NIEWYPAŁ WYPROSIŁ HANDLUJĄCYCH NA ULICZKĘ BYDGOSKĄ
(ZŁOCIENIEC). W czwartek, 4 grudnia, podczas prac porządkujących i regulujących Wąsawę (oficjalna nazwa Wąsówka), koparka wyciągnęła z ziemi niewybuch z czasów II wojny światowej. Teren został natychmiast zabezpieczony, odgrodzony od tutejszego ruchu. Miejsce akcji - tuż za mostem na przeciwko budynku Stolarska 9, po drugiej stronie rzeki. Prace zabezpieczające wykonywała złocieniecka straż miejska. Nasi strażnicy czuwali też nocą.
Było nieco więcej niewygody, aniżeli to bywa w tego rodzaju przypadkach, gdyż wskazywany teren graniczy z miejskim targowiskiem. Handlowcy szybko uzgodnili z władzą, że z handlu nie zrezygnują, a swoje stanowiska rozstawią na ulicy Bydgoskiej. Tak też uczynili, a władza postanowiła, że tym razem handlarze nie uiszczą opłat. No i handel trwał w najlepsze.
Przy okazji wielu zauważyło świeżo zamontowane lampy wieczornego i nocnego oświetlenia na ulicy Bydgoskiej. Ze stanowisk handlowych rozpościerał się widok na budowę atrakcyjnego kompleksu sportowego dla Szkoły Podstawowej Nr 2.
I jeszcze jedno – powiadamiamy, że mieszkańcy ulicy Bydgoskiej i tym razem nagabywali Tygodnik w sprawie braku jakichkolwiek chodników na ulicy, jak i badziejowatego stanu nawierzchni.
Akcent lepszy – nieźle reprezentowała się uliczka zaludniona handlowcami, kupującymi, wieloma namiotami, itp. Dobrze byłoby właśnie nad tym zastanowić się dłużej, bo remont targowiska, a właściwie to jego brak, przeciągnął się o kolejny roczek. Niby czasy rynkowe, ale w Złocieńcu ciągle jakoś bez normalnego targowiska. Opłaty roczne z targowiska to 67.000 złotych. Jest co prywatyzować! Pieniądze na remont miejsca handlowego swoje miejsce w budżecie na przyszły rok znalazły (260 tys. zł). Tadeusz Nosel