(GRYFICE) Powoli wiele spraw dziejących się w Gryficach i powiecie gryfickim powinno zostać wyjaśnionych, a układ rządzący powiatem prześwietlony i osądzony. Nadzieje na to dają ostatnie decyzje, jakie zapadły m.in. po publikacjach niedawno zmarłego redaktora Panoramy Gryfickiej Wiesława Wojciecha Schmidta, ale także tych, co prawda niewielu, ale jednak aktywnych mieszkańców, którzy nie godzą się na to, co ten układ wyprawia. Trzeba mieć także nadzieję, że najbliższe wybory parlamentarne zmienią również układ rządzący Polską, który na bezkarność takich lokalnych układzików pozwala. Wszak mamy w powiecie prokuraturę, policję, radnych Sejmiku a nawet posła i do tego wiele instancji kontrolnych, a mimo tego na wiele spraw opisywanych przez Gazetę Gryficką i Panoramę nie było reakcji właściwych osób i instytucji. Wiele zamieciono pod dywan, a ile nie ujrzało światła dziennego? Do obywateli w końcu musi dotrzeć prawda, że układy blokują rozwój kraju, ale także powiatów i gmin. A jak nie rozwija się kraj, powiat i gmina, to i oni nie mają szans na rozwój i dobrobyt, bo korzysta z niego tylko wybrana grupa osób. Właśnie układ. Te szanse trzeba odblokować.
Zwiastunem zmian mogą być ostatnie decyzje; prokuratury łobeskiej o wszczęciu śledztwa w sprawie gryfickiego nepotyzmu, kara dyscyplinarna upomnienia dla komendanta powiatowego straży pożarnej (o czym poniżej), działania ABW w PUP, aresztowanie grupy przestępczej działającej pod nosem urzędu miejskiego i komisariatu w Trzebiatowie, czy choćby pismo poseł Julii Pitery domagającej się od radnych Rady Powiatu wyjaśnienia zarzutów stawianych w artykule „NEPOTYZM PO GRYFICKU”, ale także skuteczne działania ludzi z komitetu antywiatrakowego i powołanie Grupy Inicjatywnej Obywatelskiego Ruchu Przeciw Bezprawiu. Z tego powinna wyłonić się jakaś nowa jakość gryfickiego społeczeństwa obywatelskiego. To może jeszcze trochę potrwać, znając opór „materii”, ale nie ma innej drogi do demokracji.
„STRAŻ PUCUJE SANDRĘ” - pod takim tytułem ukazał się artykuł w Panoramie Gryfickiej nr 8 (153) z dn. 14.05.2011 r., opisujący samowolę strażaków Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach, którzy świadczyli usługi na rzecz prywatnej firmy.
Przypomnijmy artykuł W. W. Schmidta i Mariusza Czerwińskiego.
„20 kwietnia, w Pogorzelicy, samochód bojowy z wysięgnikiem Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach pucował prywatny ośrodek wypoczynkowy SANDRA SPA w Pogorzelicy. O tym fakcie poinformowali nas Czytelnicy. Sprawdziliśmy. Rzeczywiście. Państwowa Straż Pożarna wykonała usługę dla prywatnego przedsiębiorcy. Czy za przejazd z Gryfic do Pogorzelicy, za paliwo, za pracę strażaków ktoś zapłacił? Czy to było gratis? I w jednym, i w drugim przypadku, to karygodne nadużycie.
Natychmiast staraliśmy się u źródła wyjaśnić ten przedziwny incydent. Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, mł. bryg. Dariusz Sobczyk, początkowo nie umiał powiedzieć nic na ten temat. Później powiedział nam, że wóz z wysięgnikiem zadysponowany został dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Niechorzu. Jeszcze później powstała opowieść o rzekomym konarze drzewa, który trzeba było ściąć. Jeszcze lepiej kręcił komendant powiatowy PSP, st. bryg. Edward Pruski.
Wersji w jednej rozmowie było kilka. A to, że dla OSP Niechorze, a to że strażak musi się uczyć pracy na wysięgniku, więc pojechał do Pogorzelicy ćwiczyć. Trochę nas to zdumiało, że państwowi strażacy ćwiczą szorowanie prywatnych ośrodków.
- Są to młodzi strażacy, którzy powinni się szkolić. I w ramach współpracy z Sandrą, nie ukrywam, że mamy jakąś współpracę, i na moje polecenie kazałem to zrobić. Z pełną świadomością - zadeklarował komendant.
