(POWIAT. ) Trzynasta pensja, wypłacana jest w marcu osobom zatrudnionym w sektorze finansów publicznych, czyli w tzw. budżetówce. Do tego sektora należą m.in. urzędnicy, lekarze, nauczyciele. Trzynastkę może wypracować sobie każdy w tym sektorze wystarczy tylko: przepracować minimum pół roku, przychodzić do pracy i być w niej trzeźwym. Wysokość trzynastki, to równowartość 8,5 proc. rocznego wynagrodzenia, co w sumie stanowi około jednej miesięcznej pensji.
Walka z wiatrakami
Do walki z przywilejami sektora finansów publicznych podchodzono wielokrotnie – zawsze bezskutecznie. W ubiegłym roku przymierzał się do tego poseł PiS Tomasz Górski. Jednak jego celem nie było odbieranie trzynastki wszystkim, ale tylko urzędnikom pochodzących z publicznego wyboru, czyli burmistrzom, wójtom marszałkom i członkom zarządów. Trzy lata wcześniej wprowadzono nowelizację odbierającą dodatkowe wynagrodzenia osobom wymienionym przez posła PiS. W 2006 r. uchylił ją Trybunał Konstytucyjny jako naruszającą zasadę równości. Jednak dodatki do wynagrodzeń to nie tylko tzw. trzynastki, są jeszcze nagrody – np. z okazji Dnia Samorządowca.
Polska, to jeden z najbardziej zbiurokratyzowanych krajów Europy, toteż w sferze budżetowej zatrudnionych jest zdecydowanie więcej pracowników, niż w innych krajach UE. Nie jest tajemnicą, że strefa budżetowa konsumuje PKB a nie wytwarza go. Polska to również wiodący kraj pod względem nierentownych przedsiębiorstw państwowych, w których zarobki pracowników niejednokrotnie znacznie przekraczają płace w rentownych przedsiębiorstwach prywatnych.
Jeśli wciąż rośnie liczba osób, które dzięki swoim przywilejom konsumują więcej PKB rocznie, niż wytwarzają a liczba osób wytwarzających PKB i pracujących na ich utrzymanie wciąż maleje – to musi być coraz gorzej. Politycy szukający oszczędności zdają się jednak tego nie wiedzieć i nadal utrzymują ten dziwny przywilej, jakim jest dodatkowe wynagrodzenie roczne, czyli nie mniej nie więcej - jak wypłata za miesiąc którego nie ma, za pracę, której nie było i z zysków, których się nie wypracowało, bo najzwyczajniej w świecie nie można było. Trzynastek jednak nikt nie rusza i nie ruszy, bo akurat zaczyna się kampania wyborcza. A kampania wyborcza w naszym kraju albo się zaczyna, albo trwa.
Zarobki statystycznie
Zgodnie z danymi GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w okresie trzech kwartałów 2008 roku ukształtowało się na poziomie 2965,32 zł, tj. o 10,4 proc. wyższym, niż w analogicznym okresie 2007 roku. W sektorze publicznym wyniosło 3322,51 zł (wzrost do anologicznego okresu 2007 r. o 12,1 proc.). Sfera budżetowa, to też premie, deputaty i dodatki i inne przywileje, o których najczęściej się nie wspomina, bo nie traktuje się ich jako stałych elementów uposażenia. W sektorze prywatnym wynagrodzenie wynosiło średnio 2775,89 zł (wzrost odpowiednio o 9,8 proc.).
Pogoń za średnią krajową występuje najczęściej w sferze budżetowej, w sektorze prywatnym o podwyżkach najzwyczajniej w świecie decyduje sytuacja finansowa firmy.
Średnie krajowe nie uwzględniają firm zatrudniających do 9 pracowników. W nich zarobki są często o wiele niższe, niejednokrotnie na poziomie najniższej krajowej.
Przeciętne średnie wynagrodzenie w gospodarce narodowej w III kwartale 2008 roku w województwie zachodniopomorskim wynosiło 2950.52 zł. Najwięcej zarabiało się w mazowieckim 4062,18 zł i śląskim 3298,19 zł, najmniej w województwie warmińsko-mazurskim – 2637,33 zł.
W porównaniu do analogicznego okresu 2007 roku najwyższy wzrost płac wystąpił w sekcjach: ochrona zdrowia i pomoc społeczna (o 17,3 proc.), budownictwo (o 14,8 proc.), obsługa nieruchomości i firm (o 13 proc.), górnictwo (o 12,8 proc.), administracja publiczna i obrona narodowa;obowiązkowe ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (o 12,1 proc.), rolnictwo, łowiectwo i leśnictwo (o 11,9 proc.), transport, gospodarka magazynowa i łączność (o 11,5 proc.), a najniższy – w pośrednictwie finansowym (o 6,8 proc.), edukacji (o 8,8 proc.), hotelach i restauracjach (o 9,6 proc.).
