W najbliższą niedzielę odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Gdyby nie media, w powiecie łobeskim mało kto by o tym wiedział.
A już zupełnie mało kto wie, jak wynika z naszych sondaży, że mamy aż dwóch kandydatów w tych wyborach. Z listy Samoobrony kandyduje Elżbieta Pilecka, a z listy Prawicy Rzeczpospolitej (Marka Jurka) – Alfred Łubniewski. Oboje z Łobza. Pana Łubniewskiego spotkaliśmy pewnego dnia, gdy rozwieszał plakaty w Łobzie i trzeba przyznać, że była to najbardziej widoczna działalność wyborcza na terenie miast naszego powiatu.
Kandydaci startujący w wyborach omijali powiat. Nie odbyli tu żadnych spotkań wyborczych, oprócz jednej ekipy, jaka na początku kampanii pojawiła się w Łobzie - PSL wraz z posłem Eugeniuszem Kłopotkiem, o czym pisaliśmy. Dyżur poselski (w okresie wyborczym) w biurze PO pełnił poseł Arkadiusz Litwiński, nie startujący w tych wyborach. Trzeba mu przyznać, że lubi Łobez i najczęściej z posłów tu bywa. Reszta – klapa. Spodziewana frekwencja – taka jak kampania wyborcza? Czyli – licha? Na kogo będą narzekać politycy? Zobaczymy. KAR