Temat budowy kolejnej kopalni żwiru w Mielenku Drawskim niejednokrotnie był poruszany na łamach Tygodnika. Po ostatnim spotkaniu obu zainteresowanych stron – inwestora Michała Dolaty z mieszkańcami Mielenka niemal pewne było, że udało się dojść między stronami do porozumienia i kopalnia powstanie na warunkach satysfakcjonujących obie grupy.
Tymczasem na początku lipca jeden z mieszkańców Mielenka zaskarżył decyzję burmistrza Drawska Pomorskiego Zbigniewa Ptaka i złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koszalinie. Powodem zaskarżenia decyzji było nieuwzględnienie kilku założeń, które zostały uzgodnione podczas konfrontacji obu stron.
– Chodziło głównie o to, że decyzja nie zawierała informacji o dokładnym miejscu rozpoczęcia eksploatacji, co jest dla nas niezwykle ważne, zwłaszcza dla państwa Lewandowskich, którzy mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie z terenem należącym do pana Dolaty. – wyjaśnił Andrzej Szczechowiak, który również protestował przeciwko budowie siódmej już kopalni w obrębie Mielenka Drawskiego. Kolejnym powodem zaskarżenia decyzji było nieuwzględnienie informacji o jakiejkolwiek formie zabezpieczenia bądź rekompensaty dla mieszkańców w przypadku, gdyby z powodu prac eksploatacyjnych wyschły studnie, z których czerpią wodę. Przypomnijmy, że nie wszyscy mieszkańcy Mielenka podłączeni są do wodociągu, część z nich, mieszkająca w sąsiedztwie z planowaną kopalnią, korzysta wyłącznie ze studni.
SKO w Koszalinie dokładnie zbadało sprawę, zapoznało się ze wszystkimi dokumentami dotyczącymi przeprowadzenia planowanej inwestycji i po przeanalizowaniu ich orzekło, że decyzja wydana przez burmistrza została wydana w sposób niewłaściwy. Tym samym Kolegium uznało skargę mieszkańca za zasadną i postanowiło cofnąć decyzję. Czy oznacza to, że cały proces prowadzący do budowy kopalni rozpocznie się od początku? Próbowaliśmy znaleźć odpowiedź na to pytanie w drawskim Urzędzie Miejskim. Niestety, nie mieliśmy tyle szczęścia. Burmistrz Zbigniew Ptak przebywa obecnie na urlopie, a jego zastępca pan Marek Tobiszewski od piątku jest nieuchwytny – a to praca w terenie, a to spotkania, zebrania, konferencje… Pani z sekretariatu na pytania dotyczące odrzucenia decyzji w sprawie kopalni odpowiadała krótko: - w tej sprawie tylko pan burmistrz lub zastępca mogą udzielać informacji.
Do sprawy oczywiście wrócimy.
M. Braniecka.
Do postu - ""myślący normalnie "z dnia 2010.08.05 19.00.49 - miałem na mysli krzyż maltański. Po co odrazu symbole religijne?
~rolnik
2010.09.11 20.07.00
Ma dopłaty unijne za trawy lub koniczynę w uprawie polowej ok.45tyś. więc na ratę chyba wystarczy. Po co więc żwirownia?
~do antyżwira...
2010.09.10 21.37.09
...jestem za......za tym żeby tu w Mielenku żwirowni NIE BYŁO !!!!!!! Dopisz mnie antyżwirze do grona swoich sympatyków, czyt. przeciwników żwirowni.Jest nas coraz więcej......
~antyżwir
2010.09.10 17.59.54
KOPALNI ŻWIRU NIE BĘDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~do górnika.
2010.09.06 21.29.49
Górniku, zbiorniki wodne w obszarze Natura 2000 powstają w bardzo szczególny sposób z zachowaniem wielkiej ostrożności jeżeli chodzi o przyrodę i nijak to ma się do wyrobisk po kopalnianych. Kopalnie w pierwszej fazie, która trwa kilkanaście lat, powodują szaloną dewastacje środowiska. Praca ?! Górniku, sam chyba nie wierzysz w to co piszesz. Trzeba być naiwniakiem, że facet, który ma własną firmę transportową zatrudni kogokolwiek z własną ciężarówką, parking (?), bar (?) -dobrze, tylko jak to się ma do żwirowni ? ! Po co!!! Dla kogo ? Dla 4-5 osób pracujących na zmianie ? Mamy lepszy pomysł : zrobić fajne kąpielisko nad jeziorem (nad Drawą w pobliżu Mielenka powstał już kemping Jędrkowe Zakole ), rozwinąć bazę hotelową i gastronomiczną w Mielenku dla turystów a także wędkarzy ( sezon cały rok ), zrobić nowe trasy rowerowe, dla dzieci -ciekawe tory przeszkód -gdzie wspólnie z rodzicami będą mogli szkolić swoje umiejętności ( w Polsce już takie są, o różnej tematyce :wioski indiańskie miasteczka kowbojskie, czy nad morzem -park dinozaurów. ....A ciebie górniku odsyłam w okolice Storkowa, najlepiej jeszcze w suche letnie dni....
