą się płyty i zaczyna… ścieżka leśna, która po kilkunastu metrach rozwidla się w trzech kierunkach. I tu zniechęceni i zniesmaczeni zawracamy. Żadnego oznakowania, gdzie jechać, więc nie ryzykujemy.
Jadąc w kierunku na Trzebiatów, na wysokości przejazdu kolejki wąskotorowej, spotykamy dwoje rowerzystów z sakwami, którzy już od godziny próbują wjechać na tak zwaną ścieżkę rowerową i rezygnują. My jedziemy do Trzebiatowa i dalej do Mrzeżyna i Rogowa, skąd do samego Dźwirzyna prowadzi prawdziwa ścieżka rowerowa.
Jako gryficki rowerzysta, który przejechał sporo kilometrów po Polsce i po ścieżkach rowerowych, pytam - cóż to za ścieżka rowerowa? Chyba raczej ścieżka leśna. Dla kogo była ona „wybudowana”? Dla turystów, którzy nie wiedzą, gdzie jechać? Może wykonawca powinien się poradzić, jak powinna wyglądać prawdziwa ścieżka rowerowa? Jeśli się nie mylę, to w naszym powiecie nie ma prawdziwej ścieżki rowerowej, takiej, jaka powinna być, takiej jak na przykład ścieżka rowerowa w okolicy Rymania, po dawnym torowisku kolejki wąskotorowej, czy miedzy Rogowem a Dźwirzynem.
Marek Zadworny
Poza sezonem, to mały ból. W sezonie nie pojedzie, bo to jakas makabra jest. Powinni posadzic na rower jakiegos ćwoka z kierownictwa, a najlepiej wszystkich. Niech nie pedałują, wystarczyło by zeby ich 20km/h ktos pociagnał.... gwarantuje ze po 500m zrezygnowali by z dalszej jazdy tłuki jedne. Ćwok ktory podpisał się pod odbiorem nie siedział nigdy na rowerze. Tym skandalem się powinien NIK zainteresowac....
~
2012.09.10 19.16.05
Poza sezonem to pies z kulawą noga tam nie pojedzie...chociaż pomysł niezły..
~Marek
2012.09.04 21.29.25
Nie ma żadnego problemu z odnalezieniem trasy z Pogorzelicy w kierunku Mrzeżyna. Niestety po przejechaniu odcinka powojskowego ułożonego z płyt betonowych wjeżdżamy na kostkę brukową. Kostka ta w ramach budowy nowej ścieżki została oczyszczona z piachu i obecnie jazda po niej jest katorgą. A jest tego 5,5 km... Potem już jest świetnie - ścieżka żwirowa, a w Mrzeżynie z polbruku. Pozdrawiam wszystkich chętnych na przejażdżkę tą trasą.
~
2012.08.29 09.17.19
Do roboty za łopaty i górki z piasku sypać a nie tylko opluwać w gazecie.
~
2012.08.28 18.06.07
Ile tysięcy kosztowała jedna górka z piasku górek jest 3, to są górki z piasku, które kosztowały tyle ile złote góry. Opisz to Maryśka chyba, że się boisz, że Burmistrz przestanie płacić.
~
2012.08.28 13.03.50
Mareczku weź maryche na rower i jazda po torze gryfickim
~
2012.08.28 12.33.20
Mareczku o torze rowerowym koło stawku, znanym również jako pastwisko kóz napisz, przejedź się rowerem i daj do Gazety Gryfickiej swoją recenzję toru, ciekawe czy Marycha puści ten materiał ze sztandarowej inwestycji Szczygła ;)
~lewe koło
2012.08.28 12.17.12
co tam scieżka jakaś, tor rowerowy burmistrza Szczygła to jest dopiero wyczyn!
