Na oświetlenie bramy cmentarza pieniędzy nie ma, bo na Orliku świecą
(ŁOBEZ) Osoby odwiedzające cmentarz po zmierzchu nie mogą liczyć na oświetlenie bram. Jedyną bramą wejściową, która jest oświetlona, to wejście od ul. Słowackiego. Pozostałe toną w ciemnościach i z pewnością długo tak pozostanie.
O braku oświetlenia bramy wejściowej od strony polany mówiła na sesji Rady Miejskiej przewodnicząca Rady Osiedla Mirosława Borowska.
- Szybko robi się ciemno, mieszkańcy zgłaszają, że nie jest oświetlona brama cmentarna. Alejki są oświetlenie, a tu gdzie mieszkańcy zatrzymują się samochodami, tam jest bardzo ciemno. Tam w ogóle nie ma oświetlenia – powiedziała.
Wiceburmistrz Ireneusz Kabat odparł, że obecnie nie ma możliwości, by ten stan rzeczy zmienić.
- To wymaga wybudowania całej nici linii, projektu budowlanego itd. Mamy tylko jedną bramę oświetloną od ul. Słowackiego – powiedział. MM
Komentarz
Po zmierzchu idąc na cmentarz lub wychodząc z niego najlepiej oświetlić sobie drogę latarką lub zniczem. Władze chętnie uzasadniają nieróbstwo brakiem kasy, ale gdzie indziej wydają bez mrugnięcia oka. Na Orliku przy ul. Spokojnej światło pali się nawet do 22. Według zaleceń rządu: wszyscy mamy grać w gałę, a nie włóczyć się po cmentarzach. KAR