(ŁOSOŚNICA - ŁABUŃ WIELKI). Już w ubiegłym roku pojawiały się głosy tu i ówdzie, że gmina szykuje się do zamknięcia tych placówek oświatowych. Jednak czas wyborów samorządowych nie sprzyjał tak niepopulistycznej decyzji. Postanowiono powrócić do rozmów
po wyborach.
Już w styczniu ubiegłego roku radny Seredyński obawiał się, aby kosztem przejęcia Zespołu Szkół nie została zamknięta Szkoła Podstawowa w Łabuniu Wielkim.
Czy teraz nastąpił już właściwy czas, by podjąć temat zamknięcia placówki oświatowej w tej miejscowości? Jest już po wyborach, a stan budżetu niezbyt imponujący.
Dla przypomnienia – dzieci z tej szkoły w minionym roku szkolnym uzyskały wyższy poziom nauczania niż szkoła podstawowa w Resku, wówczas burmistrz Reska Arkadiusz Czerwiński nie ukrywał dumy i gratulował tak wysokiego wyniku.
W 2009 roku założono w Łabuniu instalację gazową, w roku ubiegłym dokonano remontu budynku. Do wyremontowania pozostał dach i wymiana kaloryferów. Pozostaje pytanie, w jakim celu dokonywano modernizacji obiektu, mając cały czas na uwadze likwidację placówki oświatowej?
Przypominamy, że podczas wspólnego posiedzenia komisji 20 stycznia 2010 roku Jan Czaban zauważył, przy okazji dyskusji na temat zamiarów likwidacji Zespołu Szkół w Resku, że sami od dwóch lat rescy radni zastanawiają się nad likwidacją SP w Łabuniu Wielkim. Czyli wraz z zastanawianiem się nad likwidacją - rozpoczęto remont szkoły.
Podczas lutowego posiedzenia Rady Miejskiej na zaproszenie radnego Andrzeja Nowaka przybyła Janina Karpacka, która zabrała głos w imieniu rodziców, posiadających w domu dorosłe dzieci niepełnosprawne. Jak zauważyła, wówczas w okolicy było 42 osoby, które są zamknięte w domu. Przedstawiła związaną z tym tragedię całych rodzin. Poddała pod rozważenie pomysł powstania w Resku lub jego okolicy domu dziennego pobytu bądź warsztatów terapii zajęciowej. Wówczas burmistrz Reska zwrócił uwagę, że już spotkał się w tej sprawie z Katarzyną Błaszczyk, Małgorzatą Kardasz oraz Jarosławem Namaczyńskim. Jako lokalizację takiego miejsca wskazał obiekt przy ul. Bohaterów Monte Cassino. Wówczas to radny Adam Seredyński jako idealne lokum na dom dziennego pobytu wskazał SP w Łabuniu Wielkim, zaproponował też, aby szkołę w tym celu wyremontować. Na ten cel zaproponował puste mieszkanie oraz strych, który można zaadoptować. Radny Adam Nowak z kolei wskazał na ogrzewane pomieszczenia w piwnicy. Na te sugestie burmistrz odparł, że w Łabuniu nie ma wolnych miejsc, albowiem doszedł tam punkt przedszkolny. Maria Paprocka Wall podpowiedziała, że są do pozyskania pieniądze na ten cel z Urzędu Wojewódzkiego, tylko obiekt musi spełniać odpowiednie standardy. Niedawno okazało się, że projekt w tej sprawie nie pzreszedł.
Później już tylko kwestię wspomnianych szkół uciszano, bo wszak był rok wyborczy i nie należało drażnić wyborców. Zapowiadano, że do sprawy wróci się po wyborach. Jak widać, wrócono bardzo szybko, albowiem w środę odbędzie się spotkanie w Łosośnicy w sprawie zamiaru likwidacji szkoły w tej miejscowości. Takie same zamiary są w odniesieniu do szkoły w Łabuniu Wielkim.
Rzekomo wynika to z faktu, iż gminie grozi komisarz, bo takie pogłoski dotarły od mieszkańców gminy do redakcji, jednak o żadnym komisarzu nie było mowy ze strpny Regionalnej Izby Obrachunkowej, która budżet – łącznie ze wszystkimi szkołami, zaopiniowała pozytywnie. Pod koniec ubiegłego roku sekretarz gminy zrelacjonowała, w jaki sposób gmina będzie schodzić z największych zobowiązań. W gruncie rzeczy największych długów gmina pozbędzie się w ciągu trzech lat.
Równocześnie z zamiarem likwidacji szkół i argumentacją, że w budżecie jest pusto, wykonuje się świetlicę w Iglicach o powierzchni 70 m.kw. za 390 tys. zł, zatrudnia się nowego strażnika miejskiego, buduje się drogę. Jeśli jest kryzys, to oszczędza się na wszystkich polach do czasu spłaty najważniejszych kredytów. Tutaj warto dodać, że jak ptaszki śpiewają - tabor, dowożący dzieci nie jest najwyższej klasy, a koszty wynoszą 468 tys. rocznie.