~
2012.08.28 12.13.07
Jak jest wszystko cacy, to po co te słowa. ... " Starosta gryficki Kazimierz Sać powiedział nam, że znajdzie w budżecie pieniądze na wyrównanie kostki za pomocą wibracyjnego walca, który wyrówna drogę, a jednocześnie ubije piasek, jaki zostanie usypany pomiędzy szczelinami. Metoda ta sprawdziła się już w przeszłości i wypada mieć nadzieję, że tak się stanie przed przyszłym sezonem letnim. . .. "
~
2012.08.28 10.01.54
Czego się nie dotknie to bubel za bublem ale gazeta tego nie napisze.
~
2012.08.28 08.34.34
Panie Marku, czy nie zauważył Pan, że ktokolwiek napisze coś złego o tych co są Razem, są atakowani ? Gdyby - załóżmy hipotetycznie - ścieżkę wybudowała gmina Gryfice z obecnym burmistrzem na czele i gdyby Pan, wykonanie tej ścieżki skrytykował, wtedy mógłby Pan liczyć na poklask
~
2012.08.27 13.28.02
Pełna kultura Mareczku. Maratoniki rozliczone do centa! Weź teraz łopatę, taczuszkę Kazimierza i Maryśkę do pomocy i zbudujcie lepszą ścieżkę. Po pieniądze na maraton też prosto do redakcji uderzaj.
~Marek
2012.08.27 09.42.10
Widzę, że komentarze wypisują sami przyjaciele- Mareczku itp. bardzo ładnie.
A tak poważnie to, jeśli ktoś ma mi cos do zarzucenia to proszę bardzo – tylko nie anonimowo / chociaz domyślam się któż to może pisać /. W 2008 roku kiedy nie było komu zająć się organizacja Gryflandu to ja podjąłem się tego zadania. Każdy Gryficki maraton jest rozliczony i na to mam dokumenty. Klepanie piąte przez dziesiąte nic nie da. Chcesz jeden z drugim wiedzieć, co i jak? Jestem otwarty i nie mam nic do ukrycia, ale na pewno nie anonimowo.
Jeśli chodzi o ścieżkę rowerową to na nikogo nie najeżdżam tylko stwierdzam fakty. Ścieżki rowerowe są potrzebne, tylko zrobione porządnie. Odbieranie takiego survivalu mija się z celem. Zamiast promocji naszego pięknego terenu nadmorskiego mamy antypromocje. Ktoś o zdrowych zmysłach przejeżdżając całą trasę nie wróci na ten bruk po raz drugi. Ktoś mi ostatnio mówił, że są czynione jakieś poprawki na trasie. Fajnie by było, ale czy nie za pożno?? Chociaż lepiej póżno niż wcale.
~
2012.08.27 08.20.57
Ej szczerbaty kup se rower na raty.
~
2012.08.27 08.04.28
Ale jaja.. wam ta sitwa starostwa dała by gówno na talerzu a i tak byście powiedzieli wszystkim / i swoim dzieciom też / że to pełno mleczna czekolada.
~
2012.08.27 06.55.54
Ale tak szczerze. Łatwo jest rozliczyć duży wyścig kolarski czy bardzo trudno? Mi się wydaje, że trudno i są z tym duże problemy, dlatego niektórzy wycofali się z finansowanie wyścigów. Osobiście odradzam dotowanie wyścigów rowrowych. Z ich rozliczaniem zawsze są problemy ;)
~
2012.08.27 06.47.40
Ze szczerbatym i psiarą do spółki.
~
2012.08.27 06.47.05
Jak się Markowi ścieżka nie podoba to taczka łopata w dłoń i niech lepszą zbuduje.
~
2012.08.26 20.23.25
Mareczku jak się uprzesz to niezawisły sąd wskaże kto jest złodziejem i będzie wesoło wszystkim.
~
2012.08.26 20.21.20
Scieżka jest super Dzisiaj z rodziną zrobiliśmy sobie wypad Co wam znowu nie pasuje Co by nie było zrobione to krytyka musi być