W pochmurne popołudnie, 14 listopada, pałacowa Galeria Feininger tętniła życiem. Dzięki intensywnej współpracy Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury z historykiem sztuki z Uniwersytetu w Greifswaldzie, dr Detlefem Witt do Trzebiatowa zawitała wystawa poświęcona życiu i bogatej twórczości pomorskiego rzeźbiarza Maxa Ueckera. W tym roku przypada 120 rocznica jego urodzin.
Urodzony w 1887 roku w Anklam Max, był najmłodszym z dwanaściorga dzieci państwa Ueckerów. Jako uczeń przejawiał wiele zdolności w rysunkach, śpiewie i gimnastyce. Duży wpływ na jego późniejszą twórczość odegrała trzyletnia nauka w Lassan, gdzie znajdował się silny ośrodek rzemiosła w zakresie obróbki drewna. Umiejętności szkolił także w Strasburgu, Berlinie, Świnoujściu, Akademii w Monachium, Stargardzie.
Pod koniec I wojny światowej, na skutek odniesionych ran, musiał udać się na urlop rekonwalescencyjny do Kołobrzegu. Tutaj też poznał swoją przyszłą żonę Charlottę Drescher. Po ślubie młodzi małżonkowie zamieszkali w Trzęsaczu, w budynku starej szkoły, nieopodal słynnych ruin średniowiecznego kościoła. Przez cały czas Uecker intensywnie tworzył: tablice upamiętniające ofiary ostatniej wojny oraz elementy wyposażenia kościołów na terenie niemal całego Pomorza.
Jednak życie osobiste rzeźbiarza nie układało się pomyślnie. Tuż po narodzinach trzeciej córki, żona opuściła Ueckera (rozwód nastąpił w 1934 r.). Przy ojcu pozostały dwie starsze córki, zaś najmłodszą adoptowała rodzina. Przełomem w skromnej dotychczas karierze był moment, gdy Uecker wykonał szafę na listy dla żony ówczesnego prezydenta Niemiec Paula von Hindenburga.
Mając na uwadze utrzymanie dwóch córek, artysta zmuszony jest podjąć stałą pracę. W 1928 roku zatrudnia się na stanowisku nauczyciela rysunku w Wyższej Szkole dla Dziewcząt w Trzebiatowie. Od tego czasu, aż do 1945 r. Mieszka w Trzebiatowie. Początkowo w pobliżu dworca kolejowego, następnie na Bollenburgu (okolice dzisiejszej ul. Kołobrzeskiej i Mostowej), zaś od 1933 r. na Kaiserstrasse (obecnie II-go Pułku Ułanów) w budynku na tzw. ,,podwórzu szwadronu”).
Kiedy 4 marca 1945 r. Armia Czerwona wkracza do miasta, Uecker podobnie jak wielu mieszkańców ucieka z Trzebiatowa na rowerze, zabierając ze sobą tylko plecak z narzędziami. Początkowo znajduje schronienie u siostry w Ferdinandshof, zaś od 1947r. mieszka w Greifswaldzie. Przez cały ten okres intensywnie pracuje, tworząc nowe rzeźby, tablice, krucyfiksy, prowadzi także wiele prac restaurujących dawne zabytki sztuki średniowiecznej. Bardzo często podejmuje temat cierpienia ludzi, którzy byli zmuszeni opuścić swe rodzinne tereny. Wiosną 1960 r. Uecker udaje się do RFN, skąd już nie wraca. Mieszka w Rotenburgu, gdzie mimo podeszłego wieku nadal aktywnie tworzył w swoim warsztacie. W 1966 r. wyjeżdża do Austrii, gdzie kupił stary góralski dom w Bolgenach. Zmarł w wieku 91 lat w 1978 roku.
Na wystawie w Galerii Feininger zaprezentowano liczne fotografie przedstawiające bogaty dorobek artystyczny Ueckera. Niestety wiele z jego prac zaginęło w okresie powojennym. Z okresu trzebiatowskiego zachowało się do dzisiaj niewiele: płaskorzeźba przedstawiająca św. Elżbietę na budynku dawnej Wyższej Szkoły dla Dziewcząt oraz bogato zdobiona szafa w gabinecie burmistrza. Wiele przedmiotów wykonanych np. dla zaprzyjaźnionej rodziny Hirchert z Trzebiatowa (lampy, lichtarze, biżuteria) znalazło się po wojnie w Niemczech. W Mrzeżynie i Rogowie ocalały ponadto elementy dawnego wystroju, budowanych pod koniec lat 30 – tych jednostek wojskowych (drzwi z wyidealizowanym wizerunkiem średniowiecznego Trzebiatowa). Rzeźbiony stół z dawnego kasyna w Rogowie znajduje się dzisiaj na Zamku Królewskim w Warszawie.
Specjalnie na wystawę wypożyczono dwa cenne drewniane nagrobki z Dźwirzyna, powstałe na przełomie lat 20-30 – tych, które dziś są w posiadaniu Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Obszerny artykuł dotyczący Maxa Ueckera autorstwa dr Detlefa Witt ukaże się w przyszłym roku w materiałach poseminaryjnych ,,Trzebiatów – spotkania pomorskie 2007 r.”. Wystawa w Galerii Feininger potrwa do 20 grudnia. Zechciejcie Państwo zapoznać się z trzebiatowskim artystą, jego pasją i efektami niezwykle twórczej pracy. Zapraszamy.
Piotr Żak