Mówi się, że gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, od pieniędzy ważniejsza jest jednak władza, bo kto ją ma, ma też i pieniądze. Mamy taki kraj, jaki mamy – tu władzę i pieniądze mają politycy – od najniższego szczebla do najwyższego i to oni ustalają reguły gry, dzielą i rządzą. W takiej walce wszelkie chwyty są dozwolone – trzeba „tylko” być cynicznym, mieć swoją grupę i odpowiednio grać na uczuciach ludzi, ludzi, którzy mają myśleć i robić, jak im się zagra, a po wygranych wyborach...
Chyba każdy, kto śledził losy szpitala w Resku żył nadzieją, że gdy szpital zostanie zakupiony przez Powiat Łobeski „wojna” spółek w szpitalu zakończy się, bowiem Powiat zapowiedział, że w innym wypadku ogłosi przetarg otwarty na prowadzenie szpitala. Spółki miały zawrzeć umowy, które w jasny i szczegółowy sposób określałyby prawa i obowiązki obu firm. Do dziś spółki nie wywiązały się ze zobowiązań, choć termin dawno już minął. Do dziś trwają wojny i wojenki, które odbijają się bezpośrednio na nas – mieszkańcach powiatu, na pacjentach tego szpitala. Wielkie krzyk był, że nie działa winda, oskarżano o to powiat łobeski, gdy ten nie był właścicielem. Winda była nieczynna, nikt nie myślał o pacjentach. Gdzie wówczas była lekarska wrażliwość? Zagnieździła się chyba w portfelu, bo gdy Powiat przejął szpital i stał się jego właścicielem, w pierwszym rzędzie naprawił windę – koszt (sic.!) kilka tys. zł. Śmieszna kwota zarówno dla powiatu stargardzkiego, który był właścicielem, jak i spółek korzystających z obiektu – jeśli już nawet właściciel nie chciał wyremontować windy, to spółki mogły zrobić to same i ową naprawę zwyczajnie wrzucić w koszty. Ale przecież, jak powiedziały pielęgniarki na grudniowej sesji Rady Powiatu – pacjent jest na końcu, bo tu nie o pacjenta chodzi, a o politykę i pieniądze. W liście otwartym napisanym i podpisanym przez pielęgniarki znajduje się kuriozalne pytanie: „Dlaczego pan Starosta Gutkowski na spotkaniu otwartym w Resku mówił, że Powiat może wydać jeszcze dodatkowe pieniądze np. na sprzęt medyczny, czy inne cele, jakie zechce realizować dyrektor szpitala w Gryficach, a wcześniej nie mógł?! Przecież ten sprzęt ma służyć pacjentom!”. Trudno uwierzyć, że panie pielęgniarki (dziwnym trafem list utrzymany w tonie znanej retoryki, jaką bywalcy sesji powiatowych mieli okazję poznać) nie wiedzą, kto był wcześniej właścicielem i kto odpowiadał za stan obiektu i kto był właścicielem sprzętu, ale może nie wiedzą, a może piszą tak, aby ludzie myśleli, że jednak to Powiat Łobeski miał na swoim stanie szpital wraz z wyposażeniem. Dalej panie pytają, po co Powiat Łobeski przekazuje prowadzenie szpitala innym podmiotom i samorządom – tak sobie myślę, z punktu widzenia potencjalnego pacjenta, że nigdy w życiu nie chciałabym trafić do szpitala, w którym trwa wojna pomiędzy spółkami, gdzie najmniej liczy się sam pacjent, który ze swoich podatków utrzymuje służbę zdrowia, płaci na nią, a w podziękowaniu otrzymuje wyłączenie prądu w trakcie zabiegu, zamkniętą windę z powodu bzdurnej ceny naprawy, brak dostępu do rentgena i innych rzeczy. Po co mieszkańcom powiatu taki szpital? Po co mają płacić komuś, kto pacjentów ma w głębokim poważaniu? Ciągle mówi się o spółkach, o pielęgniarkach, a gdzie są mieszkańcy powiatu, którzy ten szpital utrzymują? Po co ludziom cynizm, awantury, gry polityczne, zakłamanie?
Gdy prześledzi się ostatnie wydarzenia dziejące się wokół szpitala w Resku nietrudno zauważyć dwie grupy stojące w opozycji. Grupy te uaktywniały się każdorazowo podczas sesji – w każdym razie były one wówczas najbardziej widoczne. Po jednej stronie barykady stały osoby murem broniące firmę Intermed i dla jasności tylko tę firmę. Nie było obrony obu spółek działających na terenie szpitala i prób pogodzenia ich. Tam każdorazowo była grupa pielęgniarek wraz z Zofią Krupą, a podczas grudniowej sesji - z Haliną Szymańską. Dlaczego znalazła się tam była starosta H. Szymańska? Może dlatego, że w „Europejskiej Akademii Umiejętności Wsparcie i Rozwój” Sp. z o.o. w Tarnowie wiceprezesem zarządu jest Jacek Kargul a członkiem zarządu jest Halina Szymańska. Kuriozalne jednak jest to, że to właśnie ona mogła przejąć szpital nieco taniej, gdy sama była starostą. Ale to się nie liczy – ludzie mają krótką pamięć, wystarczy przecież tylko głośno i wzniośle mówić przy odpowiednim audytorium i poklasku.
