(GRYFICE ) Jeżeli nic poważnego nie stanie na przeszkodzie, w tym roku powstanie w Gryficach pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. Droga do jego postawienia została otwarta na wczorajszej sesji rady miejskiej, która poparła inicjatywę społecznego komitetu budowy pomnika powołanego przez Grzegorza Burczę.
Inicjatywa budowy pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego zbiegła się z dwiema okrągłymi datami. Społeczny Komitet Budowy Pomnika wystąpił do władz miasta z tą inicjatywą w dniu 5 grudnia 2007 roku, czyli w 140 rocznicę urodzin Marszałka, a ma on zostać odsłonięty 11 listopada 2008 r., w 90 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
- To pomnik dla najwybitniejszego współtwórcy naszej niepodległości. - mówi inicjator jego powstania Grzegorz Burcza. - W jakimś sensie zainspirowała mnie gryficka młodzież, o której wielu myśli źle, ale jak się spotykałem z gimnazjalistami i rozmawiałem z nimi o historii, okazało się, że tak źle nie jest. Są zainteresowani, żywo reagują, pytają... Chciałbym, aby ten pomnik połączył gryfickie pokolenia, to, które jeszcze żyje i pamięta Piłsudskiego, z tym najmłodszym i przyszłymi, które trzeba uczyć naszej historii. -
W ubiegłym roku zawiązał się komitet społeczny budowy pomnika. W jego skład weszli: Grzegorz Burcza, Jerzy Sowa, Anna Kowalczykowska, Sławomir Brzozowski, Jean Philippe Daignean, Zbigniew Hłąd i Artur Waszczuk. Później dołączyła jeszcze Jolanta Omelańska.
Komitet w grudniu 2007 r. złożył wniosek do rady miejskiej o poparcie tej inicjatywy obywatelskiej i wskazanie miejsca dla pomnika.
Burmistrz Andrzej Szczygieł wskazał cztery lokalizacje, z których wybrano powstający „ogród japoński”. To miejsce ma szansę w przyszłości stać się „wizytówką” miasta i miejscem spacerów gryficzan i turystów. Będą więc mogli często „spotykać się” z Marszałkiem.
Radni na wczorajszej sesji jednogłośnie poparli pomysł podejmując stosowaną uchwałę. Otwiera ona drogę do załatwienia wszelkich formalności związanych z budową. Po drodze okazało się, że także komitet musi sformalizować swoje działania, by przebrnąć procedury i móc zbierać pieniądze. Dlatego na początku stycznia złożył do starostwa wniosek o rejestrację „Stowarzyszenia Przyjaciół Gryfic”.
- Chcemy zbierać fundusze na budowę pomnika licząc na datki mieszkańców. Jako stowarzyszenie chcemy również przeprowadzać licytacje, koncerty na rzecz budowy, a także pozyskać sponsorów strategicznych. - wymienia pomysły na jej sfinansowanie Grzegorz Burcza. - Mamy nadzieję, że mieszkańcy Gryfic i sympatycy naszego miasta włączą się w to przedsięwzięcie. Bardzo na to liczymy. - dodaje.
Mieszkańcy, zwłaszcza uczniowie, mogą zyskać coś więcej. Stowarzyszenie, przy okazji budowy pomnika, chce podjąć szeroko zakrojoną działalność edukacyjną; zamierza przeprowadzać spotkania historyczne, prezentacje filmów archiwalnych, wystawy i inne przedsięwzięcia przybliżające sylwetkę tego jednego z najwybitniejszych Polaków XX wieku.
Burcza przypomniał, że podczas jednego z wywiadów Marszałek Piłsudski na pytanie - co to jest Polska? po namyśle odpowiedział – „Polska jest jak obwarzanek – wszystko co najlepsze posiada na swoich krańcach”. Może ta inicjatywa nada współczesne znaczenie tym słowom.
Wszystkich zainteresowanych tym przedsięwzięciem odsyłam do pana Grzegorza Burczy - tel. 793 468 723.
Kazimierz Rynkiewicz