(GRYFICE) W kameralnej atmosferze kawiarenki Gryfickiego Domu Kultury, 6 czerwca br. spotkało się osiem par z długoletnim stażem małżeńskim. Przyszli w towarzystwie dorosłych dzieci i wnuków.
Dostojnych jubilatów obchodzących Diamentowe i Złote Gody serdecznie powitała kierownik USC w Gryficach Grażyna Czerwińska. Zwracając się do nich powiedziała m. in. - Minęło ponad 50 lat od chwili, kiedy wypowiedzieliście słowa przysięgi: „świadomy praw i obowiązków”, wtedy połączyliście swój los na dobre i złe. Możliwe to było dlatego, że darzyliście się wzajemnym uczuciem, poszanowaniem i tak jest do dzisiaj a szacunek, zrozumienie i odpowiedzialność stały się dla Was podstawą wspólnie przeżytych chwil. Jesteście silnej i trwałej miłości, jesteście wyjątkowi i najlepszym wzorem do naśladowania dla młodych pokoleń wstępujących w związki małżeńskie. -
W podobnym tonie mówił też do dostojnych jubilatów burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł i prosił o przekazywanie wartości następnym pokoleniom, jakie daje pełna rodzina. Zauważył przy tym, że rodzina traci swoją wartość w całej Europie, nie tylko w Polsce, że młodzi ludzie unikają zawierania związków małżeńskich, że rodzicami są, ale nie tworzą tej wartości, jaką dają więzy rodzinne.
W imieniu wójta Gminy Brojce życzenia przekazała Lilia Przybysławska. Aktu dekoracji medalem za długoletnie pożycie małżeńskie dokonał burmistrz Gryfic.
Diamentowi jubilaci to Stefania i Bolesław Rajchert, którzy związek małżeński zawarli 15.01. 1951 w Trzygłowiu.
Złote Pary
Elżbieta i Jan Fuchs - 02.12.1961 r. w Kołobrzegu
Wanda i Czesław Gembała - 25.07.1953 r. - medal w imieniu niedysponowanej mamy odebrała córka.
Antonina i Mieczysław Piórkowscy - 28.01. 1961 r. w Policach
Henryka i Teodor Pstrak - 01.07.1961 r. w Gryficach
Weronika i Stefan Saja - 21.01.1962 r. w Gryficach
Maria i Władysław Żukowscy - 25.03.1961 r. w Gryficach
Krystyna i Tadeusz Nowiccy - 24.07.1961 r. w Nowogardzie
Dalsza część spotkania z jubilatami upłynęła w miłej atmosferze przy lampce szampana i wysłuchaniu koncertu Zespołu Kameralnego „Cantabile” pod kier. Izy Kuzi. M
Bardzo i jeszcze raz bardzo serdecznie gratuluję Jubilatom. Piękny to wzór do naśladowania !
Jednak w dalszym ciągu uważam, że w notatce prasowej najpierw winni być wymienieni Szanowni Jubilaci, a w dalszej kolejności urzędnicy. Za czasów " komuny " w prasie, w telewizji, w radio zawsze piersi byli sekretarze, prezesi, dyrektorzy. Dopiero na końcu " bohaterowie " wydarzenia. Dzisiaj są już na szczęście inne czasy i powinny nastać nowe zwyczaje. A w naszej lokalnej prasie w szczególności !