(POWIAT) Problem śmieci, to również sposób podejścia do tego zagadnienia w rożnych gminach. Łobez na tle innych, wygląda bardzo źle. Tylko tutaj „wrobiono” mieszkańców w ponoszenie całkowitych kosztów.
W WĘGORZYNIE rady sołeckie otrzymują kontener na plastik i ustawiają w miejscu, które same uznają za stosowne. Na terenie miasta i gminy stoją pojemniki na plastik. Część z pojemników ustawionych na terenie miasta i gminy zakupiona jest przez urząd, część nieodpłatnie podstawia przedsiębiorstwo zajmujące się usuwaniem odpadów komunalnych. Mieszkańcy gminy za możliwość wrzucenia butelki do pojemnika na plastik nie płacą. Po części zapłacili już z podatków, z których pojemniki zostały zakupione. Nie ma też problemu z odbiorem, gdy obok pojemnika znajdą się plastikowe worki, w których zostaną zebrane butelki. Przedsiębiorstwo odbiera plastik zarówno z kontenerów, jak i z worków.
W GMINIE RESKO na terenie miasta i gminy jest około 200 pojemników do selektywnej zbiórki odpadów – wszystkie zakupione z budżetu gminy. Dodatkowo urząd pokrywa koszty wywozu odpadów. Jak nas poinformowano – dzięki temu ilość nieczystości na terenie gminy zmniejsza się.
W GMINIE RADOWO MAŁE w każdej miejscowości jest pojemnik na szkło i pojemnik na plastik. Pojemniki zostały zakupione z budżetu gminy, za wywóz również płaci gmina. W sumie wszystkich pojemników jest około 40.
W GMINIE DOBRA zarówno na terenie miasta i gminy są rozstawione kosze do selektywnej zbiórki odpadów. Za kosze zapłaciła gmina. Dodatkowo, jeśli mieszkaniec chce, to może podpisać z zakładem umowę na selektywną zbiórkę odpadów. Wówczas płaci 30 proc. mniej za śmieci i zmniejsza ilość wywozu do 1 razu w miesiącu. Na terenie miasta znajdują się pojemniki na makulatruę, szkło i plastik. Na terenie wsi przeważnie na plastik, poza Grzęznem i Dobropolem, gdzie dodatkowo znajdują się pojemniki na szkło.
Często jednak w tej gminie w pojemnikach do selektywnej zbiórki znajdują się i inne śmieci. Gmina zapowiada, że jeśli nadal będą uprawiane tego typu praktyki, pojemniki zostaną usunięte. Śmieci odbiera zakład zajmujący się usuwaniem odpadów.
W ŁOBZIE wiele mówi się o segregacji, ale największym argumentem jest ten finansowy. Gdy go brakuje, o segregacji nie może być mowy.
Segregacja opłaca się spółdzielni, wspólnotom mieszkaniowym i mieszkańcom wsi. Spółdzielnia mieszkaniowa i wspólnoty mają pojemniki do segregacji zamknięte w zasiekach. Mieszkańcy wsi mają wykupione worki do segregacji i możliwość oddawania pojemnika na śmieci raz w miesiącu. Mieszkańcom domków jednorodzinnych w mieście segregacja nie opłaca się. Bez względu na ilość śmieci i tak muszą płacić za wywóz śmieci przynajmniej dwa razy w miesiącu, nawet jeśli wykupią worki do segregacji śmieci i dzięki temu zapełnią pojemnik tylko do połowy. Tak więc chcąc segregować śmieci muszą płacić tyle, co dotychczas i dodatkowo za worki do segregacji.
Łobez jest jedyną gminą w powiecie, w której nie ma pojemników na selektywną zbiórkę odpadów.
Dlatego też plastik, szkło, makulatura – znajdują się w zwykłym koszu na śmieci, a te trafiają na wspólne wysypisko. Część mieszkańców plastiki pali w piecach, znaczna część odpadów znajduje się na dzikich wysypiskach śmieci: w rowach, lasach, dołach na polach.
Podczas marcowej sesji Kazimierz Chojnacki zadał pytanie „czy nie warto byłoby pomyśleć o przywróceniu w mieście punktów koszy na plastiki. Koszt wywiezienia takiego kosza jest niewspółmiernie niski do oczyszczenia miejsca, gdzie śmieci są wyrzucane na dziko.”
Jedna z mieszkanek gminy, chcąca zachować anonimowość, w tej sprawie przybyła do redakcji.
- Jesteśmy wszyscy skazani na taką sytuację, jaka jest. Sprzątiśmy kiedyś dzikie wysypisko śmieci. Pozbieraliśmy butelki plastikowe w worki foliowe, zawiązaaliśmy i wystawiliśmy obok pojemnika. Przyjechali odebrać śmieci i była wielka dyskusja czy zabrać. Był wielki opór. To nie były nasze śmieci. Ja musiałabym za to zapłacić. Wiem, ale jeżeli jest punkt, to stawiam koło tego punktu. Około dwa lata temu zabrali pojemniki – nie wiemy dlaczego. Jest masę szkła. Wokół nas jest masę dzikich wysypisk – powiedziała.
