(ŁOBEZ ) Czas najwyższy, by ktoś z decydentów zajął się jakością świadczonej opieki nocnej i świątecznej w powiecie łobskim, póki nie doszło do zgonu. Wiele sygnałów wpływających do redakcji wskazuje, że taka opieka to fikcja.W sobotę, 13 marca, panią Elżbietę P. z Łobza złapały silne bóle nóg. Leczy się na poważną chorobę naczyniową, zagrażającą jej życiu. Jak nam powiedziała, chirurg, u którego się leczy, zmienił jej leki. W sobotę poczuła się źle. Czekała, ale ból nie mijał, ale nasilał się. O godz. 20 poszła do lekarza opieki nocnej i świątecznej w Łobzie, przy Niepodległości. Zabrała ze sobą dokumentację medyczną i lek, by ułatwić lekarzowi diagnozę.
- Gdy pojawił się lekarz, zaczęłam mówić mu o mojej chorobie. - opowiada kobieta. - Lekarz nie słuchając do końca, powiedział: Bierze leki i przylazła tu. Stwierdził, że niepotrzebnie tu przyszłam, skoro leczę się u chirurga. Ani nie wziął dokumentacji, ani mnie nie zbadał, nawet nie zapisał mojej wizyty. Wyprosił mnie. Rozpłakałam się, bo nie wiedziałam, co dalej ze mną będzie. Gdy wychodząc powiedziałam, że tego tak nie zostawię, wybiegł za mną na korytarz i mówi – jak ma mnie zbadać, jeżeli nie zna moich leków. A przecież chciałam mu je pokazać. Gdy mu powiedziałam, że złożę skargę, powiedział, że nie mam podstaw do skargi, a on na świadka weźmie pielęgniarkę, chociaż ta nic się nie odzywała. - opisuje zajście pani Elżbieta. - Uważam, że lekarz zachował się niekompetentnie. - ocenia takie zachowanie.
Lekarza opisała jako człowieka ponad osiemdziesięcioletniego.
W poniedziałek poszedłem do lekarza, by z nim porozmawiać na ten temat. Opieka powinna być świadczona od godz. 18. Dwadzieścia minut po osiemnastej powiedziano mi, że lekarz dopiero jedzie z dyżuru w Ińsku. Po dziewiętnastej dowiedziałem się, że przybyły do przychodni lekarz nie miał dyżuru w sobotę, bo pełnił go ktoś inny, więc niczego się nie dowiem.
Z własnego przykładu mogę dodać, że gdy jakiś czas temu przywiozłem późnym wieczorem osobę z bólem, dzwoniłem dzwonkiem, ale nikt nie otwierał, dzwoniłem na podany nr telefonu, też nikt nie odbierał, waliłem w drzwi i w okno i dopiero po jakimś czasie, gdy już miałem odjeżdżać, w oknie zapaliło się światło i pojawił się lekarz. Mogę zaryzykować opinię, że po różnych dyżurach niektórzy lekarze przyjeżdzają do Łobza wyspać się.
To zaledwie dwa przykłady, jak funkcjonuje opieka nocna i świąteczna. Jest ich więcej, dlatego powrócę do tematu przedstawiając go szerzej (także w aspekcie praw pacjenta i zakresu usług) w następnych wydaniach. Proszę o wszelkie sygnały na ten temat, bo milczenie o tym może doprowadzić kiedyś do tragedii.
Kazimierz Rynkiewicz
tel do redakcji 91-39-73-730 lub email: tygodniklobeski@wp.pl
Dyżurować powinni tam nasi lekarze POZ. Czemu tam nie dyżurują? Bo jest im wygodnie, kupa kasy i wszystko w ......
~Stach
2010.03.29 19.56.05
Czas najwyższy zrobić z tym porządek, najlepsze wyjście to TACZKA.
~he
2010.03.26 21.07.06
87 lat to juz kapcie , gazeta i ciepły koc .
~
2010.03.25 11.00.23
Ktoś ponosi odpowiedzialnośc za taki stan rzeczy. Tylko kto......
