(ŁOBEZ) Wczoraj w nocy wyruszył tir z darami dla powodzian. Zabrał ponad 9 ton darów, które podarowali mieszkańcy naszego regionu dla poszkodowanych w powodzi mieszkańców w gminie Wilków. Po południu dotarł do wsi Szczekarków, w tej gminie, gdzie został rozładowany przez czekających na niego mieszkańców.
Akcja zorganizowana przez naszą redakcję przerosła najśmielsze oczekiwania. Na apel o pomoc odpowiedzieli ludzie z trzech powiatów. Do zbierania darów w powiecie łobeskim przyłączyli się przedsiębiorcy z Nowogardu (przywieźli dwa pełne busy) oraz mieszkańcy powiatu drawskiego – dwa busy pełne darów przyjechały ze Złocieńca, jeden z Drawska Pomorskiego, gdzie spontanicznie w akcję włączyli się państwo Giszczakowie, którzy w 1997 r. sami organizowali pomoc dla powodzian. Do nich trafiały dary od mieszkańców Drawska (m.in. skrzyknęli się handlowcy na miejscowym targowisku), Zagozdu i okolicznych wsi. Z powiatu łobeskiego zebraliśmy cztery busy darów. Wszystko było zwożone do magazynu Nowamylu w Łobzie. To przedsiębiorstwo udzieliło nieocenionej pomocy; magazynując, segregując i ładując towar.
W piątek nastąpił załadunek na tira z firmy pana Stanisława Turka z Węgorzyna. Zapakowaliśmy go maksymalnie i po zważeniu okazało się, że jest 9020 kilogramów darów, bez zboża i mebli, które pojadą wkrótce drugim samochodem (rolnicy z gminy drawskiej zaoferowali kilkanaście ton zboża i siana). Samochód wyruszył w nocy z niedzieli na poniedziałek, zabierając także naszą dziennikarkę Magdalenę Muchę. Wczoraj poinformowała nas, że dotarła na miejsce, gdzie czekali mieszkańcy Szczekarkowa i rozładowali tira. Już późnym popołudniem objeżdżała gminę i robiła materiał dziennikarski o sytuacji po powodzi. Po jej powrocie przedstawimy czytelnikom jej reportaż oraz raport ze zbiórki i przekazania darów. W nim będą i podziękowania, ale już dziś mogę powiedzieć – wszyscy możemy być dumni. KAR
Zwisa mi to co czynią inni, a ty gościu nie tylko nie rozumiesz co czytasz, ale też co piszesz i co robisz. Najpierw pomóżmy gdzie trzeba u siebie dookoła a potem się zrywajmy na datki gdzieś indziej. Taki TVN nawet pierdnięciem nie wspomniał o łobeskiej pomocy, choć bardzo się nad losem pokrzywdzonych użalał.
Ja przynajmniej nie jestem hipokrytą i mówię to co wielu ludzi myśli ale przez hołdowanie poprawności nie ma odwagi powiedzieć.
~
2010.07.02 19.40.19
Biedny trollu, tak jesteś zalany własną żółcią, że nie rozumiesz tego co czytasz.
Rób sobie ze swymi nędznymi poglądami co chcesz. Ale powtarzam: wara ci od dobra, które czynią inni.
~troll łobeski
2010.06.26 06.17.18
Biedny faceciku, żebym ja w tej wsi żył w pełni tego słowa znaczeniu i pracował, to może bym się i udzielał, ale, że od wielu lat wiocha służy mi jedynie do spania, a i to nie zawsze więc mogę z czystym sumieniem olać wszelkie histeryczno-patriotyczne inicjatywy i wezwania.
~
2010.06.24 19.48.49
Bierz się do roboty troll i zbieraj ... A nie tylko kwękasz i zadajesz durne pytania.
~troll łobeski
2010.06.22 14.02.25
Ciekawe ile ton pomocy uda się zebrać dla poszkodowanych w gradobiciu? Choć pewnie oprócz sąsiedzkiego \"dobrze mu tak\" niewiele.