Zwróciliśmy uwagę na tę wypowiedź, bo opisuje ona szerszą i stałą współpracę z Sandrą. No, proszę. Z pełną świadomością komendant kazał strażakom szorować Sandrę. Teraz wiadomo, po co te kłamstwa, to mydlenie oczu, zwalanie winy na Ochotniczą Straż Pożarną, opowiadanie o konarach drzew…
W końcu komendant powiatowy dzielnie zadeklarował, że „bierze to na siebie” i wyłuszczył całą sprawę jeszcze bardziej szczegółowo. Państwowa Straż Pożarna robi przysługę właścicielowi Sandry SPA, bo trzeba jakoś żyć i współpracować. Podobno Sandra SPA dała jakieś karnety dla strażaków na basen SPA, żeby sobie poprawili wizerunek i zrobili lifting, bo strażak państwowy piękny być musi. Czy strażacy z tego skorzystali, czy też piękny zrobił się wyłącznie komendant osobiście - nie udało nam się ustalić. Bo też i nie o to chodzi.
Ustawa o Państwowej Straży Pożarnej zakazuje strażakom świadczenia takich usług - odpłatnie lub bezpłatnie. W tej konkretnej sytuacji Skarb Państwa (a więc podatnicy) zapłacił za podróż wozu bojowego z wysięgnikiem, pracę załogi tego samochodu, paliwa i sam komendant wie za co jeszcze. Gdyby w tym samym czasie jedyny tego rodzaju samochód potrzebny był przy gaszeniu pożaru, obiekt mógłby się sfajczyć, bo samochód ze strażakami robił za sprzątaczkę w Sandrze.
- Ja nie chcę do końca pewnych kart panu odkryć - kontynuuje wypowiedź komendant Pruski, - bo nawet za tę usługę, którą tam pan Janusz (właściciel Sandry - przyp. red.) mógłby zapłacić sto złotych czy dwieście. A my pewne rzeczy też od niego dostajemy.
Komentarz do tych słów jest zbędny. Chociaż bylibyśmy ciekawi widoku tych „ukrytych kart”. Jakie powiatowe figury grają w te karty? Czy karty są znaczone? Bylibyśmy ciekawi, czy to jest Państwowa Straż Pożarna, czy też jakaś karciana szulernia?
- Chcemy kupić nowy podnośnik - zwierza się komendant. - To ja chodzę, żebrzę. Podnośnik kosztuje milion złotych. Szef mówi „dobra, dostaniesz czterysta - pięćset tysięcy”. To ja muszę z niektórymi firmami rozmawiać. No i widzi pan, w jakiej ja jestem sytuacji…
Czy to Komenda Wojewódzka, czy też Komenda Główna PSP zmusza naszego dzielnego komendanta, żeby na pół wozu strażackiego dorabiał na boku? Czy to dlatego robi z wozu bojowego myjkę do wynajęcia?
Z naszych obserwacji wynika, że SANDRA SPA (zaprzyjaźniona ze starostą Kazimierzem Saciem) korzysta z wielu przywilejów, o których przeciętny przedsiębiorca nawet nie może pomarzyć. Pisaliśmy już na przykład o półmilionowych dotacjach z gryfickiej PUP-y, których realizacji podobno nie wolno pracownikom pośredniaka sprawdzać. Wnioskować należy, że usługi Państwowej Straży Pożarnej mogą mieć więc związek z układem starosty z komendantem straży. Przypomnijmy, że komendant brał czynny udział w kampanii wyborczej Kazimierza Sacia (czego też mu robić nie wolno), występując w mundurku w prasowych materiałach wyborczych, zachwalających wszelkie przymioty Sacia. Jakoś trzeba żyć.”
* * *
Jako, że redaktor Schmidt zmarł i Panorama przestała ukazywać się, o dalszy ciąg tej sprawy zapytaliśmy Zachodniopomorskiego Komendanta Wojewódzkiego w Szczecinie. Oto jego odpowiedź: „Analiza zebranych dokumentów, materiałów i przeprowadzonej wizji lokalnej na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Sandra w Pogorzelicy wykazała, że zadysponowanie podnośnika hydraulicznego wraz z obsługą na teren powyższego ośrodka była nieuzasadniona względami operacyjnymi. Zespół sprawdzający potwierdził, że w tym dniu na terenie ośrodka wypoczynkowego nie było zagrożenia życia, zdrowia lub mienia, w przypadku którego niezbędna byłaby pomoc jednostek ratowniczo-gaśniczych PSP. Działanie to było przekroczeniem uprawnień ustawowych Komendanta Powiatowego PSP w Gryficach. Zachodniopomorski Komendant Wojewódzki PSP w Szczecinie wymierzył dla Pana st. bryg. Edwarda Pruskiego - Komendanta Powiatowego w Gryficach karę dyscyplinarną upomnienia”.