Gmina Resko jest specyficzna pod względem układu przestrzennego i nic na to nikt nie poradzi. Pozostaje jedynie pytanie, czy warto zabierać dzieci ze szkół, które nauczają na wysokim poziomie, zmuszać do wcześniejszego wstawania i rezygnowania z zajęć dodatkowych, by dotrzeć ze szkoły dopiero wieczorem? Dotrzeć – nie oznacza autobusem. Dużo jest bowiem takich sytuacji, że autobusy nie jeżdżą tam, gdzie mieszka jedno, bądź dwoje dzieci. Warto też dodać, że za bezpieczne dotarcie dziecka do szkoły odpowiada Państwo, na tym poziomie – bezpośrednio gmina. MM
mam pytanie ile dzieci jest w Łabuniu ? Ilu jest nauczycieli?czy to jest adekwatne do calosci utrzymania
~Krokodyl z Limpopo
2011.02.11 23.40.42
Proponuję p. Burmistrzowi i radnym zlikwidować wszystkie szkoły na terenie gminy Resko, kupić na szrotach kilka autobusów i dowozić dzieciaki do Płotów, Łobza, Radowa i innych. Ot i po problemie. A jakie oszczędności - nie będzie gmina opłacać tych darmozjadów nauczycieli. A budynki rozdać między zarząd gminy i każdy będzie wreszcie zadowolony.
~aaa
2011.02.02 14.49.40
Rączka rączkę myje, widać kto z kim trzyma, wystarczy spojrzeć na "Łobeskie Smoki".....
~abc
2011.01.22 22.38.46
KOMUŚ SPODOBAŁY SIĘ BUDYNKI SZKÓŁ I WIDOCZNIE MA JUŻ PLAN CO ZNIMI ZROBIĆ!!PRAWDA PANIE RADNY J.CZ.? I NIE CHODZI TU O SZUKANIE OSZCZĘDNOŚCI A JEDYNIE O DOBRY INTERES DLA SIEBIE...
~janbezziemi
2011.01.18 23.06.20
22 grudnia 2010 roku radni w Resku ustalali wysokość wynagrodzenia burmistrza Reska Arkadiusza Czerwińskiego. Poprzednio burmistrz zarabiał brutto 8.466,60 zł plus wysługa lat. Obecnie zarobki burmistrza A. Czerwińskiego wynoszą: 5.130 zł (wynagrodzenie zasadnicze), 1.750 zł (dodatek funkcyjny), 2.540, 60 zł (dodatek specjalny) oraz 769,50 zł (za wysługę lat). Łącznie wynagrodzenie burmistrza Reska brutto to kwota 10.195,10 zł. Za podniesieniem pensji burmistrzowi głosowało 14 radnych. Od głosu wstrzymał się radny Adam Seredyński.
BRAWO PANIE ADAMIE! JEDYNY UCZCIWIE MYŚLĄCY W TYM KŁĘBOWISKU.
10,2 TYS. X 12 MIES. = 122,4 TYS. BURMISTRZ WYŻYWI SIĘ SAM. SZCZERE GRATULACJE!!
~janbezziemi
2011.01.18 22.55.18
GENIUSZ GRADUS - LISTONOSZ NAJLEPSZYM RADNYM W RESKU! I CIĄGLE SIĘ UCZY - TERAZ ROLI ZASTĘPCY PRZEWODNICZĄCEGO RADY MIASTA. OT, JAKIE MIASTO, TAKI RADNY.
~janbezziemi
2011.01.18 22.51.51
NIE KUPUJCIE CHLEBA OD JEŻA. ON NIE LUBI ŁOSOŚNICY I ŁABUNIA!!
~
2011.01.18 22.50.16
Zarówno pan burmistrz jak i radni, którzy zagłosują za likwidacją szkół (lub będą dalej próbowali to poczynić) nie mogą liczyć na przychylność mieszkańców przy następnych wyborach. Szczególnie jeśli "ktoś" [burmistrz] orgaanizuje spotkanie tylko z niektórymi radnymi (chodzi o tajne spotkanie z 12 radnymi w ubiegłym tygodniu.
Jak to miło, że radni 14 głosami "za" podwyższają pensję burmistra, aby za kilka dni próbować szukać oszczędności przez likwidację szkół.
as. Zapamiętaj sobie że za obecnego reżimu niczego się nie likwiduje. Tak jak za poprzedniego Armia Czerwona nie gwałciła. Teraz się wprowadza niezbędne reformy dla podniesienia poziomu.
Chociaż głównie podnosi się poziom ciśnienia w tętnicach społecznych.
~as
2011.01.13 00.31.56
JAK MOŻNA LIKWIDOWAĆ SZKOŁE W KTÓREJ JEST WYZSZY POZIOM NAUCZANIA !!
trollu drugi. Masz rację, ale z jednej strony powiat ciągle grożący likwidacją reskich szkół będących w jego zakresie odpowiedzialności. Teraz znowu gmina nie może sobie dać rady z utrzymaniem podstawówek. Do czego ten chory kraj zmierza?
Na pewno nie w kierunku rozwoju cywilizacyjnego. Najlepiej może wzorem co lepszych zakładów pracy przenieść szkoły do Warszawy i paru innych ośrodków miejskich, a niebawem prowincja będzie orać za pomocą wołów i sochy oraz uprawiać trójpolówkę.
~troll drugi
2011.01.12 08.58.56
człowieku, powiat nie ma nic do szkół, to samorząd radni i burmistrz odpowiadaja za oświatę gminną, resko poprostu przespało czas kiedy w innych gminach szkoły reformowano, powiat odpowiada tylko za licea i technika, natomiast po co resko wzieło sobie liceum jak ma problemy z swoimi szkołami?