~do górnika
2010.09.06 18.44.22
partycypują??? w czym? w drogach? pleciesz. oni je dewastują i nie raczą nawet naprawić. obiecują, tak. a potem zapominają i mają to głęboko w d.... a Kaszubi już są świadomi zagrożeń i gonią od siebie takich "górników".
mam się zająć naprawą ciężarówek?, przecież wasze się nie psują i są ekologiczne, więc gdzie ta praca? nie siej zamętu, bo nasza społeczność jest mądra i potrafi oddzielić plewy od ziarna.
ŻWIROWNI NIE BĘDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~górnik
2010.09.04 18.27.17
www.ptaki.info Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków Natura 2000 Żwirownia Skoki
~górnik
2010.09.04 17.11.10
natura 2000 w niektórych przypadkach jest wskazana budowa np zbiorników wodnych ze wzg. na ptactwo wodne 20 ha nie eksploatuje się 50 lat ponieważ było by to nieopłacalne na kaszubach będą otwierane kopalnie ponieważ wiem kto będzie otwierał kopalnię pracy bezpośrednio może na kopalni nie znajdziesz ale kupisz sobie wywrotkę i będziesz woził żwir lub zajmiesz się naprawą ciężarówek lub zrobisz ładny parking w pięknej okolicy bar i będziesz serwować kuchnię lokalną :) lub otworzysz sklep przy drodze do ochrony można się zatrudnić przedsiębiorcy często parcytypują w utrzymaniu dróg lokalnych zasponsorują jakiś chodnik tylko trzeba z nimi rozmawiać zainteresowany tą kopalnią nie jestem właściciela nawet nieznam pracuję na kopalniach od dziesięciu lat i to w różnych miejscach w polsce i nieraz miałem z takimi przeciwnikami doczynienia :)pozdrawiam wszystkich przeciwników
Górniku , widać że jesteś mocno zainteresowany tą żwirownią...to ci powiem ,że ta sprawa powstania żwirowni od początku była podejrzana ,żeby nie powiedzieć -śmierdząca.Po pierwsze :dlaczego podano błędne odległości np. od NATURA 2000 ,dlaczego nie ujęto ,wręcz nie zauważono ,w b.bliskim sąsiedztwie domostw mieszkalnych ,dlaczego zmyślono dane o przelotach ptaków....wiesz górniku o czym piszę...lipa... ,lipa ...lipa -dane spisane z książek ,żadnych rzetelnych wyliczeń i obserwacji...Zacznij człowieku od nowa i uczciwie, a z poezją typu :jak tu będzie pięknie za kilkadziesiąt lat -daj se spokój...nas interesuje TU i TERAZ i tego się trzymaj .A przeciwników żwirowni jest już coraz więcej . ŚWIADOMOŚĆ LUDZI WZRASTA .
~do górnika
2010.08.30 18.11.29
bzdury bratku opowiadasz!!! po eksploatacji??? za 50 lat, to może teren będzie zrekultywowany,(drzewa rosną powoli, przyroda też długo się odradza), a o jakiej pracy tu piszesz? nie szukaj naiwnych. z kolei te 30gr. nie wystarczy nawet na koszt naprawy dróg, a co dopiero o zysku mówić. taka kopalnia to żaden interes, ani dla gminy, ani dla mieszkańców. totalny galimatias i degradacja wszystkiego. a Kaszubi dawno mają dość swoich kopalni, dlatego juz nie wyrażają zgody na nowe!!! albo jesteś naiwny, w co wątpię, albo ich szukasz. nie tutaj!!!
~lili
2010.08.29 11.01.16
Kopalni żwiru nie będzie !!!
~górnik
2010.08.26 18.22.50
od tony wykopanego żwiru przedsiębiorca płaci do gminy chyba około 30 groszy znam gminy które miały dość spore wpływy do budżetu kiedy w pobliżu były duże inwestycje (budowa autostrady) a po zakończeniu eksploatacji jest coś takiego jak rekultywacja może być w kierunku rolnym leśnym wodno-rekreacyjnym powstawały ciekawe zbiorniki wodne lasy ścieżki rowerowe sam osobiście na nieczynnym wyrobisku zaczełem budować staw boisko do siatkówki domek letniskowy porosło tu dużo drzew także wydaje mi się że nie koniecznie musi tam powstać wysypisko pracowałem w poblirzu miejscowości rybaki na kaszubach piękna okolica szwajcaria kaszubska tam bardzo duża kopalnia sąsiaduje z jeziorem i ośrodkami wypoczynkowymi i wszyscy żyją i są turyści i jest praca na kopalni z mojego doświadczenia wiem że często ludzie którzy protestowali a póżnie dostawali propozycje sprzedaży swojej ziemi pod kopalnie zmieniali swoje zdanie o 180 stopni
~....