W Łobzie jest segregacja u źródła i gmina nie pokrywa kosztów segregacji odpadów. Jest to obowiązek mieszkańców. To mieszkańcy płacą za segregację i ze swoich podatków za sprzątanie dzikich wysypisk. Nie można zapomnieć również o Nadleśnictwie, które sprząta zwały śmieci, jakie znajdują się w lasach i parkingach leśnych. Nadleśniczy Wiesław Rymszewicz zapowiedział, że zastanawia się nad zamknięciem wjazdu do lasów, by w ten sposób ukrócić proceder zaśmiecania lasów. Tylko w tamtym roku na ten cel Nadleśnictwo wydało 100 tys. zł. problem jednak w tym, że jeśli zamknięciem będą metalowe barierki, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że szybko znajdą się na złomowisku – podobnie jak jeden z kontenerów Nadleśnictwa. MM
Jako społeczeństwo,zbiorowość nie potrafimy skutecznie działać.Najlepiej nam
wychdzi biadolenie i martyrologia.Kolega patryjota wyznawca kaczorów
wykonywał częściowy remont swego domu.Kubeł na śmieci ma 0,25 a jak to przy
remonci uzbierał tego x 5.PUK wywiózł kubeł bo za tyle płaci.Słyszałe jego
narzekania na władze,rząd,Tuska a wreszcie że śmiecie wywiezie do lasu.
Mówię/tu imię/w zeszłym roku bluzniłeś że w lesie zamiast grzybów widziałeś
worki ze śmiećmi.I tak niestety wygląda nasz patryjotyzm.Biało-czerwoną z czarną wstążką po patryjocie kaczyńskim zdioł niedawno.
~Stefan
2010.05.13 06.42.14
Najwyższy czas aby nasz WIELKA RADA pomyślała o przetargu na sprzątanie miasta,na pewno znalazł by się ktoś inny.
~też \"łobezianin\"
2010.05.12 13.59.49
Złośliwcze,odpowiedz sobie na pytanie:za czyje pieniądze usuwane są dzikie wysypiska? Czy jakąś różnicą jest w jakiej formie płacisz za usługę?(kwota ta sama, a podatek jest łatwiejszy do wyegzekwowania od opornych)Czy gmina zamiast ponosić koszty likwidacji dzikich wysypisk nie zaoszczędzi wystawiając 2-3 ogólnodostępne kontenery?Czy za pieniądze zyskane z podatku i od gminy nie warto ogłosić przetargu na wywóz śmieci?Może znajdziemy kogoś tańszego niż PUK.Jeśli taka jest idea R.to jestem ZA.Co do straży to masz rację.
P.S.Twoje popisy są żałosne!
~złośliwy łobezianin
2010.05.09 20.30.20
Haruj i płać im sam cieciu niedorobiony, ty kundlu co się tak mądrzysz w komentarzu nie podpisanym, płaci się podatki od nieruchomości i jeszcze mało, mało i mało, trzeba lenie śmierdzące w gminie nauczyli się porządnie gospodarzyć a nie jeszcze uczyć tu będziesz jak wyłudzać dodatkowo od ludzi pieniądze, jak i tak bieda aż piszczy i każdy ledwo co zipie, pewnie ty szczekaczu masz posadkę po znajomości, to możesz głośno szczekać i się mądrzyć jak kundel po PGR-ski :D i pierdy puszczać w stołki, a srać i szczać to sam sobie możesz w swoje łóżko ze słomy prostaku, od pilnowania porządków w lesie jest straż leśna, od miejskich straż miejska ich problem, od tego oni są.
~Wacko
2010.05.07 15.39.25
Bardzo dobrze powiedziane w tytule, można działać. Przyglądając się niektórym śmieciom łatwo by było ustalić sprawcę i przykładnie ukarać. Gdzie jest straż miejska? Zamykanie lasów nie do końca rozwiąże problemy, ale jest to jakieś rozwiązanie, które należy poprzeć, a co z monitoringiem lasów?
Parę takich działań i ludziska sami się będą prosić o podatek śmieciowy, który zresztą popieram.
~Zenek
2010.05.06 19.59.06
Na podatek śmieciowy musi się lud gminny zgodzić w referendum. A się nie zgodzi, bo nie ma nawyku chodzenia do urn, chyba, że oddać urynę. I psy prowadza srać do piaskownic, a jak się chamowi zwraca uwagę, to mówi, że ni ma ogłoszenia, że pies nie może tu w te piaskownice srać. i mówi, spierdalaj pan!
~
2010.05.04 20.11.49
Może R. jest komunistą ale chylę czoła (nawet przed komunistami ), którzy przynajmniej próbują coś zrobić, żebyśmy nie utonęli w śmieciach. Panie R. jestem ZA .A Łobezianka niech się zacznie podpisywać Smieciowianka ,i jak ma ochotę , to niech wali kupę za drzewkiem , ale na swojej posesji, a jak takowej nie ma , to na środku pokoju - bo przecież wolnoć Tomku w swoim domku...
~Łobezianka
2010.05.04 10.09.50
Do R: jesteś stary komunista, czasy musi, to na Rusi.
~R.
2010.04.30 21.39.22
Może wprowadzić podatek \"śmieciowy\" pobierany np.razem z podatkiem od nieruchomości i w jego ramach wywozić śmieci jak dotychczas, a dodatkowo wyznaczyć miejsce, gdzie można odstawić np. dwa worki śmieci(legalnie).Nikt nie miałby interesu, wywozić śmieci do ukradkiem do lasu,a opornych karać surowo i przykładnie.
~troll łobeski
2010.04.27 14.05.41
Ja nawet widziałem niedawno, że władca powiatowy nie radzi sobie nawet z prawidłowym zaparkowaniem swojego auta przed siedzibą, ale co dziwne załoga policyjnego radiowozu stojącego obok nie radziła sobie z dostrzeżeniem tego faktu choć wybitnie zostały złamane przepisy. Jak więc możemy wymagać żeby ktoś dostrzegł kawałek śmiecia.
~K.S.
2010.04.27 08.36.30
Nasza władza jak widać nie radzi sobie nie tylko z Opieką nocną i świąteczną, ale również ze zwykłymi śmieciami.