(WĘGORZYNO) Podczas ostatniej sesji radny Krzysztof Gwóźdź zwrócił uwagę na nasilające się akty wandalizmy w mieście, w szczególności w otoczeniu szkoły.
- W szczególności chodzi mi o teren gimnazjum i stadionu miejskiego. Chciałbym zgłosić sprawę, by pani burmistrz poczyniła kroki, aby policja bardziej patrolowała ten teren, szczególnie w weekendy. Odnotowałem sobie takie sprawy, jak boksy dla zawodników. Przyjeżdżają do nas z całego województwa: Szczecina Polic, Świnoujścia i innych miast. Jestem trenerem w tym klubie i wstydzę się za to, że choć mamy piękny obiekt, piękne gimnazjum, ale hasła na tych boksach i stan boksów budzi przerażenie i wstyd – powiedział.
W dalszej wypowiedzi radny poruszył kwestię wybijanych szyb w gimnazjum. Sześć razy były wybite okna pojedynczo. Obecnie jednak akty wandalizmu nasiliły się i są wybijane szyby w wielu klasach po kilka szyb.
Ale wandale nie poprzestają na szybach. Od strony ul. Grunwaldzkiej przy wejściu do hali ktoś rozpalił ognisko na... płytkach. Są zniszczone. Od zdewastowania nie zostało uchronione również ogrodzenie Orlika. Wprawdzie ogrodzenie jest masywne, ale jeśli uderzy się w słupek pojazdem, można go zniszczyć. Tak te zapewne stało się.
Z dalszej dyskusji wynikało, że sprawcy wybijania szyb byli złapani i wypuszczani ponownie bez większych konsekwencji. Przy takim „załatwianiu sprawy” ludzie ci poczuli, że tak naprawdę nikt nic im nie zrobi i niszczą dalej, a mieszkańcy gminy płacą za to. MM