(ŁOBEZ.) Łobeska prokuratura przeprowadziła w roku ubiegłym 1500 spraw łącznie. Jest to o 125 mniej, niż w roku 2006,
co nie oznacza, że liczba przestępstw się zmniejszyła.
11 lipca ubiegłego roku weszła nowela kodeksu postępowania karnego, dająca policji możliwość do samodzielnego przeprowadzania najdrobniejszych przestępstw, w ubiegłym roku postępowań rejestrowych było 124. Wynika z tego, że w porównaniu do roku 2006 było tylko o jedną sprawę mniej, niż w roku 2007.
Wprawdzie gmina Łobez nie jest zagrożona tą najpoważniejszą przestępczością, jednak istnieją inne, które powodują, że możemy się czuć mniej bezpieczni na ulicach. Najczęściej pojawiającymi się sprawami w roku minionym byli pijani rowerzyści i kierujący samochodami. Równie często Prokuratura Rejonowa w Łobzie rozpatrywała sprawy dotyczące znęcania się nad rodziną. Prokurator Klaudia Karpińska-Gęsikiewicz powiedziała, że społeczeństwo w tych sprawach nie chce składać zeznań.
- Są to przestępstwa znęcania się nad rodziną w czterech ścianach. Społeczeństwo nie chce składać zeznań. Jest różnica w tym, co jedna pani drugiej pani opowiada na ulicy, a ta sama pani na policji albo w prokuraturze uprzedzona o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, w ogóle nie pamięta, że tamtą panią na ulicy spotkała. Tak wygląda nasza praca. Tymczasem przemoc w rodzinie, to najpoważniejsza rzecz jaka nas spotyka, ponieważ dotyczy dzieci. A dzieci wychowywane w rodzinach, w których jest przemoc, później przenoszą te zachowania do własnych rodzin. W tym również państwo jako mieszkańcy gminy musicie próbować przynajmniej podjąć jakaś walkę. A przynajmniej jakąś akcję oświatową wprowadzić. Zwracam się tu do państwa sołtysów w szczególności, bo środowiska wiejskie są szczególnie zamknięte – apelowała prokurator.
Zarówno policja, jak i prokuratura są zgodnie co do walki z narkomanią. Tutaj nie ma żadnych taryf ulgowych.
- Ścigamy wszystkich, którzy posiadają przy sobie środki odurzające. Uważam, że nawet najmniejsza kara jest w tym wypadku zasadna – dodała K. Karpińska-Gęsikiewicz.
Te trzy najważniejsze grupy przestępczości, prokuratura będzie karać surowo. Pani prokurator zapowiedziała również, że sprawców takich przestępstw Prokuratura będzie kierować do sądu, bowiem przestępstwa te godzą w społeczność lokalną. Dotykają czci, nietykalności cielesnej, zdrowia lub życia dziecka. - Zawsze stawiam sobie za główny cel ochronę dóbr osobistych – podsumowała prokurator.
Na pytanie radnego Zbigniewa Pudełki - jakie było zainteresowanie społeczeństwa w tygodniu pomocy ofiarom przestępstw prokurator Kaludia Karpińska-Gesikiewicz odparła, że takie jak każdego roku, czyli żadne. Nikt nie zgłosił się o pomoc dotyczącą przemocy. Zapowiedziała również, że jeśli szkoły, czy mieszkańcy wsi zaproszą prokuratorów, to ci się tam zjawią, sami jednak takich propozycji nie składają, bo jak twierdzi, nie każdemu prokuratura dobrze się kojarzy. (mm)