Ryszard Niemczuk pożegnał się z pracą w Trzebiatowie ...
(POWIAT) Gdy 3 marca podaliśmy informację, że Andrzej Olszak zrezygnował z funkcji dyrektora Powiatowego Biura Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami, nie przypuszczaliśmy, że za tą decyzją może kryć się coś więcej, niż jego osobisty wybór. Jednak wybór na jego miejsce Ryszarda Niemczuka, kandydata Idziemy Razem w niedawnych wyborach, rzuca inne światło na to, jak rządzi starosta Sać i co dzieje się w starostwie.
Trzebiatów był mocny bastionem ugrupowania Idziemy Razem pod wodzą starosty Kazimierza Sacia. Trzebiatowscy wyborcy sprawili jednak zimny prysznic temu ugrupowaniu, pokazując mu w Trzebiatowie czerwoną kartkę. Zamiast dotychczasowego burmistrza Sławomira Ruszkowskiego z Idziemy Razem, wybrali nowego - Zdzisława Matusewicza. I tu zaczął się etatowy horror.
Wiadomo było, że kilku wysokich urzędników starci pracę, za swoje aktywne zabiegi przedwyborcze na rzecz Ruszkowskiego. Do jednych z nich należał sekretarz urzędu Ryszard Niemczuk. Utrata stanowiska była już więc tylko kwestią czasu.
10 lutego Zarząd Powiatu poinformował, że „przyjął rezygnację” Andrzeja Olszaka ze stanowiska dyrektora Powiatowego Biura Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami. Tu jednak nie można stwierdzić dokładnie daty, kiedy ją złożył i nie ma uzasadnienia, ale najprawdopodobniej działo się to już w połowie stycznia. To wszystko dzieje się w gorącym dla Biura Geodezji okresie, bo... ulega ono likwidacji. Być może już zaraz po wyborach było wiadomo, że Niemczuk straci pracę, więc zaczęto szukać dla niego posady. Olszaka nie można było usunąć, ale są na to sposoby, czyli... reorganizacja wydziałów. To stary wypróbowany sposób w samorządach.
Zlikwidowano więc Powiatowe Biuro Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami, którego dyrektorem był Andrzej Olszak, i w jego miejsce utworzono Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami. Radni przyklepali tę zmianę uchwałą Nr IV/31/11 z dnia 26 stycznia br., zmieniając Regulamin Organizacyjny Starostwa Powiatowego w Gryficach. Było Biuro, pojawił się Wydział, więc można było ogłosić konkurs na dyrektora nowego wydziału.
Starosta ogłosił konkurs 8 lutego, a jego rozstrzygnięcie ogłosił 28 lutego. Wygrał go Ryszard Niemczuk, sekretarz urzędu miejskiego w Trzebiatowie. W tym samym dniu, 28 lutego, złożył on w tymże urzędzie w Trzebiatowie ostatnie swoje oświadczenie majątkowe, jakie składa się na zakończenie pracy.
W uzasadnieniu wyboru na nowego dyrektora podano: „Pan Ryszard Niemczuk jest kandydatem spełniającym wymogi formalne przedstawione w ogłoszeniu o naborze na stanowisko Dyrektora Wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami. Posiada wykształcenie kierunkowe i niezbędne doświadczenie zawodowe”.
Wszystko to działo się tak szybko, że starosta nawet nie zdążył przyswoić sobie nowej nazwy wydziału, bo ogłosił konkurs na dyrektora Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami, a rozstrzygnięto konkurs na dyrektora Wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami. Takiego wydziału nie ma w starostwie.
W uzasadnieniu podano, że pan Niemczuk posiada „wykształcenie kierunkowe i niezbędne doświadczenie zawodowe”. Można co do tego mieć duże wątpliwości, gdyż w ogłoszeniu o naborze napisano: „Wymagania niezbędne: 1. wyższe wykształcenie z zakresu geodezji, gospodarki nieruchomościami lub prawa; 2. wiedza merytoryczna i doświadczenie w zakresie geodezji lub gospodarki nieruchomościamih. Pan Niemczuk podaje, że jest prawnikiem (a choćby i po Rewalu), ale taki wymóg można dopisać do każdego ogłoszenia o zatrudnieniu, chociaż jest to bezsensowne w tak specjalistycznych wydziałach, jak właśnie geodezja. Papier przyjmie wszystko. Jednak już sporą wątpliwość budzą „wiedza merytoryczna i doświadczenie w zakresie geodezji lub gospodarki nieruchomościamih, u sekretarza urzędu, a wcześniej ponoć strażnika straży leśniej.
