Sąd w Drawsku zapomniał o J. Barczaku, W. Rogal - nie
(Drawsko Pom., powiat) O tym, że redaktor Powiatowej Gazety Drawskiej Waldemar Rogal żywi niechęć do mieszkańca Drawska Pomorskiego Jana Barczaka, wiadomo już od dawna. Obaj panowie za sobą nie przepadają i okazują to przy każdej okazji. Ostatnio była nią sesja Rady Powiatu.
Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu, po blisko godzinie od rozpoczęcia spotkania, wszedł na salę Waldemar Rogal, z plikiem tajemniczych kserokopii, które rozdawał poszczególnym gościom, a później także i radnym.
Jak się okazało, sprawa dotyczyła mieszkańca Drawska Pom. Jana Barczaka. Pierwszy dokument zawierał kserokopię wyroku Sądu Rejonowego w Drawsku Pom. nakazującego Janowi Barczakowi publiczne przeprosiny prezesa drawskiego ZWiK za pomówienia. Dodajmy, chodzi o wyrok z roku… 2005.
Drugim dokumentem rozprowadzanym przez W. Rogala była odpowiedź prezesa Sądu Okręgowego w Koszalinie na pismo Rogala, w którym redaktor zauważa, że oskarżony nie wypełnił nałożonego przez sąd obowiązku przeprosin. Prezes koszalińskiego Sądu Okręgowego odpowiada: „Uprzejmie informuję, że w wyniku zleconego przeze mnie badania wyżej wymienionej sprawy, stwierdzono brak należytej kontroli sądu wykonującego orzeczenie, nad realizacją nałożonego na Jana Barczaka obowiązku przeproszenia pokrzywdzonego. W wyniku tych nieprawidłowości Pan Jan Barczak nie wykonał ciążącego na nim obowiązku, a pomimo tego sąd nie podjął warunkowo umorzonego postępowania, ani nawet nie badał przyczyn nie wywiązania się przez oskarżonego z tego obowiązku. Obecnie podjęcie warunkowego umorzenia postępowania nie jest już możliwe z uwagi na upływ okresu próby i dalszych sześciu miesięcy” - pisze prezes. Dalej następuje informacja o nakazie kontroli drawskiego sądu. Pismo pochodzi z lipca… 2009 roku.
Dlaczego redaktor PGD dopiero teraz dokumenty te wyciągnął, tego nikt nie wie. Czy Sąd Okręgowy ukarał w jakiś sposób drawski Sąd Rejonowy – również nie wiadomo. W jakim celu właśnie te dokumenty rozprowadzał W. Rogal na sesji – można się domyślać. MB
Niech ten wypalony facet wreszcie da se spokój . Z napoi niech pije tylko mleko i herbatę to refleks może będzie miał lepszy, a co do jego pisania to najlepiej wychodzi mu pochwalna pisanina o rodzinie, znajomych i reklamy, więc niech zmieni tytuł gazety na "rodzinną " i po sesjach niech już się nie włóczy.....