(ŁOBEZ.) Początek września, to rocznica wybuchu wojny światowej. Uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej rozpoczęły się w Łobzie mszą ojczyźnianą w kościele parafialnym.
Same uroczystości miały miejsce pod pomnikiem Wdzięczności.
Młodzieżowa Orkiestra Dęta bezbłędnie zagrała Hymn Państwowy i gdy osoby zgromadzone pod pomnikiem stały na baczność, ulicą Niepodległości ciągnęły sznury samochodów, ktoś stał i rozmawiał przez komórkę, ktoś inny przeszedł szybko, spiesząc się do własnych spraw.
Nauczyciele i harcerze przygotowali piękny program artystyczny, nie zabrakło rysu historycznego, pieśni patriotycznych i zwykłych piosenek żołnierskich. Za serce ujęła szczególnie mała Zuzia, która sprawiła, że na wszystkich twarzach pojawił się uśmiech.Jednak wszystkim dzieciom należą się podziękowania za udział w uroczystościach i przygotowanie się do nich. Wprawdzie na wielu twarzach widoczna była trema przed wystąpieniem, jednak nie sprawiła ona najmniejszych potknięć małych artystów. Podziękowania należą się też nauczycielom i opiekunom, że przygotowali najmłodszych do tych obchodów. MM
"Wprawdzie na wielu twarzach widoczna była trema przed wystąpieniem, jednak nie sprawiła ona najmniejszych potknięć małych artystów."- tzn. trema nie sprawiła potknięć???A mała Zuzia, która sprawiła coś na wielu twarzach, a tu znowu trema coś sprawiła na wielu twarzach?Powtórzonka, niedopasowanie stylistyczne, słowem..same "hiciory"!
A jak to powinno być po polsku?