(ZŁOCIENIEC). Pani Stanisława Jurkiewicz mieszka przy ulicy Stanisława Staszica w mieszkaniu, mimo, że z drzwiami, to jakby bez nich.
Z dykty, ledwie się trzymają, przepuszczają byle podmuch wprost do kuchni, bo mieszkanie bez korytarza. Pisaliśmy o tym kilka miesięcy temu, a teraz odwiedziliśmy starszą panią, no bo takie mrozy. I co? I nic. Nie było w mieście nikogo, kto w ramach swych obowiązków poczułby się do pomocy Stanisławie i wymienił te nieszczęsne drzwi. Nie. Mróz włazi do mieszkania. Podmiata śniegiem. Brama zdezelowana do granic możliwości. Na niej tylko wywieszka, z informacją, gdzie zgłaszać awarie. Praktyka życiowa pokazuje, że nigdzie. Poinformowano lokatorkę mieszkania, właściwie to bez drzwi, że wstawi się z wiosną. Tylko – z którą? (N)