Liczba pracujących według stanu na 30 września 2008 r. wyniosła 8346,8 tys. osób i była wyższa niż przed rokiem o 2,8 proc. Udział pracujących w sektorze prywatnym wyniósł 60,5 proc. (w 2007 r. 59,3 proc.).
Ile na „trzynastki” w powiecie łobeskim?
Wprawdzie w prośbach skierowanych do Urzędów prosiliśmy o podanie wysokości „trzynastek” wypłaconych za rok ubiegły i wysokości zaplanowanych środków na rok obecny, urzędy odpowiedziały różnie. Mimo wszystko odpowiedzi w jakiś sposób obrazują wydatki urzędów na „trzynastki” i nagrody dla urzędników.
W Urzędzie Miejskim w Resku na trzynastki zostanie wypłaconych za rok ubiegły 79.710,03 zł, w ubiegłym roku na nagrody wypłacono 26.900 zł, średnio daje to 1170 zł, tutaj nagrody były uznaniowe. Dodatkowo w OPS na trzynastki wypąlcono 31.660,39 zł, w SP Resko – 108.701,64 zł, SP Starogard – 39.976,02 zł, SP Łabuń Wielki - 34.385 zł, SP Łosośnica – 34.027,18 zł, Przedszkole Miejskie Resko – 27.436 zł, Gimnazjum – 105.158,23 zł. Łącznie daje to 461.063,49 zł.
W urzędzie w Dobrej, w roku, ubiegłym tytułem dodatkowego wynagrodzenia rocznego dla 24 pracowników, wypłacono 41.560,09 zł, co średnio daje 1731,67 zł. W roku tym nie było szczególnych nagród dla pracowników. Wypłacono jedynie coroczną nagrodę okolicznościową z okazji Dnia Samorządowca w wysokości po 600 zł brutto dla 23. pracowników (bez burmistrza). Wysokość tej nagrody uzależniona była od możliwości finansowych urzędu (oszczędności w planie budżetu na wynagrodzeniach).
W Radowie Małym z kolei dodatkowe wynagrodzenie roczne za 2008r w Urzędzie Gminy wyniosło 56.060 zł. Nagrody z funduszu płac za osiągnięcia zawodowe w tamtym roku wyniosły 10 tys. zł. Średnia wysokość nagród wyniosła 588 zł brutto.
W budżecie gminy Łobez na 2009 rok na „trzynastkę” zaplanowano 199.053,20 zł. W roku 2008 wypłacono nagrody jubileuszowe w kwocie 32.250,75 zł, poza tym w Urzędzie Miejskim tworzy się fundusz nagród dla pracowników w wysokości 3 proc. planowanego funduszu płac.
W Urzędzie Miejskim w Węgorzynie na „trzynastki” za rok 2008 wypłacono brutto – 104.052,01 zł, natomiast na nagrody dla pracowników wypłacono kwotę 11.078 zł w czerwcu oraz 27.100 zł w grudniu, średnia wysokość nagrody w czerwcu wyniosła 426 zł, natomiast w grudniu - 934,48 zł.
W Starostwie Powiatowym dodatkowe nagrody roczne wypłacone w roku ubiegłym bez nagrody rocznej dla starosty (zostanie wypłacona w marcu) wynosi – 146.943,56 zl. W sumie wysokość wypłaconych nagród dla pracowników za rok ubiegły wyniosła – 60.500 zł, w tym dyrektorzy otrzymali po 2125 zł, zastępcy dyrektorów – 1500 zł, inspektorzy – 1115 zł, pracownicy gospodarczy – 625 zł, starszy specjalista – 1500 zł, główny specjalista – 1500 zł, mlodszy referent – 500 zł, natomiast skarbnik i sekretarz otrzymali po 3 tys. zł.
„Trzynastki” dodatkowo otrzymali pracownicy oświaty, kultury, służby zdrowia, policji i straży pożarnej. Łącznie tylko w urzędach na dodatkowe wynagrodzenie roczne wypłacono, bez trzynastek włodarzy - 627.378, 89 zł, natomiast na nagrody – 154 528,75 zł. Łącznie na trzynastki i nagrody z budżetów gmin i tylko dla urzędników zostało wypłaconych w powiecie łobeskim około 800 tys. zł. mm