(BARLINEK-DRAWSKO POM.) Tym razem w meczu w Barlinku z Pogonią drawszczanie wedle wielu powinni powalczyć o komplet punktów. Wszak Pogoń to drużyna, z którą Drawie najprawdopodobniej przyjdzie walczyć o ligowy byt. Nie udało się. Drawa przegrała 2:3.
W ten weekend mecz w Drawsku Pomorskim z rezerwami ekstraligowej Lechii Gdańsk. Zrobiło się więc już mocno pod górę.
Drawa: Jakus – Kowalczyk, Kurant od 70’ Michorek, Kiczyński, Mroch, Hermanowicz, Kapeliński, Jureczko, Close od 85’ Kibitlewski, Pepple, Wawreńczuk.
W połowie pierwszej części gry mieliśmy dwie bramki. Niemalże jedną po drugiej. Na trafienie Pogoni odpowiedział bramką Wawreńczuk.
Po przerwie Drawa przystąpiła do konkretnej ofensywy. Pepple jednak nie potrafił skończyć bramkowego dogrania od Jureczki. W pięćdziesiątej minucie po składnym szybkim ataku znów prowadziła Pogoń. Jakby było mało nieszczęścia, to na dodatek mieliśmy czerwoną kartkę dla Michorka, który zastąpił Kuranta. Na blisko kwadrans przed końcem meczu Kowalczyk doprowadza znów do remisu. Kiedy wydawało się, że znów drawszczanie z ciężkiego terenu wywiozą remis, pada bramka dla Pogoni.
I tak Drawa Drawsko Pomorskie nie dała rady w Barlinku Pogoni, z którą być może będzie mocno rywalizować o miejsce w III Lidze Bałtyckiej. Teraz to już tylko – wszystkie nogi na pokład, bo do Drawska Pomorskiego przyjeżdża zespół Lechii II Gdańsk. (N)