Wątpliwości nie budzi bardzo pilna potrzeba znalezienia przez Niemczuka dobrze płatnej pracy. W oświadczeniu opublikownym 28 lutego 2011 r. podał, że będąc sekretarzem urzędu w Trzebiatowie zarobił 112.610 zł brutto za 2010 rok, czyli ponad 9 tys. zł miesięcznie. Niejeden wójt i burmistrz by mu pozazdrościł. Przy takich zarobkach mógł sobie pozwolić na kupno np. nowego Volvo XC 60, z 2010 roku. Jego zobowiązania z tytułu kredytu wynoszą prawie 60 tys. zł. Stracić pracę, gdy przyzwyczaiło się do takich zarobków i trzeba spłacać kredyt, to sytuacja niewesoła, wręcz dramatyczna. Niejeden Polak trafił po zwolnieniu z pracy pod most, bo nie mógł spłacić kredytów i zawitał komornik. Ale jak się idzie razem, dla przyszłości...
Ryszard Niemczuk startował w wyborach do Rady Powiatu z listy Idziemy Razem, z 2 miejsca, tuż za Sławomirem Ruszkowskim. Bez powodzenia. Uzyskał zaledwie 131 głosów.
Można tylko żałować, że trzebiatowscy i rewalscy (to jeden okręg powiatowy) wyborcy się na nim nie poznali, bo to jednak fachowiec. Na Kongresie Regionów w Świdwnicy, z okazji XX-lecia samorządu, w maju 2010 r., był jednym z panelistów wypowiadając się w takich blokach tematycznych jak: „Przyjazny urządh i „Przejrzysta Polskah.
Teraz starosta Kazimierz Sać może wykorzystać talenty panelisty Niemczuka i zorganizować seminarium powiatowe na temat „Przyjazne starostwo”.
- Obywatel wiedząc, że wszelkie decyzje podlegają społecznej kontroli i mając świadomość realnej możliwości udziału mieszkańców w procesie podejmowania tych decyzji, nie ma powodów podejrzewać urzędników o podejmowanie niezgodnych z prawem działań w interesie prywatnym – przekonuje Ryszard Niemczuk, sekretarz Trzebiatowa. – Należy ograniczać możliwości zachowań nieetycznych i powstawania sytuacji korupcjogennych. Powinno się kłaść nacisk na zapobieganie powstawania realnego konfliktu interesów, czyli sytuacji, gdzie dobro własne urzędnika zostaje przeciwstawione dobru publicznemu. Tak zwane środki antykorupcyjne obejmują zakazy, nakazy adresowane do radnych jednostek samorządu terytorialnego oraz pracowników samorządów.
Niemczuk wymienia najczęściej spotykane formy przeciwdziałania korupcji w administracji publicznej: zakaz wykorzystywania pełnionej funkcji zawodowej do czerpania prywatnych korzyści, obowiązek zawieszania wszelkich prywatnych interesów finansowych, które mogą wiązać się z obowiązkami służbowymi, obowiązek deklarowania przez urzędników stanu majątkowego, ograniczenie przyjmowania podarunków, zakaz lub ograniczenie dodatkowego zatrudnienia, zakaz reprezentowania interesów firm komercyjnych wobec administracji krótko po opuszczeniu pracy urzędniczej, zakaz zatrudniania w administracji osób skazanych za przestępstwa korupcyjne.
~Józwa z butrymów
2011.05.12 09.52.31
Niemczuk nie nadawał się do wojska, nie do lasa ale nadaje się na przydupasa. A reszta zazdrośników niech się uczy nie wiedza i kompetencje gwarantują pensje.
A społeczeństwo Gryfic powinno pod ziemię się zapaść - oni temu winny, oni tolerują zgraję złoczyńców - przecież sami wybierali to mają to co chcieli - prostactwo, chamstwo i układy - Kaczyński miał rację i Korek Renata Teresa wtedy też - a teraz sama się w układy wpisuje.
