Wyjazdowym zwycięstwem piłkarze Sarmaty Dobra rozpoczęli wiosenną rundę o mistrzostwo IV ligi zachodniopomorskiej. W sobotę pokonali Victorię Przecław 2:1 i tym samym podtrzymali passę zwycięstw z tą drużyną w rozgrywkach IV ligowych.
Do drużyny z Przecławia po ostatnich zawirowaniach personalnych ściągnięto wiosną kilku weteranów boisk I ligowych, licząc, że swoją grą pomogą utrzymać Victorię w IV lidze. Całkiem inną strategię na sobotni mecz przyjął trener Sarmaty Tomasz Surma, który skład swojej drużyny oparł na zawodnikach bardzo młodych. I ten młody skład Sarmaty w całym meczu osiągnął wyraźną przewagę w polu i chyba tylko brak boiskowego doświadczenia powodował, że końcowy zwycięski wynik został ustalony dopiero w ostatnich minutach meczu. Zawodnicy Sarmaty od samego początku górowali szybkością akcji nad mającymi nadwagę zawodnikami gospodarzy, którzy w bezpośrednich starciach z zawodnikami Sarmaty często przerywali je za pomocą nieczystych zagrań. Z jednej strony miało to hamujący wpływ na płynność akcji Sarmatów, z drugiej strony zakończyło się usunięciem z boiska już w 53\' (po drugim faulu na wychodzącym na czystą pozycję bramkową Damianie Padzińskim) Dariusza Wołoszczuka, co przełożyło się na osłabienie drużyny gospodarzy. W sumie zasłużone zwycięstwo Sarmaty i mimo, iż w 46\' po bramce strzelonej bezpośrednio z rzutu rożnego, klub z Dobrej przegrywał 1:0, to końcowy sukces gości wydawał się cały czas oczywisty. I tylko mała skuteczność Sarmatów spowodowała, że mecz zakończył się tylko jednobramkowym zwycięstwem. Ale zwycięstwo cieszy, tym bardziej, że umocniło Sarmatę w górnej połówce tabeli.
Już w sobotę Sarmatę czeka najdłuższy wyjazd, do Szczecinka, na mecz z miejscowym Darzborem. Zespołowi ze Szczecinka wyraźnie nie wiedzie się w IV lidze, zajmuje jedno z ostatnich miejsc, jednak o punkty dla Sarmaty wcale nie będzie łatwo. Gospodarze zrobią wszystko, aby zdobyć ich jak najwięcej i wyrwać się ze strefy spadkowej. Skoro jednak, już raz jesienią, Darzbór w Dobrej został pokonany 2:0, to w Dobrej wierzymy, że uda się z nim wygrać także na wyjeździe.
Strzelcy bramek: dla Victorii Paweł Dąbrowski (46\'), dla Sarmaty Damian Padziński (71\') i Emilian Kamiński (87\').
Składy
Victoria 95 Calbud Przecław: Artur Dąbrowski, Adam Werra, Dariusz Wołoszczuk, Paweł Skrzypek, Wojciech Wójtowicz, Konrad Żebrowski, Paweł Dąbrowski, Tomasz Podobas (od 17\' Damian Ludwiczak), Arkadiusz Kondraciuk, Stanisław Bożyczko (od 57\' Mateusz Szymański), Krzysztof Zieliński (od 73\' Michał Kryś), nie grali: Adam Szymczyk, Dawid Ostrowski, Mariusz Chrabąszcz i Grzegorz Wojtkiewicz.
Sarmata Dobra: Sebastian Marciniak, Damian Dzierbicki, Jarosław Jaszczuk, Paweł Załęcki, Emilian Kamiński, Damian Padziński, Piotr Grochulski, Jakub Durkowski (od 77\' Maciej Garliński), Zdzisław Szwąder (od 63\' Wojciech Bonifrowski), Wojciech Guźniczak (od 63\' Wojciech Kliś), Kamil Pacelt, nie grali: Grzegorz Buczma, Mateusz Dzierbicki i Wojciech Dorsz.
Kartki: Dariusz Wołoszczuk (Victoria) czerwona 53\' (druga żółta).
Sędzia główny: Kamil Kędzierski, sędziowie asystenci: Grzegorz Krupa i Patryk Kunikowski.
estan