(ŁOBEZ) . Pod obrady sesji trafił projekt uchwały dotyczący budowy sieci teleinformatycznej na terenie gminy Łobez. Radni, mimo iż zagłosowali za wdrożeniem systemu na terenie gminy, do końca nie są pewni, na czym właściwie miałaby ta inwestycja polegać. Z tego też względu trzech radnych było przeciw wchodzeniu w coś, co nie do końca jest czytelne, tym bardziej, że najprawdopodobniej koszt budowy spadłby na barki gminy.
Za mało konkretów
Radni mieli nie lada orzech do zgryzienia, gdy przyszło im głosować nad projektem uchwały dotyczącym wdrożenia systemu teleinformatycznego na terenie gminy. Uzasadnienie do uchwały, wprawdzie obszerne, właściwie niewiele wyjaśniało. Dlatego też jako pierwsza głos zabrała sekretarz gminy Monika Jarzębska.
– Marszałek województwa wystąpił do nas z projektem porozumienia w sprawie przystąpienia do realizacji projektu pod nazwą „Budowa zachodniopomorskiej sieci teleinformatycznej i dostępu do aplikacji e-usług. Założenia projektowe są takie, że będą realizowane dwa podstawowe działania: pierwsze – budowa regionalnej sieci do każdej gminy, drugi etap, to budowa platformy e-usług.: np. e-zdrowie - to internetowy dostęp do bazy danych. Samo podpisanie porozumienia nie wywołuje żadnych skutków. Poza tym porozumieniem będzie jeszcze umowa, która będzie szczegółowo regulowała pewne kwestie. Gdy będzie umowa, będą musiały już być wprowadzone środki do budżetu. Tak więc decyzję o przystąpieniu do projektu będziemy podejmowali dopiero podczas wprowadzania środków do budżetu – wyjaśniła sekretarz.
Wiceburmistrz Ireneusz Kabat zaproponował, aby radni uchwałę przyjęli. Wyjaśnił, że wprawdzie obecnie jest mało szczegółów, ale nie podjęcie uchwały, być może zablokuje dalsze działania, gdy jednocześnie przyjęcie jej do niczego gminy nie zobowiązuje.
Internet zamiast dróg?
Przewodniczącą Rady Miejskiej Elżbietę Kobiałkę zainteresowało, czy wydzielenie takiej kwoty 140 milionów zł z RPO na ten temat ograniczy dostępność do innych dofinansowań.
- Czy jest to program tak zaplanowany, że jego uruchomienie spowoduje okrojenie innych tematów w skali województwa? - spytała.
Sekretarz gminy Monika Jarzębska wyjaśniła, że środki zaplanowane są na podjęcie wspólnej inicjatywy, wynika z tego, że wszystkie środki z tego programu będą skierowane właśnie na to zadanie, a indywidualne wnioski składane przez poszczególne gminy nie będą realizowane. Oznacza to, że wiele dróg, na które gminy składają wnioski o dofinansowanie, nie będzie wykonanych ze względu na budowę sieci nie do końca wiadomo dla kogo i za czyje pieniądze. Póki co wszystko wskazuje na to, że internet na terenie gminy i tak miałby być finansowany ze środków własnych. Oznacza to, że gminy z jednej strony musiałyby zrezygnować z dofinansowań na budowy dróg, z drugiej strony i tak same pokrywać koszty budowy sieci teleinformatycznej.
E-niewiadomo co
Radna Helena Szwemmer swoje obawy na temat tego typu inwestycji wyraziła bardzo konkretnie.
– Po pierwsze jest za mało informacji, po drugie, z tego co udało się nam dowiedzieć, to ciężar całej tej operacji został przeniesiony na gminy. Mówi się o dofinansowaniach na szczeblu powiatu, mówi się o dofinansowaniach na szczeblu regionu, natomiast koszty pozostałe prowadzenia tych usług e-niewiadomo jakich, pokrywane będą z wydatków budżetowych gminy. Sądzę, że podejmowanie takich decyzji, kiedy nie ma szczegółów i informacji miarodajnych, zaciemnia obraz decydentom, bo jesteśmy za, ale właściwe za czym? Za e-niewiadomo czym. – powiedziała radna.
W konsekwencji za podjęciem uchwały zagłosowało 7. radnych, trzech, wstrzymało się od głosu, 5. - było przeciw. Uchwała została podjęta. mm
Jeden projekt z internetem już mieliśmy. We wsi Zagórzyce powstała wioska internetowa w Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy się zobowiązali, że w soboty i niedziele sala z komputerami będzie otwarta i w tych dniach oni będą się tym opiekowac. Pierwszych parę miesięcy było ok. Teraz już nic z tego. Można tylko skorzystac od poniedziałku do piątku, a każdy wie, że jednak w soboty i niedziele ludzie mają więcej czasu. Znowu coś wymyślą, przystąpią, i zapomną! Taka jak strażacy z Zagórzyc. Swoje od gminy dostali a potem zapomnieli o swoich zobowiązaniach!!!!!
~Łobezianka
2009.09.30 12.52.12
Po co nam drogi? skoro i tak w Łobzie się nie inwestuje w rozwój terytorialny miasta i nie walczy ze strukturalnym bezrobociem, a w sieć teleinformatyczną-tak, przynajmniej władza miasta będzie miała kontakt z powszednią kulturą, tym bardziej, że brakuje im tej kultury.
~duch
2009.09.30 11.29.26
Naszym samorządowcom proponuję zapoznanie się z materiałem J. M. Janiszewskiego [red.], Budowa sieci szerokopasmowych – planowanie i przygotowanie koncepcji. Poradnik dla samorządowców, Fundacja Wspomagania Wsi, Warszawa 2008. Z tekstu wynika, ze są kompletnie nieprzygotowani do jakichkolwiek nawet ogólnikowych rozmów na temat sieci teleinformatycznej. (przypuszczam, że niektórzy nawet nie wiedzą co to takiego)