W grudniu obecnego stanu bronili również zacięcie m.in. radni powiatowi: Paweł Bot i Mieczysław Fojna. Jednak podczas spotkania, mającego miejsce po piątkowej sesji – ci radni do tematu podeszli zgoła inaczej. Dyskutowano m.in. na temat listu otwartego pielęgniarek skierowanego do Rady Powiatu i Zarządu Powiatu. Radny Paweł Bot w tej sprawie rozmawiał ze spotkanymi przez siebie pielęgniarkami w reskim szpitalu. Potwierdziły, że znają treść pisma, jednak nie utożsamiają się z nim i nie zgadzają się z zawartą tam treścią. W szpitalu pracuje około 50 osób, spośród których pod listem podpisały się 23. Radni doszli do wniosku, że podczas następnej sesji zredagują wspólne stanowisko radnych w tej sprawie.
Dla przypomnienia, podczas grudniowej sesji przewodniczący Rady Powiatu Marek Kubacki zadał bardzo ważne pytanie – w jaki sposób spółki wyobrażają sobie dalsza współpracę. Padły wówczas deklaracje, że przy pomocy mediatora jakoś się dogadają. J. Kargul – prezes Intermedu dodał wówczas, że takim mediatorem starała się być H. Szymańska, ale nie udało jej się. Trudno się dziwić, mediatorem z założenia powinna być osoba bezstronna, a obiektywizm pani Szymańskiej w związku choćby z powiązaniami związanymi z Akademią – staje pod znakiem zapytania.
Do dziś nie tylko nie doszło do porozumienia, ale do zaostrzenia konfliktu. Skoro dwie spółki nie potrafią pogodzić się pod jednym dachem przy prowadzeniu działalności, mając w nosie dobro pacjenta, to być może ktoś na tym korzysta? Z pewnością do tej grupy nie należą pacjenci, pielęgniarki też nie, poszczególni pracownicy również nie. Skorzystać mogą tylko główni gracze. Ktoś, kto gra w szachy wie, że podstawą wygranej jest przewidywanie kolejnego, bądź kolejnych ruchów przeciwnika. Tu nie trzeba być geniuszem, aby zauważyć, że im gorsza sytuacja w szpitalu, tym lepiej dla pewnej grupy. Bo skoro źle się dzieje w szpitalu, to czyja wina? - starostwa oczywiście, bez względu na to, z czyjej winy tak jest, bez względu na to, czy działo się źle nim powiat łobeski przejął szpital, czy źle zaczęło się dziać po tym fakcie. Strategia jest prosta – za wszystko oskarżać zarząd, wyrobić jak najgorszą opinię radnym. A metoda jest prosta, wypracowana przez lata przez naszego Wielkiego Brata za oceanem i przejęta przez nasze partie polityczne – powodzenie buduje się na strachu, wystarczy zastraszać, budować wizję apokalipsy, obrzydzać wroga, wyolbrzymiać wszystko – na zasadzie – ciemny lud wszystko kupi. Pielęgniarki w swoim liście piszą, że mają TYLKO rok gwarancji zatrudnienia. A ja tak się zastanawiam, który zakład pracy jakiemukolwiek pracownikowi w tym powiecie daje gwarancję zatrudnienia przez następne dwa miesiące? Dlaczego nie wspominają nic na temat zwolnień pielęgniarek podczas przejmowania szpitala przez Intermed? Jakie wówczas miały gwarancje? Dla przypomnienia informacja z 2004 roku z portalu http://szczecin.gazeta.pl/szczecin: „Pielęgniarki z Reska oskarżają szpital o łamanie kodeksu pracy”.
„Pielęgniarki z Reska oskarżyły szpital i prywatną firmę Intermed o łamanie kodeksu pracy. Dyrekcja placówki nakłoniła pracowników do dobrowolnego zwolnienia się z pracy. Dzień później zatrudnił je Intermed, który wziął za to od łobeskiego urzędu pracy 190 tys. zł.
Skargę na szpital pielęgniarki wysłały do Państwowej Inspekcji Pracy w Szczecinie w czwartek.
- Inspektorzy obiecali, że jak tylko ją dostaną, natychmiast zjawią się w szpitalu - mówi Henryk Konieczny, przewodniczący regionu zachodniopomorskiego NSZZ „Solidarność” ’80 Małopolska. - Przecież zmuszanie do zwolnienia się to zastraszanie pracowników.
Konieczny zapewnia, że w poniedziałek związkowcy zaskarżą szpital i Intermed także w sądzie pracy.” gab
Od przynajmniej miesiąca pracownicy starostwa starają się skontrolować pomieszczenia, których powiat jest właścicielem, a które dzierżawi Intermed - nie mogą tego zrobić bo... nigdy nie ma osoby, która otworzyłaby drzwi kontrolerom, choć zawsze każda wizyta poprzedzana jest stosownym pismem.
Ale nie tylko dla starostwa są zamkniete drzwi. Dla NIK-u też.