2010.08.17 07.33.57
trafna sugestia, ale to trudne zadanie , przy \"tej\" świadomości społecznej nie sposób przekonać tubylców. oni (nieliczni) naiwnie wierzą w tę ewentualną pracę - co jest wierutną bzdurą. nie ma takiej gwarancji, a nawet obietnic. a krajobraz mało kogo dzisiaj obchodzi. w grę wchodzi też zwykła polska przekorność. \"po co inni mają mieć normalnie, jak mogą mieć gorzej\" w tym kontekście, to faktycznie \"dziki kraj\"
~do .....
2010.08.16 19.37.44
Myślę ,że nie do końca masz rację.Nawet w tych czasach wola ludzi może dużo zdziałać....przykładem choćby Rospuda.Trudno ,co prawda ,porównywać Mielenko z Rospudą ,ale chodzi mi o to ,że w Mielenku nie ma ludzi którym zależy na przyrodzie czy choćby ładnej okolicy .Oni chcą pracy bez względu na wszystko .Nie macie więc wsparcia z tej strony ,ot i cały problem ...Zróbcie coś żeby uświadomić mieszkańców wsi jak mogą wyglądać te tereny po intensywnej eksploatacji ,ile lat będą mieli wokół siebie ten bałagan , jak stracą na wartości ich posesje itd..Nie wiem -może jakaś wystawka ze zdjęciami ...Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że ani ludzie z tej wsi ,ani gmina na tej żwirowni się nie wzbogaci....Postarajcie się przekonać i zebrać jak największą grupę ludzi -wtedy nawet burmistrz musi liczyć się z waszym zdaniem...życzę powodzenia......przyjaciel.
~....
2010.08.16 07.00.25
pewno że sami sobie nie poradzimy. wszystko zależy od woli i zaangażowania burmistrza. gdyby szczerze się określił po czyjej jest stronie, można by przyjąć stosowną strategię, a tak trzeba \"pilnować\" dwóch frontów. przerąbane. nie lubię ludzi nijakich. warto być sobą.wtedy jest jaśniej.
~do autora poprzedniego .komentarza
2010.08.15 20.33.18
Zgadzam się z tobą i popieram ...boję się jednak ,,ze nie poradzicie sobie sami z tym problemem ,zwłaszcza ,że jesteście grupą niezbyt zorganizowaną (nie macie prężnego przywódcy),bo na sołtysową to liczyć nie możecie .Połowa wsi obudzi się z ręką w nocniku -zwłaszcza ci , którzy teraz podnajmują kwatery ,reszta to do końca będzie spała bo nic ich nie obchodzi .A garstka \"wojowników\" pewnie po jakimś czasie znudzi się albo zostanie zastraszona ...ot i cały scenariusz walki o ochronę środowiska we wsi Mielenko ....mimo wszystko ,życzę wam powodzenia .Całym sercem jestem przeciw księżycowym krajobrazom...
~do realisty
2010.08.15 08.21.19
kupował ziemię rolną. to co? nie wiedzial co czyni? najwyżej, bedzie miał najdroższą w okolicy rolę. zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego dla tej dzialki, mozna tu uprawiać rolę lub ewentualnie zalesić !!!! i tyle.a że działka leży w strefie eksploatacji powierzchniowej niczego nie przesądza i nie znaczy że ma tu być kopalnia. kopalni ci u nas dostatek.
~realista
2010.08.14 13.50.05
Nie po to właściciel zapłacił taką kasę (obiło mi się o uszy ,że coś ok. 5 000 000 za trochę ponad 40 ha) ,żeby teraz uprawiać tam kukurydzę.Na pewno zrobi WSZYSTKO ,żeby odzyskać kasę ,a za ziemię rolną 5-6 kl. czy choćby budowlaną w tamtych terenach 100 tyś. za ha nie dostanie....
~ze słyszenia
2010.08.10 16.59.19
podobno władze nie godzą się na tę żwirownie bo chcą mieć gminę turystyczną, można więc na tej glebie uprawiać kukurydzę.
~myślący normalnie
2010.08.05 17.00.49
Mój Boże, nie mieszajmy w to symboli religijnych tylko poruszmy głowicami .Jestem za naturalnym środowiskiem a nie pieprzo.....\" pustynią drawską\" (jeżeli takowa powstanie zastrzegam sobie prawo do tej nazwy) .