(PRUSINOWO) Od 5 stycznia piłkarze „Orła” wznowili treningi przygotowując się do rundy wiosennej. Trenują na obiektach „Sparty” Gryfice oraz w sali Szkoły Podstawowej nr 3. Korzystają z uprzejmości znajomych, ponieważ na własnym boisku nie mogą trenować ze względu na wadliwie położoną murawę.
Treningi prowadzone przez trenera Jacka Karczewskiego odbywają się trzy razy w tygodniu (poniedziałki i wtorki w hali, soboty na boisku). Trenują wszyscy zawodnicy poza Arkadiuszem Siciarzem, który próbuje swoich sił w „Sparcie” Gryfice. W zespole pojawiło się dwóch nowych zawodników - Jarosław Szklar i Piotr Sawicki.
W pierwszym sparingu rozegranym 27 stycznia na sztucznej płycie w Trzebiatowie, przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych (silny wiatr i deszcz), „Orzeł” rozgromił „Bizona” Cerkwica 5:1.
Od początku spotkania piłkarze „Orła” grając pod wiatr zabrali się ostro do roboty i zepchnęli piłkarzy „Bizona” do rozpaczliwej obrony. Już w 8 min. próbuje zdobyć prowadzenie Stankiewicz, a w 15 min. Jacek Karczewski strzela obok słupka. W 17 min. „Bizon” odpowiada kontrą, lecz Tarnawski trafia w słupek. W 20 min. Czerwiński strzela wprost w bramkarza „Bizona” Andersa, w 25 min. Krywka dogrywa piłkę do Gojlika w pole karne, lecz ten zwleka ze strzałem i obrona „Bizona” wybija ją na aut. W 33 min. Waszkiewicz decyduje się na strzał z około 25 metrów, lecz piłka mija poprzeczkę. W 43 min. ponowna kontra „Bizona” kończy się niespodziewanie bramką, którą strzela Bodnar.
Drugą połowę meczu „Orzeł” zaczyna z wiatrem, ponownie od mocnego uderzenia. Już w 52 min. Karczewski dogrywa do Gojlika, który tym razem nie marnuje sytuacji i umieszcza futbolówkę w siatce wyrównując na 1:1. W 60 min. Krywka po ograniu obrońców „Bizona” wprowadza „Orła” na prowadzenie, 2:1. W 69 min. Gojlik zdobywa swoją drugą bramkę i ustanawia wynik na 3:1. W 75 min. szarżującego z piłką w polu karnym fauluje bramkarz „Bizona” Ostrowski. Jedenastkę pewnie wykonuje Czerwiński i mamy 4:1. Końcowy wynik meczu ustala w 88 min. grający trener „Orła” Jacek Karczewski, który otrzymuje dokładne podanie od Waszkiewicza i pokonuje bramkarza.