We wrześniu br. w gimnazjum nr 1 w Gryficach ogłoszono konkurs plastyczno - literacki pt: „Człowiek, który został papieżem”.
Konkurs zorganizowały wychowawczyni Stanisława Danielewska i Sylwia Oszczyk. Jury w składzie: Alina Lewicka, Sylwia Oszczyk, Stanisława Danielewska i Dorota Taperek przyznało: w konkursie literackim: I miejsce – Aleksandra Skotnik kl. III e, II – Natalia Matrunionek kl. II d, III – Paulina Malinowska kl. II b i III równorzędne – Beata Kulikowska kl. I d.
W konkursie plastycznym przyznano dwa pierwsze miejsca za prace Marzeny Kulikowskiej z kl. III e i Pauliny Malinowskiej kl. II b. II miejsce zajęła Kamila Rogulska kl. II a i III miejsce zajęła praca Patrycji Tabor z kl. I a.
Z twórczością młodych talentów literacko-plastycznych można zapoznać się w muzeum Galeria Brama, gdzie są eksponowane. Warto wstąpić do „Bramy” i przeczytać utwory całkiem poważnie myślących twórców. Podobnie jest z ich malarstwem. Za zgodą autorki drukujemy w naszej gazecie nagrodzony dyplomem i I miejscem, wiersz Aleksandry Skotnik kl. III e.
Sens
Papież nawet w cierpieniu widział sens życia.
Był bliżej Jezusa. Odpokutował za nasze grzechy.
Koło się zamyka. Teraz czas na kogoś innego.
W kwietniu 2005 roku Pan zabrał swojego sługę do Swego Królestwa.
Łzy. Potoki łez na całym świecie.
Oceany były zazdrosne o tę liczbę wody, która każdego dnia
wypływała z naszych wciąż mokrych oczu.
Słońce wzniosło się wysoko,
zdjęło swoją świetlistą koronę
i pokłoniło się Wielkiemu Polakowi.
Zakryło swoją twarz chustą z obłoku, zawstydzone również cierpiało.
Powód i sens.
Wiatr wiał i głosił miliony słów Karola Wojtyły,
które brzmiały w naszych sercach.
Nie słuchaliśmy, nareszcie usłyszeliśmy.
Nie patrzyliśmy, nareszcie zobaczyliśmy.
Obrońca godności człowiek sprawił, że każdy dzień życia
bez niego przypomina nam, że był, że walczył o sprawiedliwość
bez karabinu, a czystym sercem.
Dawał nadzieję potrzebującym,
miłość odrzuconym,
przyjaźń samotnym.
Dawał całego siebie w każdej sekundzie swojego pełnego wiary
i prawdy życia.
Za to Ci dziękuję w imieniu wszystkich twoich dzieci.
Teraz możemy, kochany Ojcze święty,
odpowiedzieć
NIE LĘKAMY SIĘ.