Co prawda ten wymiar kary przypomina trochę zamianę kierowników komisariatów policji z Trzebiatowa na Rewal i odwrotnie, jakiej dokonał komendant Spaczyński, ale to nie powinien być koniec tej sprawy. Odrębne śledztwo powinna wszcząć prokuratura z art. 231, wyjaśniając zależności i powiązania w obszarze trójkąta: starosta - komendant - Sandra.
Kazimierz Rynkiewicz
Panowie strażacy, jak mogliście pozwolić tak zszargać sobie opinię???
~
2011.07.28 17.21.35
to wtedy bedę musiał modlić się czy strażacy przyjadą na czas i czy nie mają jakiegoś prywatnego zlecenia pospątania czegoś
~Jarek
2011.07.28 16.40.13
Ogłoszenie od Strażaków to Wara jestem ciekaw jaki będziesz chojrak jak ci się będzie nie daj boże mieszkanie paqlić lub będziesz baranie zakleszczony w aucie i sikał z bólu czego nigdy tobie nie Życzę
~jacuś
2011.07.26 19.48.25
i krótkiego kijka:)))))))
Baśka kocham Cię!!
~Baśka
2011.07.26 16.54.24
a! to ten marynarz co ma w majtkach dwie muszelki:)))))))))
~
2011.07.26 06.26.48
nie, marynarzem który Ciebie patykiem nie chciał tknąć.
~Baśka
2011.07.25 07.26.15
A! to ty jesteś tym strażakiem co ma sikawke wiecznie zwiniętą:))))))))
~
2011.07.25 07.01.47
baśka pamiętam jak z cycami latałaś po pogorzelicy
~Basia
2011.07.24 19.28.30
O tak, ja tam byłam,miód i wino piłam.
~RAM
2011.07.24 08.59.36
Czy ktoś pamięta, czy to nie w Sandrze starosta organizował imprezki i rozdawał statuetki bodajże Regi?
~mateusz
2011.07.23 18.06.32
Oczywiste, że przekroczenie uprawnień to przestępstwo. Jest to czyn ścigany z urzędu i ponieważ o tym zdarzeniu informowały media prokuratura Rejonowa w Gryficach powinna bezzwłocznie wszcząć postępowanie karne. Oczywiście chodzi tu o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistych lub nawet materialnych ( tak można przypuszczać ). Ale czy w Gryficach kogoś to zainteresuje ? Wątpię.
~
2011.07.23 15.30.12
Człowieku SANDRA to tylko kropla w morzu!a o reszcie przekrętów i układów to my nigdy się nie dowiemy!trzeba być tępym,żeby tylko myśleć,że to tylko chodzi o SANDRĘ:)
~
2011.07.23 14.57.54
Tyle afery nakręcili z tego ze Sandrę wypucowali na błysk. Sandra jest czysta i to jest super.
~franek kimono
2011.07.22 07.30.56
WSTYD DLA CAŁEGO MIASTA!CIEKAWE KIEDY TO POKAŻĄ W TV????TYLKO NIECH GĘB NIE CHOWAJĄ I NA URLOPY NIE SPIEPRZAJĄ!!no w sumie okres wakacyjny.Mają prawo,przynajmniej takie:)
~
2011.07.22 07.20.56
Na pewno znajomy znajomego:))))))))))))))))) I GITARA.
~....
2011.07.22 07.09.14
Śmiech na salii.....
~
2011.07.22 00.24.19
Pewnie że trzeba złożyć zawiadomienie do prokuratury z wyłączeniem Gryfickiej, ciekawe kim ma być ten nowy prokurator?
~To ja
2011.07.21 23.51.24
Deklaruję, że złożę w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie z wniosekiem o wyłączenie Prokuratury w Gryficach z oczywistych względów.
Jak ćwierkają wróbelki, ma nastąpić zmiana Prokuratora Rejonowego w Gryficach na osobę ze Szczecina o nazwisku na literę K.
~
2011.07.21 20.47.50
ogłoszenie z III piętra? przeczyszczą im i to codziennie, na tych wczasach co ich czekają to bedą czyścili grupowo
~ogłoszenie
2011.07.21 20.44.06
zatrudnię dzielnego strażaka do przeczyszczenia mi komina:-)tutaj też potrzebny podnośnik!!W zamian dam karnet na kolację ze śniadaniem:-)