W maju ukazał się raport NIK-u o wynikach kontroli funkcjonowania zakładów opiekuńczo-leczniczych, a w niej krótka notka, że Intermed nie dopuścił do kontroli urzędników NIK.
Tak więc Intermed uchyla się nie tylko przed kontrolą starostwa, ale i NIK-u, ale to nie jest ważne, nie ma to żadnego znaczenia, tak samo, jak nie ma znaczenia to, że w szpitalu dzieje się źle, ważne jest, by napisać w innej gazecie, że nasz Tygodnik czepił się Intermedu, by go wyrugować ze szpitala. A nam to jest obojętne kto prowadzi szpital, ważne jest, aby działał dla dobra pacjentów. Ważne jest dla nas, aby ludzie, którzy tak pięknie mówią i piszą o szpitalu, mieli na uwadze dobro pacjentów i rozwój szpitala, a nie własne ambicje. Ważne jest dla nas to, że przez dwa lata toczy się walka pomiędzy spółkami, na czym my cierpimy – płatnicy, a przecież jeśli kupujemy usługi, to chcemy, by były one wykonane na najwyższym poziomie, dlaczego więc mamy godzić się na to, co jest? Magdalena Mucha
Co jest z tymi mieszkańcami Reska że co uruchomią szpital w Resku to doprowadzają do jego zamknięcia i wiecznie krzyczą że wszyscy są inni a oni są niewinnymi ofiarami ogólnopolskiego spisku.
~MM
2010.09.05 19.19.32
trollu - zacytuj proszę zdanie, w którym twierdzę, że będzie pięknie.
To nie Mucha twierdziła, że będzie pięknie jak będzie powiat bo będą miejsca pracy. I nie Mucha miała w zamyśle, że dla samych swojaków, a społeczeństwu pokaże się wała. Więc naucz się czytać, ze zrozumieniem.
~troll
2010.09.04 12.31.13
Będzie od stycznia nowy dzierżaca, szpital w Gryficach i będzie pięknie !!! A dlaczego ? Bo tak mówi starosta Brodziński i Mucha!
~...
2010.09.03 06.55.41
W 2002 stanowisko starosty pełnili:
- Antoni Gutkowski od 1.01.2002 r. do 14.05.2002 r., wyznaczony na to stanowisko przez Prezesa
Rada Ministrów,
- Tadeusz Józwiak od 21.05.2002 r. do 18.11.2002 r., wyznaczony na to stanowisko przez Prezesa
Rady Ministrów,
- Halina Szymańska od 18.11.2002 r. do 1.12.2006 r., wybrana na to stanowisko uchwalą Rady
Powiatu Łobeskiego Nr 1/3/02 z dnia 18.11.2002 r.
~jumbo.jet
2010.09.02 20.27.21
W 2002 roku bodajże jak Gutkowski był "świętą trójcą" (radą powiatu, zarządem, starost ą) dług zozu wynosił mniej niż 2 miliony, grosze jakieś. Czemu wtedy jako Najmądrzejszy w powiecie i na świecie, nie wziął Szpitala z tym minimalnym długiem? Nie ma co najeżdżać na Kargula, on nie bierze pieniędzy za nicnierobienie, jak zarząd z ŁObza, tyra facet. Jak i inni lekarze, jak pielęgniarki, za grosze! To "szefy" wo osobach GUTKOWSKIEGO I BRODZINSKIEGO zarabiaja kasę za nic nie robienie!! Co przez 4 lata zrobili? Nic. I już się szykuja na kolejne 4 lata
~
2010.09.02 14.19.34
Najpierw nasza władze klękały przed Kargulem, uważali że znalazł się zbawca co uratuje szpital,a teraz próbują go kontrolować.Pan Kargul to cwaniak,nie jeden się o tym przekonał i zmienił zdanie co do jego osoby.Dla p.Muchy brawa za odważny artykuł.
~987
2010.09.02 10.59.13
olać Kargula, wybudować nowy szpital w Łobzie zrobić przetarg na uslugi medyczne i bedzie git a nie przez tyle lat walczyć jak nie ze stargardem to teraz z panem Kargulem!!! brawo dla urzędasów!!!
~
2010.09.01 17.49.16
Ja mam jedno pytanie, jakim cudem właściciel nie może wejść do swojego budynku. Jeżeli ktoś kto się uchyla raz, drugi to nie wysyła się pisma "Panie Kargul jutro będziemy, powiadamiamy Pana żeby mógł Pan się ulotnić razem z pracownikami biura", tylko się przyjeżdża i załatwia sprawę jak trzeba. Nasz władza jest jednym słowem do dupy, skoro nie umie poradzić sobie z jednym człowiekiem, który ma wszystkich grzecznie mówiąc tam gdzie światło nie dochodzi!!!! Ale nie drodzy Państwo w naszym starostwie robi się inaczej!!1 Wysyła się kilku radnych, którzy przyjeżdżają, całują klamkę i nic nie robią, co im tam!! Oni posadkę mają, delegację za każdym razem biorą. Ludzie po co nam taka władza co nic nie potrafi zdziałać!!!