Bieg „O Sztachetkę” rozgrywany każdego roku w Płotach, to nie tylko duże wydarzenie sportowe, ale również niebywałe wyzwanie organizacyjne. Wiele osób, które kibicuje zawodnikom podczas biegów dziecięcych, młodzieżowych i biegu głównego, nawet nie zdaje sobie sprawy ile pracy i wysiłku kosztuje dopięcie imprezy na ostatni guzik.
Mózgiem całej operacji jest Prezes MLUKS Mokasyn Płoty Szymon Kecler. Większość obowiązków związanych z przeprowadzeniem imprezy spada na jego głowę.
Już kilka miesięcy przed planowanymi biegami, należy przygotować mapki i wystąpić o pozwolenie przeprowadzenia imprezy. Kiedy wszelkie pozwolenia formalne są już wydane rozpoczyna się kolejny etap- z jednej strony promocja biegów, z drugiej poszukiwania sponsorów. Pierwszy z tych etapów polega na nawiązywaniu kontaktów z mediami oraz uczynienie z każdej kolejnej „Sztachetki’ prawdziwego święta sportu, zaskakującego czymś nowym i niepowtarzalnym.
W tym roku gwiazdami imprezy byli Małgorzata Sobańska, wielokrotna reprezentantka Polski w maratonie, która zwyciężyła bieg główny wśród kobiet oraz Strong-Man Grzegorz Szymański. Niestety wbrew wcześniejszym deklaracjom do Płotów nie przybyli Mistrzowie Olimpijscy z Pekinu w wioślarstwie Marek Kolbowicz i Kondrad Wasielewski.
Niezwykle trudnym zadaniem jest poszukiwanie sponsorów. Dzięki życzliwości wielu osób i instytucji „Sztachetka” może mieć wspaniałą oprawę, kusić nagrodami i być atrakcyjna dla widzów. W tym roku organizatorów wsparły następujące firmy i instytucje: Zachodniopomorskie Zrzeszenie LZS w Szczecinie, Unia Miast i Gmin Dorzecza Regi, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Apteka „Rodzinna” Płoty, Bank Spółdzielczy w Wolinie, oddział w Płotach, Apteka mgr H. Złotnicki Płoty, Hurt- Detal Władysław Pawelec, Bank Spółdzielczy w Gryficach, oddział w Płotach, Skład Opału Jan-Koks, Piekarnia - Cukiernia Stefan Liszewski, PPHU „Markur” Marcin Kurowski Gryfice, Kwiaciarnia Drogeria p. Wandy i Ryszarda Iganowicz z Płotów, Pasieka Rodzinna p. Makowieckich, Stacja Paliw „Orlen”- Edward Kecler Płoty.
Dzięki sponsorom każdego roku impreza ma wymiar regionalnego święta sportu. Większą cześć finansowania imprezy pokrywają jednak organizatorzy, czyli Starostwo Powiatowe w Gryfiach i Urząd Miejski w Płotach. Dużej pomocy w dniu zawodów udzielił organizatorom pan Arkadiusz Czachert. W pokazie Strong Man wielką pomocą służyła firma transportowa pana Sławomira Szajkowskiego.
Oczywiście „Sztachetka” to również grono osób którzy są w tym wypadku naprawdę niezastąpieni. Od lat wielkiego wsparcia organizatorom udziela Szkoła Podstawowa nr 2 w Płotach. Pracownicy tej placówki aktywnie włączają się do pracy. Wspomnieć tutaj należy szczególnie panią Aleksandrę Architekt, która pełni funkcję sekretarza zawodów. W biurze zawodów od kilku lat pracuje pani Halina Makowiecka ze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Płotowskiej, a także pracownik Urzędu Miejskiego w Płotach Rafał Jakubcewicz oraz Natalia Buchwał. Wspierają ich informatycy Mirosław Kolanica i Sławomir Kwiatkowski. Biuro zawodów tradycyjnie mieści się w Szkole Podstawowej nr 3 w Płotach, gdzie organizatorzy spotykają się z wielką życzliwością i wsparciem, a pan Grzegorz Grzęda jest stałym członkiem ekipy technicznej.
Niezwykle ważną rolę odgrywają również służby ratunkowe i porządkowe. Szczególnie aktywnie w organizację imprezy włączają się strażacy z OSP w Płotach w tym grupa ratownictwa medycznego z panią Agnieszką Franaszek na czele. Nadzór medyczny nad imprezą sprawuje równie niezastąpiony płotowski lekarz Jeronimo Marsal Cabitango.
Tym całym sztabem ludzi trzeba dowodzić i umieć maksymalnie wykorzystać jego potencjał.
Jednak kiedy na trasie są już biegacze, wtedy najważniejszą grupę stanowią sędziowie, pod czujnym okiem sędziego głównego-Doroty Kecler. W tym roku ekipa sędziowska pracowała w prawie nowym składzie, a mimo to ustrzegła się większych błędów.
Kiedy już całą imprezę uda się sprawnie przeprowadzić wszyscy miło po kilku dniach zasiąść przed komputerem i obejrzeć zdjęcia autorstwa Piotra Bednarza, który każdego roku dokonuje gruntownej dokumentacji fotograficznej całego przedsięwzięcia.
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednym wydarzeniu, mającym duży wpływ na powodzenie imprezy. Chodzi oczywiście o występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej działającej przy Ochotniczej Straży Pożarnej. Rzadko się zdarza, że orkiestra koncertuje w Płotach, ale kiedy już zabrzmią płotowskie trąby, klarnety i puzony cieplej robi się na duszy. Nic bowiem nie łagodzi człowieka tak jak muzyka. Podczas tegorocznej „Sztachetki” orkiestra po raz pierwszy zaprezentowała się w Płotach pod batutą nowego kapelmistrza Kamila Grochowskiego i przyznać należy, że występ był niezwykle okazały.
I w ten oto sposób, w telegraficznym skrócie możemy wyobrazić sobie ile pracy i wysiłku grona ludzi potrzeba, aby każdego roku odbywała się w Płotach wielka impreza sportowa o charakterze regionalnym, nieporównywalna z żadną inną rozgrywaną w tym pięknym malowniczym miasteczku, do którego każdego roku w miesiącu wrześniu zjeżdża kilkaset biegaczy aby rywalizować „o Sztachetkę”.
TheFrog