(ŁOBEZ) Wprawdzie przychodnia od zawsze stała w Łobzie, jednak gdy miasto należało do powiatu stargardzkiego, ten stał się właścicielem obiektu. Mimo zmian granic administracyjnych i wydzielenia powiatu łobeskiego, obiektu nowemu powiatowi nie oddano. Zaproponowano za to sprzedaż za 4 miliony zł.
Obecnie już po raz kolejny Powiat Stargardzki wystawił na przetarg budynek przychodni. Kwota, za jaką chce go sprzedać jest jednak nie tylko nieadekwatna do wartości, ale i do koniecznych remontów, jakie należy tam poczynić.
W tej sprawie starosta łobeski Ryszard Brodziński spotkał się niedawno z wicestarostą powiatu stargardzkiego.
- Przychodnia w pierwszym przetargu została wyceniona na 4 miliony złotych, w drugim przetargu obniżono cenę do 2 milionów i też skończył się bez rezultatu. W tej sprawie rozmawiałem z wicestarostą Markiem Stankiewiczem z zapytaniem co dalej. Obstają przy kwocie 2 milionów złotych i na razie o innej kwocie rozmawiać nie chcą. Zwizytowaliśmy naszą przychodnię z udziałem pana przewodniczącego Rady Powiatu. Z naszego wstępnego rozeznania wynika, że należy tam zainwestować minimum 3 miliony złotych. W tej chwili nie wchodzi w grę, abyśmy mogli zapłacić 2 miliony. Szukamy innych rozwiązań, innych możliwości, monitorujemy temat. Zobaczymy jak zachowa się Stargard - powiedział starosta łobeski. MM