V liga
SARMATA Dobra – ŚWIT Szczecin 2:1 (2:1)
Sarmata: M. Kamiński, J. Jaszczuk, W. Dorsz, K. Pacelt, P. Załęcki, G. Mędrek, K. Kieruzel, E. Kamiński, Ł. Olechnowicz, D. Padziński, M. Olejnik oraz M. Dzierbicki, D. Dzierbicki, S. Marciniak, M. Florecki i W. Bonifrowski. Trener Tomasz Surma.
Bramki: 2 - Jarosław Jaszczuk (35\\\' i 44\\\' z karnych).
Goście pierwsi zdobywają bramkę i to mobilizuje gospodarzy do gry. Świtowi pomimo nieustannej ofensywy nie udaje się zmienić wyniku i Sarmata – rewelacja V ligi – pozostaje wiceliderem.
SPARTA Węgorzyno – KŁOS Pełczyce 3:3 (3:1)
Sparta: G. Ciołek – R. Jarzyna, A. Samal, E. Tondrik, P. Samal, P. Grochulski, J. Konieczny, D. Romańczyk, T. Bidny, D. Szubert, W. Kliś oraz A. Nadkierniczny, D. Bidny. Trener Ryszard Jarzyna.
Bramki: Paweł Samal, Wojtek Kliś – 2.
Mecz w Węgorzynie przypominał horror. Sparta wygrywając do przerwy 3:1 oddaje inicjatywę piłkarzom Kłosa i traci w drugiej połowie dwie bramki, a przed utratą punktów broni drużynę Grzegorz Ciołek, który wyłapuje karnego. Niestety, tylko remis i punkt, a to oznacza ostatnie miejsce w tabeli.
Klasa okręgowa gr. 1
MEWA Resko – VIELGOVIA Szczecin 4:0 (1:0)
Mewa: G. Buczma - P. Ziemski, D. Kęsy, M. Pietrowski, K. Waldon, A. Pawłowski, K. Wasiak, Sz. Deuter, K. Konczewski (80\\\' M. Fabisiak), K. Burek (82\\\' P. Łabas), M. Błaszczyk (88\\\' M. Czyż) oraz P. Tichanów. Trener Andrzej Kucharski.
Bramki: 20\\\' Mariusz Błaszczyk, 75\\\' Klaudiusz Wasiak, 89\\\' Paweł Łabas, 90\\\' Martin Fabisiak.
Mewa w pierwszej połowie dała się „wyszumieć” Vielgovii. Mariusz Błaszczyk poszedł za piłką do końca i wykorzystał błąd bramkarza gości zdobywając pierwszą bramkę. W drugiej przechodzi do ataku i dobija gości jeszcze trzykrotnie umieszczając piłkę w siatce szczecinian. Bramkarz Grzegorz Buczma jest filarem zespołu i zachowuje czyste konto, wyciągając strzały wydawałoby się nie do obrony. Można oczy przecierać ze zdumienia – do tej pory Mewa straciła w rozgrywkach 1 bramkę!!! Rewelacja, nie ma drugiej takiej drużyny z takim wynikiem.
POMORZANIN Nowogard - ŚWIATOWID Łobez 3:1 (1:1)
Światowid: P. Krystosiak – W. Popielewski, K. Duczyński, K. Kacprzak, N. Kazimierczak, Ł. Zielonka, K. Pawluk, M. Koba, T. Rokosz, M. Ostaszewski, R. Borejszo oraz B. Tober, M. Zych. Trener Mariusz Poniewiera.
Bramka: Mateusz Ostaszewski.
Światowid zebrał dobre recenzje za grę w Nowogardzie, ale to nie przełożyło się na zdobycz punktową. Pomorzanin po spadku i serii porażek zatrudnił byłego trenera Iny Goleniów Zbigniewa Gumiennego, który poukładał zespół i teraz wygrywa mecz po meczu chcąc powrócić do V ligi. Gra Światowida, po takich recenzjach, też rokuje na przyszłość. Tym bardziej z takim juniorskim zapleczem, gdzie trener Stanisław Przybylak szkoli przyszłe gwiazdy. Chłopaki na osłodę pokonali juniorów Pomorzanina 2:1, po bramkach Dawida Mosiądza i Adriana Kurpiela.
RADOVIA Radowo Małe – FLOTA II Świnoujście 2:5 (2:4)
Radovia: Tchurz – Rosiak, Wojnarowski, K. Kulik, M. Tomaszkiewicz, Drapikowski, Bednarek, Popiela, Talarowski, Stosio, Rylling. Trener Henryk Kulik. Bramki: Jacek Talarowski i Mateusz Rylling.
Rezerwy Floty okazały się za silne dla Radovii. Mecz właściwie został rozstrzygnięty w pierwszej połowie, gdy Flota strzeliła 4 bramki. Niestety, tylko 1 punkt i ostatnie miejsce w tabeli. Już zapaliła się czerwona latarnia. Trzeba coś z tym zrobić.