(ŁOBEZ.) W minioną niedzielę z Łobza wyjechał kolejny transport darów dla osób poszkodowanych w powodzi. W poniedziałek dary zebrane przez mieszkańców powiatu łobeskiego i drawskiego trafiły do rolników z Woli Szczucińskiej w gminie Szczucin. Tym razem TIR zabrał przede wszystkim zboże dla zwierząt. Powodzianie natomiast otrzymają: ubrania, meble,dywany oraz artykuły budowlane.
Gdy w sobotę trwały dożynki, na terenie Nowamylu podstawiony był TIR, do którego zostały załadowane dary dla poszkodowanych rolników w trakcie powodzi. TIR wyjechał w niedzielę po południu, a w poniedziałek rano dotarł już do gminy Szczucin położonej w Kotlinie Sandomierskiej w północno-wschodniej części województwa małopolskiego. Gmina ta leży przy samej granicy z województwem świętokrzyskim.
Gminę Szczucin dotknęło w: maju (18 i 19), czerwcu (4 i 5) oraz lipcu (28) pięć katastrofalnych w skutkach powodzi ze strony rzek Wisła, Nowy Breń, Upust. Pod wodą znalazło się 8,5 tys. ha upraw rolnych oraz 710 budynków mieszkalnych i ponad 1000 gospodarczych. Poszkodowanych zostało 1677 rolników. Najbardziej zniszczone zostały uprawy zbóż, ziemniaków, a także sady jabłoniowe i łąki. W miejscowościach, w których woda stała najdłużej - w Słupcu, Borkach, Maniowie i Woli Szczucińskiej - rolnicy nie mają co liczyć na zbiory.
Według szacunków władz gminy Szczucin miesięcznie potrzeba ok. 2 tys. ton zboża, by możliwe było utrzymanie obecnego stanu hodowli zwierząt. Zwierzęta po prostu głodują. Sytuacja mieszkańców gminy jest katastrofalna, albowiem dla nich jedynym źródłem utrzymania jest praca na roli.
„Państwo polskie zgodnie z przyjętymi regulacjami udziela pomocy w zakresie zasiłków bytowych i remontowych (na remont i odbudowę), dotacji na odbudowę majątku komunalnego jednak dotychczas pomimo wcześniejszych deklaracji i ewidentnie występujących potrzeb nie wspomaga i chyba nie ma zamiaru wspomagać rolników w zakresie środków i przedmiotów produkcji.
Rolnicy z terenu Gminy Szczucin od początku powodzi nie otrzymali ze strony władz państwowych żadnej pomocy (poza zasiłkami). Czas od początku tragedii do dnia dzisiejszego mieszkańcy i ich zwierzęta przeżyły wyłącznie dzięki spontanicznej pomocy rolników z innych województw i zaprzyjaźnionych samorządów. Pomoc ta jednak się kończy, a do miesięcznego przeżycia konieczne jest co najmniej 2000 ton zboża. Poszkodowanych gospodarstw w gminie nieposiadających innego źródła utrzymania jest 1760” - czytamy na stronie Urzędu Gminy Szczucin.
Gmina Szczucin wydała dotychczas z budżetu 2,8 miliona zł na akcję ratowniczą i porządkową, w tym także na zakupy paszy dla zwierząt mieszkańców (milion zł kredytu komercyjnego). W tej chwili gmina nie ma już pieniędzy na dalszą pomoc.
Wiceburmistrz Szczucina Marian Wadas, który odbierał dary, prosił o przekazanie podziękowań wszystkim, którzy pospieszyli z pomocą. Przekazujemy i także dziękujemy naszym mieszkańcom za zaangażowanie i serce. MM