~Małgorzata
2011.04.28 21.17.46
Pan Niemczuk to przypadek.jakie często zdarzają się w lokalnych samorządach. Wystarczy tylko wiedzieć do kogo się przysSać, żeby tylko utrzymać się na powierzchni. Nieważne, z kim ale ważne za ile. Mówi się na takich że przyczepiło się gówno okrętu i mówi płyniemy.
Wyjątkowo odrażający typ.
~
2011.04.05 07.46.30
ciekawe. .. jak widać świat jest mały :)
~zet
2011.04.05 07.44.06
dla ekscytujących się pojedynkiem Siatecki vs. Zdancewicz
K. Mejna były szef prokuratury w Gryficach/obecnie zastępca to szwagier Zdancewicza
w najlepszym przypadku dla Siateckiego sprawa zakończy się umorzeniem - znikoma szkodliwość społeczna
~
2011.04.03 07.29.12
Wydaje mi się, że sprawy sądowej Siatecki - Zdancewicz już nie będzie. Słońce Powiatu nie dopuści do tego :)
~
2011.04.02 23.26.40
ani chybi wszystko nakręcili producenci betonu (powiatowego)
~azi
2011.04.01 19.35.33
czyli strzał w stopę albo bomba z opóźnionym zapłonem :D
Nie ma bata, pewnie Zdancewicz zastawił w ten sposób pułapkę na redaktora Sieteckiego.
~
2011.03.31 20.14.03
"Jacek Zdancewicz to kłamca"
Te słowa, wypowiedziane dziś przed Prokuraturą Rejonową w Gryficach przez Pawła Siateckiego, redaktora naczelnego Tygodnika Regionalnego „Trybun Ludu", związane są z wywiadem, jaki ukazał się w ostatnim numerze „Panoramy Gryfickiej" i złożonym w tej sprawie zawiadomieniem, o popełnieniu przestępstwa.
Radny Idziemy Razem to kłamca ?
~
2011.03.31 20.06.43
Ciekawy też będzie finał sprawy sądowej Zdancewicz- Siatecki :)
~
2011.03.31 19.51.28
W poprzedniej kadencji Zdancewicz też "szedł razem" z Saciem i co? Nawet panorama go nie wymieniała w liście radnych wybierających "starostę za flachę", A przecież był nawet wicestarostą i dopiero jak się pokłócili z Saciem to stał się numerem jeden do odstrzału przez trybuna i dip. teraz pewnie trybun zrobi z niego bohatera a panorama będzie jechac jak po burej suce. I wierz tu jednemu albo drugiemu.
~
2011.03.31 16.16.43
honor hmmm ?? a wiem już wiem. .. honorarium! :D
~
2011.03.30 20.41.04
Zdancewicz i Łobożewicz - ludzie bez honoru
~
2011.03.30 20.28.38
Masz pretensje do Gazety Gryfickiej i Panoramy a nie masz do Zdancewicza i Lobożewicza? Nie podpuszczaj Pana Redaktora.
~
2011.03.30 18.59.55
kto powie dlaczego ani Panorama ani Gazeta Gryficka nie podejmuje tematu skandalu z emerytami w Gryficach o czym pisze Glos Szczecinski ????? Panie Redaktorze Rynkiewicz czyzby Pana redaktorka nie byla nizalezna ???
~
2011.03.30 17.38.57
Idziemy Razem na Hrad!
~
2011.03.30 16.57.01
Zdancewicz i Łobożewicz w Idziemy Razem bo razem można zrobić więcej niż w słabej opozycji. Wydaje mi się, e panowie podjęli dobrą decyzję.
~
2011.03.30 15.42.01
Bo ten redaktorek z panoramy wszędzie widzi zło, przekręt, układ. Jest po prostu Chory. Wciągnął do tej gry A> B>. Ona dostaje cięgi, a ten SZ. idzie w zaparte. Komuna, PO,. ... Panorama SZkodzi. Tak jak Nasz Dziennik O. Rydzyka.
~
2011.03.30 10.38.31
WPISZCIE W GOOGLE - MIROSŁAW KWIATKOWSKI KURIER :)
~czytelniczka
2011.03.30 09.48.12
kto powie dlaczego ani Panorama ani Gazeta Gryficka nie podejmuje tematu skandalu z emerytami w Gryficach o czym pisze Glos Szczecinski ????? Panie Redaktorze Rynkiewicz czyzby Pana redaktorka nie byla nizalezna ???