~
2010.03.24 13.54.34
Łobez pozbawiony jest zupełnie opieki medycznej
~
2010.03.23 17.44.23
Myślę,że wszyscy piszą o jednym lekarzu ,który dyżuruje w Łobzie,jest to lekarz który ma 87 lat,a zatrudnia go p.Kargul.W tym wieku to on powinien siedzieć w fotelu przed telewizorem , a nie pracować jako lekarz,Wystarczy spojrzeć na niego,przecież on sam potrzebuje pomocy.Wszyscy o tej sytuacji wiedzą i nie reagują.Dziwię się,że p.Kargul bierze na siebie taką odpowiedzialność,ale właściwie jemu jest to obojętne,ważne że NFZ płaci za usługi, a jakiej są one jakości to już nie istotne.Nasze władze dobrze wiedzą, o tym problemie,ale najlepiej udawać ,że go nie ma,dopóki nie dotyczy on ich lub ich rodzin.
~DOMINIKA
2010.03.23 14.42.45
Witam serdecznie
jestem takze jedną z wielu osób którą źle potraktował doktor na dyżurze.
napisałam w tej sprawie skarge do NFZ
jestem chora na serce-mam tachykardię zatokową,
mam stałe skierowanie na EKG które mam miec robione przy kazdym ataku.
zjawiłam się u doktota J.S. widząc go pierwszy raz 5.03.2010 o godzinie 18.50.
pielęgniarka 2 razy chodziła po lekarza bo ten oglądał TV.
pielęgniarka zrobiła mi EKG a doktor wręcz mi je rzucił mówiąc-
\"ma pani EKG to co pani jeszcze chce\"-i wyszedł dalej oglądac TV
zaczęłam się ubierac i gdy byłam juz gotowa do wyjscia lakarz przyszedł i powiedział
\"PANI SOBIE CHOROBE WYMYSLIŁA I JEST TU PANI 3 RAZ - JA PANIĄ DOBRZE ZNAM .JAK PANI PRZYJDZIE NA DRUGI RAZ TO PANIĄ WYGONIE\"
-ja mówie ze jestem tu pierszy raz i pana doktora tez widze pierwszy raz wiec nie wiem dlaczego pan tak mówi-a on
\"ja nie jestem od tego zeby robic pani EKG-prosze sie leczyc do 18 jak sa lekarze i prosze tu nie przychodzic\"
wyszłam z tamtąd dosłownie w szoku
nie wierzyłam w to co usłyszałam
rano w poniedziałek poszłam do przychodni na tej samej ulicy i zgłosiłam ten fakt
---MAM NADZIEJE ZE TEN LEKARZ DŁUGO NIE ZABAWI BO TO PARANOJA I WSTYD DLA ŁOBZA--nie myślałam ze mając 31 lat usłysze takie słowa od lekarza.jestem w szoku ze taki lekarz pracuje na tak odpowiedzialnym stanowisku
~pacjętka pogotowia
2010.03.23 08.35.47
ten lekarz powinien oglądać telewizor w domu a nie leczyć jest tak ślepy ze pielęgniarka musi mu dyktować bo nie przeczyta.po drugie to oni tylko potrafią wypisywać skierowania na drawsko. a drawsko się z nas śmieje ze z taka bzdura przysyłają.
~Stach
2010.03.22 19.25.59
Opieka nocna ? świąteczna ? chyba dla tych którzy tam \"pracują\" P A R A N O J A ! ! !
~
2010.03.20 22.08.47
tam ktoś kiedyś beknie za takie traktowanie, to jakieś machlojki, albo jakiś leskarz jest stary , który sam potrzebuje opieki , albo jest zamkniete. Olewaja to, juz nieraz był z tym problem i był opisywany i burmistrz wie doskonale o tym, ale co jest grane? Niech chociaz redaktorzy zaczna węszyc , bo jak nie to o takim fakcie powiadomic trzeba np. fakty oni to wywęszą, ale myślę ,że nasi redaktorzy pokażą na co ich stac i wreszcie zrobi się porządek. Spytajcie ludzi , którzy mieszkaja w domu obok tej przychodni, przeciez kiedyś był opisywany przypadek pana , który bardzo cierpiał przez kobiete mieszkajacą okok przychodni. Pisała ,że przychodnia opieki nocnej była zamknieta a mężczyzna krzyczał z bólu . i co? nikt tego nigdzie nie poruszył