(WĘGORZYNO) „Lato z Węgorzem” jest cykliczną imprezą rekreacyjno - sportową, organizowaną od kilkunastu lat w Węgorzynie. Plenerowy piknik jest ważnym wydarzeniem dla mieszkańców Węgorzyna i okazją do budowy tożsamości lokalnej i regionalnej. Podczas dwudniowej imprezy zaplanowano bardzo
wiele atrakcji dla uczestników zabawy.
Podobnie jak podczas Dni Łobza, nie dopisała pogoda. W sobotę 23 lipca, od rana solidnie padał deszcz. Jednak nie przeszkadzało to organizatorom i prowadzącym imprezę. O godzinie 10 odbyły się pokazy quadów. Potężne maszyny przemierzały Stadion Miejski w Węgorzynie. Nawet p. Burmistrz skorzystała z przejażdżki quadem, nie bała się ubrudzić, pokazując mieszkańcom, że nawet w tak złą pogodę można się świetnie bawić. Z czasem przybywało coraz więcej ludzi na stadion. Od godziny 12.15 mogliśmy oglądać strongmanów w akcji. Odbył się Puchar Polski Strongmanów. Siłaczy do Węgorzyna przyjechało sześciu. Byli to Leszek Mocek, Marcin Wlizło, Mateusz Ostaszewski, Krzysztof Schabowski (Vice Mistrz Europy z 2010 roku), Sławomir Orzeł i Tyberiusz Kowalczyk. Rywalizowali oni w kilku konkurencjach np. w „spacerze farmera”, „spacerze buszmena” czy „zegarze”. Nie brakowało też konkurencji i nagród dla publiczności. Prowadzący zachęcał wszystkich do głośnego dopingu, dla najgłośniej dopingujących były przewidziane również nagrody. Koszulki, smycze i inne upominki. Dzieci chętnie zbiegły z trybun na stadion i głośno dopingowały siłaczy. Zabawa się rozkręcała. Na stadionie się przejaśniało i zza chmur zaczęło wychodzić słońce. Po mocnych opadach deszczu murawa była grząska i zdarzały się wywrotki siłaczy niosących ciężar. Tak samo było podczas konkursów dla publiczności. Śmiałkowie mięli przenieść 120 kg „walizki”. Dwóch z nich się pośliznęło i wywróciło. Wygrał chłopak z czasem 9 sekund. Ale udział w konkurencjach brali nie tylko mężczyźni. Prowadzący zaprosił do konkurencji cztery młode dziewczyny, które miały utrzymać ciężar jak najdłużej w górze. Przy tym nie zabrakło śmiechu i miłej zabawy. Wszyscy mogli także wziąć autografy od znanych strongmanów czy zrobić sobie z nimi zdjęcie.
Na stadionie było wiele atrakcji dla dzieci młodzieży, ale i też starszych. Dzieci mogły skorzystać ze ściany wspinaczkowej, niektórym udawało się wdrapać nawet na samą górę, odbyły się pokazy paralotniarzy, pojedynki w dmuchanych strojach, były także zabawy w dmuchanej kuli. Można było także przejechać się na Segway - dwukołowy pojazd elektryczny, mogący rozwinąć prędkość do 20 km/h. Segway kieruje się poprzez odpowiednie pochylenie tułowia kierowcy, co powoduje hamowanie lub przyspieszanie.
Na Dniach Węgorza mięliśmy usłyszeć zespoły: V.I.N.O, Blue Ties, Yagooar i Łzy, które były gwiazdą imprezy i to najbardziej na nich wyczekiwali wszyscy uczestnicy. Wieczorem na stadionie było już mnóstwo ludzi. Około 23.00 na scenie zobaczyliśmy zespół Łzy (najlepszy zespół 2009 roku). Pod sceną zjawiło się bardzo dużo ludzi. Można było usłyszeć takie hity jak „Agnieszka”, ale także utwory z nowej płyty zespołu. Zaznaczyć trzeba, że było bardzo kulturalnie i bezpiecznie, ochroniarze nie dopuszczali do picia alkoholu pod sceną. Koncert bardzo się udał. Tańczono i śpiewano razem z zespołem. Potem do późnych godzin nocnych odbyła się zabawa - dyskoteka na stadionie miejskim. Bawiących się nie brakowało.
Zabawę w niedzielę zaczęto w godzinach popołudniowych. Wystąpić miały zespoły: Arktica Blues, Semi Dry, Charlie Monroe. Wieczorem natomiast stadion zamienił się w kino plenerowe.
Zabawę należy uznać za bardzo udaną. PJ