Jak czytać obietnice wyborcze
- Komitet złożony jest z osób doświadczonych – oddział geriatryczny.
- W komitecie dominują młodzi i prężni – „pier..ę nie wiem”.
- Zapewnimy opiekę całodobową – a jeśli lekarz nie będzie chciał przyjąć zawsze można do uzdrowiciela.
- Rewitalizacja miasta – modne słowo, nie wiadomo o co chodzi, ale brzmi pięknie, nawet jeśli zabytków już nie ma. Zawsze można chronić rury azbestowe i ustępy z serduszkiem.
- Monitoring miasta – teściowa w oknie, to też monitoring.
- Dobre wykorzystanie środków unijnych – śledzik, ogórek i oranżada.
- Likwidacja bezrobocia - wywieziemy bezrobotnych na Zachód – ktoś musi pracować na plantacjach.
- Tworzenie miejsc pracy przez pozyskiwanie środków unijnych – znajomi też nie mają pracy.
- Zapewnienie profilaktyki zdrowotnej dzieci i młodzieży – dzieci z terenu do trzech kilometrów będą chodzić do szkoły pieszo.
- Promowanie zdrowego stylu życia poprzez sport – patrz wyżej, z tym, że podnosimy poprzeczkę do 5 km, likwidacja dotacji na dojazd do pracy – w ramach walki z otyłością.
- Pełne wykorzystanie hali widowiskowo-sportowej – tam zmieści się więcej dywanów niż w domu kultury.
- Rozwój Łobeskiego Domu Kultury ze szczególnym uwzględnieniem Młodzieżowej Orkiestry Dętej – znowu będą robić nas w trąbę i mówić, że na tym kończy się kultura.
- Skuteczna walka z alkoholizmem, narkomanią i dopalaczami przy ścisłej pracy z policją i strażą pożarną - podsłuch w każdym domu i przymusowy odwyk na robotach publicznych.
- Imprezy plenerowe – Światowy Dzień Sprzątania Ziemi prowadzony przez uczniów - sprzątanie parku w czynie społecznym przy dźwiękach techno.
- Gminne Centrum Informacji Turystycznej, e-turystyka – rodzina i znajomi muszą gdzieś pracować, gminę można zwiedzić wirtualnie, lepiej wygląda na zdjęciach po retuszu graficznym. Przecież nie stać nas na naprawę tras turystycznych, mostków i opracowanie przewodnika w formie papierowej.
- Budowa mieszkań socjalnych i komunalnych – zięć ma żwirownię, teść - fabrykę okien,
- Ochrona środowiska w powiązaniu z rolnictwem i leśnictwem – po usuwaniu skutków wichur i tak nie będzie co chronić.
- Budowa jednomilowego odcinka do ścigania dla motocyklistów – połowa radnych musi gdzieś szaleć, podanie miary długości w mili (jednej) zawsze daje możliwość budowy od 500 m (mila chińska), poprzez 8,53 km (mila polska) do 10.67 km (mila fińska).
- Kompleksowe zagospodarowanie kąpieliska miejskiego – trawa zostanie wykoszona w lipcu.
- Ścisła współpraca z pracodawcami lokalnymi i walka z bezrobociem – albo przedsiębiorca przyjmie do pracy bezrobotnego, albo urząd będzie go nękać wszelkimi kontrolami,
Byłoby śmieszne gdyby nie było tragiczne. Takiej rozpierduchy jak obecnie jeszcze to miasto chyba nie widziało od czasu "wyzwolenia" przez czerwonooarmistów.
~@
2010.11.13 15.18.57
Kandydaci piszą w swoich oświadczeniach nie tylko to co są w stanie zrobić ale piszą co popadnie aby lepiej wyjść w sondażach. Szczególnie należy zwrócić co do ich obowiązków i kompetencji a potem przeczytać ich obietnice na ulotkach wyborczych i odrzucić tgz "kiełbasę wyborczą".
Takie śmieszne? Dla mnie jakoś niespecjalnie. Chyba, że ktoś lubi jak banda kretynów nie mająca pojęcia o niczym śmieje się nam wszystkim w twarz. Szkoda gadać. Wszystko pic na wodę.
~Ela
2010.11.12 09.16.09
mruganie okiem jest zbędne, instrukcja czytania obietnic wyborczych ujawnia "co autor miał na myśli"